Grudzień 2011

[Phelania]

A ja sie dzis dowiedzialam ze moja kumpela poronila :-(Byla w czawrtym miesiacu termin miala na polowe marca,to bylo jej i M bardzo wyczekiwane pierwsze dziecko.Ciaza byla ksiązkowa wszystko bylo idealnie nie zapowiadalo sie na taka tragedie....Mam dola kurde jaki ten swiat okrutny!!!

 

[Pyszczek28]

Phelania współczuje kumpeli

Maxwell zdrówka dla Martusi!!

Net-ka my o Tobie pamiętamy i życzenia Ci skladamy

Kota moje też nie wstaje na nogi!

Kupinosia gratki raczków!

Tofika gratulacje dla Lenki. wiesz jestem fanką ostrego dyżuru i dla mnie serial „Lekarze” jest żenujący



Adaś, Oskar, Nadia - 100 latttttttttttttt!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[a_gala]

inka - my pierwszy kurs skonczylismy pod koniec czerwca, a teraz zaczelismy nastepny w tym samym miejscu. za 10 zajec placimy 400zl, ale tez nie zalujemy, bo nasz mala uwielbia wode. pierwsze nurkowanie zaliczyła w czerwcu z uśmiechem na ustach, mamy nawet podwodne zdjęcie

maxwell - doczytałam na relacjach z wizyt.... i widzę, ze u martusi prawie to samo to u nas...ech :-( u nas bez gorączki, ale kaszel to po prost jak u gruźlika jakiegoś. też mamy deflegmin i antybiotyk (ceclor, czy jakoś tak). w czwartek idziemy do kontroli.

 

[papayka]

Dobry wieczor!
najlepszego dla Nadii, Adasia i Oskarka!
Netka - spelnienia marzen i sto lat!
Malenstwo - gratuluje zabka!
Agapa, Maxwell, Agala i Milva - zdrowka dla Maluszkow!
Inka - u nas to samo... cisza jest zlowrozbna....
Kota - moj urwis tylko pelza.... a stoi podtrzymywany... ale chyba zbiera sie do raczkowania.... mam taka nadzieje.
Phelania - ja tez wspolczuje twojej kolezance..
Kupinosia - to poszlyscie do przodu z Kasia!
Dorotar - niezly psotnik z twojej cory....
Dzis sadny dzien - najpierw pies mojej siostry napadl na moja tesciowa (na szczescie obylo sie bez rozlewu krwi - nasza wina, nie sprawdzilismy czy jest zamkniety gdy wchodzila... straty - zepsuty zamek w furtce - tesciowa urwala klamke...)
Potem okazalo sie, ze moj ojciec ma polpasca.... mieszkamy w jednym domu - mam nadzieje, ze Maly sie nie zarazi, ani Maly siostry.... Dalej kot narzygal w kilku miejscach - poslizgnelam sie na tym z Malym na reku, ale na szczescie utrzymalam rownowage, a potem moja Mama juz niestety nie utrzymala rownowagi..... lepiej juz pojde spac....

 

[asko_]

inka, a-gala my płacimy Kamimsiowy za kurs 250 zł za 10 zajęć z instruktorami + 10 wejsc w ramach godzin ogolnodostępnych calą rodzinką. Nie załuję ani zlotówki to już nas 7 sezon na basenie:0 a mała chodzi z nami, nie zawsze ale chodzi, teraz w niedzielę jak zobaczyła że jest kupaaaa wody to prawie mi z rąk wyskoczyla nie umiałam jej utrzymac dopiero jak weszłysmy to się uspokoiła. Niby moglibysmy chodzic na osobne zajęcia dla mniejszych dzieci (cwiczenia pod stopien zaawansowania i mozliwosci dzieci) i wowczas dla drugiego dziecka kurs to koszt 100 zł. Ale nie mamy na to czasu a tak cwiczę to co pamietam z pierwszych kursów młodego i niektore cwiczenia te co teraz robią dzieciaki, Karolina pięknie pływa już w rekawkach

super ze wasze dzieciaki tez pięknie reagują na wodę ja tylko zaluje bo teraz zamrażam malej naczyniaczki i po kazdym zabiegu przed ok. 2 tyg. sie jej goi to miejsce i wowczas musimy opuszczac zajecia z młodą.


radościii dla wszystkich solenizantow a w szczegolnosci dla naszej najmłodszej perełki Nadii

 

[tofika]

pyszczek, no właśnie ja fanką nie jestem "ostrego..." ale cos tam kojarzę i właśnie nie wiedziałam czy to scenariusz zerżnięty z "osrego..." czy "chirurgów"..., dzięki że mi wyjasnilaś:-)....pierwszy odcinek wg. mnie zapowiadał się całkiem nieźle, jak to zwykle na tvn-ie a potem niestety coraz biedniej...w ostatnim jak poszli w "te" pocałunki, to skojarzyło mi się bardziej z argentyńska telenowelą...Ale nadal ogladam.:-)...


Phelania, strasznie mi przykro z powodu koleżanki...
papayka, współczuję dnia pełnego wrażeń...



asko, ja bardzo żałuję, ze nie mamy u siebie basenu o lepszych warunkach sanitarnych, bo mała tak fajnie reagowała, jak bylismy z nia latem kilka razy...zazdroszczę..

Kurczę, nie wiem kiedy my kupimy ten fotelik samochodowy, juz wszytsko niby uzgodnilismy a mój m. dzisiaj stwierdził ze mu kategoria wagowa nie odpowiada...

 

[Milva]

Papayka- współczuje, ale Twój opis sytuacji wywołał uśmiech na mojej twarzy;-)

Chyba mnie łapie przeziębienie
Krostki trochę mniejsze po nocy, ale zobaczę co w dzień będzie .

Tofika- obyście w końcu doszli do porozumienia Ja nie mam jeszcze nowego fotelika- kasy nie ma, ale nie będę tego z Tz w ogóle konsultować, bo on nawet nie poczytał o fotelikach, a już mądruje ....

 

[Net-ka]

Mliva Maxwell kawał sękacza dla Was... od wczoraj z metra zostało już tylko tyle
Mła mogłam dopisać DLACZEGO MOJE URODZINY SĄ RAZ W ROKU...Inni niech mają raz albo wcale Żartuję. Lubię dawać prezenty
Papayka dzień jak co dzień hahaha pełen atrakcji-jak u mnie się uśmiałam
Phelania przykro mi z powodu koleżanki...
Maxwell Ninka nie ma jeszcze ząbków!
A teraz lecę do centrum załatwić kilka spraw za siostrę. Ninek z moją mamą więc pod dobrą opieką-chyba nie muszę dodawać, że już gotuje się obiad-buraczkowa ;D Moja mama jest bezbłędna:-)

 

[dorotar110]

Ledwo żyję, całą noc cierpiałam przez ząb którego już nie mam, na dodatek mały tyle razy się budził, w końcu spojrzałam na zegarek bo myślałam, że już nad ranem jest a tu było dopiero po północy to się wkurzyłam, zbudziłam K do Kacperka i poszłam do kuchni robić mu butelkę, wyciągnął wszystko co zrobiłam i w sekundzie zasnął, chyba mu moje mleko już nie daje żadnych wartości kalorycznych. Myśłałam, że po tej butli pośpi do rana ale gdzie tam za 2 godziny znowu się zbudził, ja nie mam siły do tego chłopaka już. Coraz częśćiej rozważam zakończenie karmienia.
Zadzwoniłam do szefowej czy mogę dziś salonu nie otwierać bo mnie strasznie boli, na dodatek jest mi słabo i mnie mdli a ja ochoty na jedzenie nie mam (nie nie nie myślcie, że to obiawy ciąży, nie ma takiej opcji). Wziełam rano dopiero ketonal bo na noc nie mogłam bo mleczko z cyca.
Tak więc dziś wagary, rano ledwo Melę do przedszkola wyszykowałam i zawiozłam. Teraz leżę z lapkiem, mały śpi ale potem może się zbiorę i na chwilkę z mamą do miasta skoczę-bo chce jechać kwiaty i znicze kupić a tak to jak ja w pracy to nigdy nie ma kiedy.
A mój mały mężczyzna ma aż trzy zęby:2 na dole i 1 na górze i cwaniak nauczył się z nich strzelać. Wasze dzieci też z zebów strzelają???


TOFIKA gratulacje dla Lenki ząbka i kroczków samodzielnych, lada moment a będzie biegać.

MŁA hmmmm pierwsze słyszę o jakimś czarnym nalocie na języku u dziecka.

NETKA super, że jednak nie zapomnieli o Twoich urodzinach.

MILVA ja z krostkami u Bartusia??
Doczytałam. A dla Ciebie zdrówka.

A GALA zdrówka dla małej.

PHELANIA współczuję koleżance, biedna. Dużo siły dla niej i jej męża.

PAPAYKA ech to faktycznie wczoraj trochę przeżyć mieliście. Oby maluchy nic nie złapały od dziadka.

 

[kota-behemota]

czesc dziewczyny, ja tak na szybko, nie pamietam kto pisał o tym, że jego Grudniaczek ma czarny nalot na języczku, pytałam o to moją teściową (neonatolog), poradziła, żeby zrobić wymaz z jamy ustnej, bo często tak się dzieje po kuracji antybiotykowej lub może (ale nie musi) oznaczać np. zarażenie gronkonwem, lepiej sprawdzić.