Milva to uważaj! Bo jak ja kiedyś chciałam drugiego kotka to M mi powiedział, że kupi mi kota jak będzie miał kochankę!
Aga nie martw się na zapas ((wiem łatwo się mówi), na pewno Ola wyrośnie ze wszystkiego i za jakiś czas zapomnicie o podejrzeniach choroby.
Sosnowiczanka super prezent! Ale moim faworytem i tak jest używany śliniak oblepiony jedzeniem który dostaliśmy od babci M.
Dziś myślałam już że nie pójdę do pracy, że będę dzwonić i zgłaszać opiekę albo UŻ, Emilka tak strasznie płakała i robiła smutne minki jak od niej szlam. Jak wracałam do pokoju to sie uśmiechała do mnie i zasypiała, a jak tylko wychodziłam to podkówka i płacz, nawet jak w łazience byłam to słyszałam jak płacze. Serce mi pękało.
Dziś idę z M do hepatologa, od 1,5 roku wychodzą mu strasznie wysokie próby wątrobowe, wirus żółtaczki już wykluczyliśmy, leków na stałe nie bierze, nie pije, je w miarę, nie jakoś super dieta ale nie gorzej niż przeciętny człowiek. I nasz internista nie ma już pomysłu, posłał do hepatologa.
Aga nie martw się na zapas ((wiem łatwo się mówi), na pewno Ola wyrośnie ze wszystkiego i za jakiś czas zapomnicie o podejrzeniach choroby.
Sosnowiczanka super prezent! Ale moim faworytem i tak jest używany śliniak oblepiony jedzeniem który dostaliśmy od babci M.
Dziś myślałam już że nie pójdę do pracy, że będę dzwonić i zgłaszać opiekę albo UŻ, Emilka tak strasznie płakała i robiła smutne minki jak od niej szlam. Jak wracałam do pokoju to sie uśmiechała do mnie i zasypiała, a jak tylko wychodziłam to podkówka i płacz, nawet jak w łazience byłam to słyszałam jak płacze. Serce mi pękało.
Dziś idę z M do hepatologa, od 1,5 roku wychodzą mu strasznie wysokie próby wątrobowe, wirus żółtaczki już wykluczyliśmy, leków na stałe nie bierze, nie pije, je w miarę, nie jakoś super dieta ale nie gorzej niż przeciętny człowiek. I nasz internista nie ma już pomysłu, posłał do hepatologa.