reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Ojej dziś dzień latania, rano wyszykowałam dzieci, Amelkę miałam do przedszkola dać i z małym i mamą na zakupy ale mama stwierdziła, że może Amelce kupi spodnie na dzień dziecka bo zabawek ma kupę i wzieła spodnie z domu na miarę to podsunełam mamie pomysł by lepiej kupiła Meli sandałki no a do kupienia butów już noga potrzebna, więc z dójką dzieci na zakupy-O MATKO SZOK. Pół dnia w mieście spędziłyśmy, malutki grzeczny jak zwykle. Karmiłam go w CCC jak buty dziewczyny oglądały. Do 13 nam się zeszło, potem szybko do domu po 13 zjadłam śniadanie, a w drodze powrotnej Mela zasneła, to spała w aucie, my szybko wyjełyśmy zakupy, karmienie małego piersią, te śniadanie i znowu wypad z domu do przedszkola na Dzień Mamy i Taty. Oczywiście jak moja córa poszła ze mną i ja tam byłam to nie odstąpiła mnie na krok do dzieci nie poszła, olała swoją wersję w przedstawieniu ale i tak jestem dumna bo zrobiła piękne prezenty dla rodziców:biggrin2:.
Ledwo żyję, jutro do pracy.
A wziełam aparat do przedszkola i co zrobiłam 3 zdjęcia i mi padł buuuu, ale znajoma miała i zrobiła kilka fotek i ma mi na fb przesłać.

AKUBATOT to z Mikiego będzie komputerowiec.
 
reklama
Hej laseczki
Wdepnęłam na chwilkę, mój S. od rana w domciu (wziął dzień wolnego)..byliśmy w banku założyć lokatę Martusi z pieniędzy z chrzcin, przedłużyć lokatę Marysi i nam założyć także, bo pradziadki sypnęli trochę kasą:-);-) Potem byłam w żłobku podpisać umowę i popytać o wszystko dokładnie. Będę płaciła miesięcznie 280zł plus mam dowozić pampersy dla małej (każde dziecko ma swoją szafkę) i te pampersy do tej szafki. Tam też ubranka na zmianę mam przywieźć.
Marta zaczyna od 25-go czerwca..jeszcze przed tym dniem mam z sanepidu i od pediatry przynieść zaświadczenie czy dziecko nadaje się do żłobka (od strony zdrowotnej).
O 16.00 było dwóch gości z kolejnej agencji nieruchomości..
No i teraz wyczekuje 20.00 i zmykam na tę "wdówkę":-p
Ankubator, niezły haker z Mikiego!!
Dorotar, kupiliście te sandały Meli?;-) Ja ostatnio wyszłam z założenia, że się nie będę wkurzała w sklepie obuwniczym i kupuję "na oko", a potem ewentualnie wymieniam rozmiar..
Kota, dasz radę z teściami..byle się nie przejmować;-)
Nikuss, ja myślę, że ten sen wynika z tego, że szukasz pracy...i podświadomość zagrała;-)
Żabcia - hihi, dobrze Ankubator podsumowała, jeszcze troszkę i znów tyle km będzie Was dzielić;-)
Violett, współczuję..a na tych skokach się nie znam niestety..:-(
I już nie pamiętam, co jeszcze chciałam..skleroza na stare lata:-)
 
Jejku ale tutaj pustki dzisiaj.

To ja sie pochwale jaki kiedy filmik zrobilam Marice na pamiątke :) Bez tytułu 0001 - YouTube
teraz tylko musze go odswierzyt i dodac nowe fotki i jeszcze Fabiankowi zrobic taki sam na pamietke:)


Mielismy jechac dzisiaj na wies ale P jeszcze nie dostal wyplaty;/ Wiec wyjazd przelozony na juterko rano bbo do tego czasu np beda, tzn pewnie dzis wieczorem przyjda a ze my pociagoiem no to nie bedziemy po nocy jechac. No nic trudno
 
Bartek przysypia już, ja bym też najlepiej poszła do łóżka,padam ... wyskoczyłam na chwilę do miasta - mamom pokupowałam bluzki i słodkie , Tz mnie na maxa wkur...:wściekła/y:, no i tak dzień zleciał;-)zaraz coś zjem, bo dziś tylko na śniadaniu lecę...
Spokojnej nocki!!!!
 
jejku dziewczynki ale tu pusto!!!!
chyba już dawno tak nie było. my dziś byliśmy na spacerze w spacerówce i o niebo lepiej. Młody się nie złościł, obserwował wszystko a na koniec usnął :-)
po drodze gdzieś wyrzucił smoczka więc musiałam się wracać :-D

no a ja prezentu nie mam dla mamy, bo mamy mojej przy sobie nie mam. będzie musiał wystarczyć tylko telefon a prezent odbierze jak przyjedzie.
a dla mamy M też nic nie mam, jutro coś kupię.. może to dziwne ale jakoś nie poczuwam się do tego, bo mamę mam tylko jedną.

Młody usnął dziś o 19:30 !! aż nie wierzę, że mój Syn tak zasypia...

miłęgo wieczoru
 
MAXXEL tak kupiliśmy, jak ja uwielbiam zakupy z Amelką:no::no::no:, normalnie hardcor.
Kupowanie dziś sandałów przeszło w miarę dobrze, ja dostawałam z nią kur...y jak na wiosnę adidasy i pantofle jej kupowałam, noż nerwy zszargane przez nią miałam. Ale wiesz ciuch jakieś to ja mogę na "oko" kupić ale butów nie będę ryzykować, można też kupować na patyk. Ale rozmiar rozmiarowi nie równy, kiedyś wypatrzyłam jej piękne pantofelki chciałam kupić jej rozmiar właśnie na oko ale stwierdziłam, że przyjadę z nią i dobrze bo akurat te upatrzone miały za niskie podbicie i wcale wejść nie chciały, więc to jest różnie z tymi butami i ja wolę się trochę podenerwować w sklepie niż potem krążyć kila razy i wymieniać.
 
Ja już dla mojej mamci mam prezent. Lubi bardzo kremy, kosmetyki itp, więc kupiłam jej krem, a jutro jeszcze kupie 1kg ulubionych cukierków Michałków w białej czekoladzie :-)
Dla mamy mojego M nic nie kupuję, bo mamuśkę mam tylko jedną i zdania nie zmienię, a teściowa już wystarczająco mi nerwów napsuła. Przypuszczam, że M nic jej nie da. U mnie w domu było tak, że nie tyklo miło było dostawać prezenty, ale również dawać i jestem tego nauczona, a w domu mojego M chyba nigdy tak nie było.
 
mnie problem prezentów na dzień mamy nie dotyczy:unsure: ale mam nadzieję, że wszystkie Wasze prezenty będa trafione :D Dzisiaj za to zrobilam z Mikolajem pierwszy prezent dla mnei jako mamy- kolorowe odbicia jego nóżek :) byliśmy też w sklepie i kupiliśy malemu huśtawkę kubełkową na dzień dziecka :-D

dorotar: no, ale grunt, że już kupione :)
maxwell: napisz jak tam po spektaklu :D
Violet: super pamiątka! a teraz Mariczka już taka duża! ale to szybko leci...
Milva: ja też dzisiaj się z moim pokłociłam:dry:możę taka karma wisi w powietrzu?

jutro jesteśmy zaproszenie na urodziny bardzo bliskich znajomych (Bliźniacy ;p jeden z nich będize chrzestnym Mikiego) i mały po raz pierwszy zostanie na 4 godziny sam z Teściową... Jak dobrze pójdzie to prześpi całą tą "sprawę", ale powiem Wam, że mam stracha lekkiego, nie, że Teściowa mu coś zrobi..chodzi raczej o to, że to będzie moje pierwsze rozstanie...zobaczymy jak to wyjdzie :p
 
reklama
ANKUBATOR zawsze musi być ten pierwszy raz.
Tak na szczęście już kupione, a jak się cieszyła. Ciort, że babci je kupiła a ona chodziła i gadała, że mama jej kupiła różowe buty.
Ja w środę swoim dzieciom robiłam odciski 3D z gipsu, teraz muszą około 5 dni wysychać, żeby można było pomalować, jak zrobię do końca to wam się pochwalę efektami. I jestem w szoku na co dzień tego tak nie widać jakie mój Kacpuś ma wielkie nogi no szok.

Ja już pisałam kupiłam swojej mamusce bluzkę-tunikę. A teściowej nie mam.
 
Do góry