reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

aga gratuluję wszystkich 4, idziecie z ząbkami jak burza.

Nastazja gratuluję 4 :-)

Violett ja dzisiaj też miałam jakiegoś lenia na gotowanie no ale się zmusiłam i wstawiłam rosół , ale jakoś nie mogę dzisiaj smaku złapać i gotujące mięso mi śmierdzi.

Moje dziecko przed chwilą usnęło więc mogę posprzątać bo z jego pomocą wszystkie zabawki co ja pochowałam z powrotem wyleciały na podłogę i jeszcze dołożył inne i dałam sobie spokój.
Pogadałam sobie dzisiaj z Mamą na skypie i brat jej włączył kamerkę i jakoś teraz złapała mnie straszna tęsknota za rodziną oby do kwietnia szybko zleciało.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aga zdroweczka dla Was.

A ja pomyslu na obiad, brak skladnikow brak wiec P bedzie musial sie zadowolic nalesnikami :p Pewnie nie bedzie zadowolony ale coz. wroci z pracy to go jeszcze wysle do sklepu po wedlinke bo mi sie nie chce;P
 
Hejka ja dziś drugi dzień u tych dzieciaczków byłam, tak jakoś mi troszkę dziwne, no przyzwyczaić się muszę. Kacperek babcią był, Mela w przedszkolu.

KOTA ach tak czułam, że będzie dziewczynka, gratulacje.
To po przeprowadzce czekają Was ciekawe poranki, chyba że na zwolnienie pójdziesz.
Kochana skoro ze zwolnienia dostaniesz tyle samo pieniążków to dokładnie nad czym Ty się zastanawiasz.

MILVA trzymam kciuki za TZ.

AGA zdrówka dla Oli.

NASTAZJA gratuluję nowych ząbków u małego.
 
Hej Kochane

Nie udzielam się ale staram sie podczytywać- u Oli katar zamienił się w kaszel a potem ostre zapalenie górnych -dróg oddechowych plus lewe ucho zaczerwienione-w domu czad- w dzien spi po 10-15 minut wybudza ja kaszel i spac dalej nie chce w nocy kaszel co chwila i pobudki też, wysiadam
Zeby było weselej-przebily nam sie wszystkie 4, ja zagladam do buzi jej a tu jedna 3 na wylocie:szok: myslalam ze troche spokoju po 4 bede miala,

Szybko z chodzenia ostroznego po mieszkaniu przeszliśmy na bieganie, wszedzie jej pełno

Maleństwo-łącze sie w bólu-co ja nie nawymyslam żeby mała teraz jadła to moje- czasem tak jak dzisiaj juz wysiadam psychicznie -nie trzymalam mocno talerza a mała złapała go i bach na ziemie
Milva-super że sunia sie znalazła i kciuki za TZ
Kota-gratulacje, najważniejsze ze zdrowe, a ja czułam że bedziesz miala parkę ,hehe, super-teraz dopiero sukieneczki się zaczną

Chorowitkom zdrówka, spadam może sie wykąpać bo wstyd przyznac ale dzisiaj to nawet prysznica czasu nue mialam wziąć- wczoraj i dzisiaj sama w domu jestem, w nocy też-marze zeby przespac godzine ciurkiem
Oj współczuję ci bardzo. Niedawno to samo przechodziłam. Miki w dzień spał po 15-20 min, a jak nie spał to non stop na rękach. W nocy było to samo. A co jej na kaszel dajesz, bo ja daję Mikusiowi mucosolvan do inchalacji i berodual. Ładnie działa
 
Adaś zasnął.. M. w nieco lepszym humorze, tzn. takim że można z nim spokojnie rozmawiać. Pooglądamy trochę tv i spać. Zrobiłam dziś porządek w szafie. Muszę w końcu zająć się sprzedażą ciuchów po Adasiu, bo trochę kasy się przyda, a to mi zalega w szafie. Mam jeszcze pare dziewczęcych nowych ubranek które "super ciotka" kupiła Adasiowi. Zastanawiam się jak zaplanować jutrzejszy dzień? hmmm.. Sama będę z Adim więc koniecznie muszę mieć jakieś atrakcje. Pewnie spacer i jakieś zabawy na śniegu..

Miłego wieczoru..
 
Kacperek zasnął, Mela zaraz może też padnie, bo jakaś niewyraźna jest, ja jestem taka zmęczona, że czekam tylko aż Melek padnie i obejrzę Na Wspólnej i do wyra, jutro znowu do tych dziewczynek. Od trzech dni mam napady głodu.
Ja też ostatnio nie mam weny na nic, jakaś taka nienakręcona chodzę, na dodatek moja wyobraźnia plata mi figla i może przez to jestem też zmęczona bardziej niż zwykle i ta pogoda, niby ładna zima ale cholerka ja chcę juz ciepełko, chcę kupić sobie nową wiosenną kurtkę, chcę założyć kolorowe leginsy czy spódnicę, ubrać szpilki i poczuć się jak kobieta bo teraz w tych zimowych ciuchach czuję się jak hipopotam.
ŁEEEEEEEEEEEE nic mi radości nie sprawia, jeszcze problemy na głowie i myśleć jak je rozwiązywać.
 
Milva trzymam kciuki! A gdzie Tz studiuje? Może w Grudziądzu na GSW?

Robił magisterkę w Płocku.

Zdał na 5!!!!:)


Nastazja
- to trzymam kciuki aby i Tobie coś wpadło z pracą!!!
Dorotar- a jak te dziewczynki? Grzeczne?

Ja tez jakas taka nie do życia, czekam na wiosnę, bo normalnie dół co chwila jakiś i kompletnie brak mi sił na cokolwiek...
 
MILVA gratki dla TZ.
Dziewczynki grzeczne, mała trochę szalona, starsza bardziej spokojna, ale słuchają się;-) na razie siedzimy w domu bo zimno i zasmarkane są ale oby się cieplej zrobił to na spacerki będziemy chodzić
 
MILVA gratulacje dla męża.

Ja mam stan podgorączkowy:-( Mikołaj tylko raz dziś spał w dzień i od ok. godziny już śpi. Jutro jedziemy z nim na kontrol i aż się boję bo mam dość tych antybiotyków.
 
reklama
Kota to samo ja usłyszałam o płci Ninki, że wg ginekologa to córa ale pewności nie da, bo jeszcze jest czas na siusiaka.
Milva Gratki dla Twego P.

Dziewczyny współczuję Wam tych ciągłych chorób, katarów, gorączki itd... Ninka była na piersi tylko miesiąc, a w życiu chorowała, tak, że katar miała tylko 3 razy w tym 2 razy powiedzmy, że poważniej...za 3 razem nawet u lekarza nie byłyśmy. Więc chyba z tą odpornością dzięki pokarmowi mamy jest różnie.

No i straszycie mnie tymi zębami, mamy dopiero wszystkie jedynki przebite... a jak czytam o 4 to mnie wzdryga-bo do tej pory lightowo było w porównaniu do tego o czym piszecie.

Mój brat był dziś u nas, kręciliśmy zwiastuny filmów, z Ninką, z nami. Co się naśmiałam... Padaka. Mamy wszystko super jak w prawdziwych filmach, jest ścieżka dźwiękowa, napisy-wszystko... Mamy horror, film o superbohaterach i jeszcze 2 inne. Nie możemy wyrobić ze śmiechu, chciałabym Wam pokazać, bo Ninka sprawdziła się bajecznie haha nawet o tym nie wiedząc... ale wstyd mi, bo wyglądam jak ostatnia murza.
Jak nakręcimy coś, co będzie nadawało się do pokazania dla ludzi to się podzielę.
 
Ostatnia edycja:
Do góry