reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Cześć dziewczyny wieczorna porą!!:-)
My po wizycie mojej przyjaciółki z rodzinką..;-) Było fajnie, odprężyłam się i pośmiałam..Marysia miała dwie koleżanki do zabawy, a Martusia jak nigdy przespała całą wizytę gości:-D
Izi - kochana, współczuję tego wyczekiwania..kurcze, nawet nie wyobrażam sobie, co czujesz biedna. I jeszcze mocniej kciukaczę!!!!
Kota, gratuluje przejścia na "wyższy poziom" ciuszkowy, hihi..ja tez wczoraj zrobiłam porządek w ciuszkach, wszystkie 56 poszły do reklamówki, teraz mamy 62;-)
Inka - u mnie też pomaga laktator..:tak:
Kupinosia - ja miałam masakryczne hemoroidy po porodzie, normalnie za przeproszeniem mój tyłek jak kalafior wyglądał. Pomogła mi maść FitoroiD - polecam!!! Koszt koło 40zł, ale naprawdę warto!!!:tak:
Salsik, ja Cie podziwiam kochana!!!Ja nie wyrabiam przy mojej (plus dwulatka), ale nie wyobrażam sobie dwóch bobasków naraz, szacun kobieto!
Dorator - czekam na wyniki sesji!!!:-)

Aaa, muszę się jeszcze pochwalić, że Marysia wczoraj i dziś bez wpadki siusiowej, ładnie na nocnik woła..tylko, że woła "kupa", jak chce siusiu:-D..problemem jest jedynie właśnie kupka..muszę jej na ten moment pieluchę zakładać..:sorry2:
 
reklama
jestem;/;/;/
czyli co????nie rodze,dupa dupa dupa echhhh....

Wlasnie skonczylam prasowac bo co tu robic z nudow???
Musze sie od Was ociac bo bede miec depresje...hehe zartuje...

OSWIADCZAM ZE ZOSTALAM JEDYNA NIEROZPAKOWANA GRUDNIOWKA I BEDE TO POWTARZAC CODZIENNIE AZ DO PORODU!!!
:))::):))::):)

DZIEKUJE KOCHANE ZA TRZYMANIE KCIUKOW!!!PEWNIE JUZ WAS BOLA:)TO JUZ 7 DNI PO TERMINIEE;/;/
 
jestem;/;/;/
czyli co????nie rodze,dupa dupa dupa echhhh....

Wlasnie skonczylam prasowac bo co tu robic z nudow???
Musze sie od Was ociac bo bede miec depresje...hehe zartuje...

OSWIADCZAM ZE ZOSTALAM JEDYNA NIEROZPAKOWANA GRUDNIOWKA I BEDE TO POWTARZAC CODZIENNIE AZ DO PORODU!!!
:))::):))::):)

DZIEKUJE KOCHANE ZA TRZYMANIE KCIUKOW!!!PEWNIE JUZ WAS BOLA:)TO JUZ 7 DNI PO TERMINIEE;/;/


Nie martw się :) Przyjdzie czas i na Ciebie i jeszcze zatęsknisz za tym obecnym stanem :)
Może to tak jak z zajściem w ciąże - za bardzo chcesz, żeby się udało, taka psychiczna blokada :)
 
Hej dziewczyny :)
Chyba sie juz powoli ogarniamy, bo dzisiaj mimo ciezkiej nocy, calkiem lajtowy dzionek mamy ;-) Oby nie zapeszyc...
Izi, przestan sie ociagac kobieto:-p;-) Dobrze wiemy, ze zwyczajnie w swiecie chcesz jeszcze przez kilka dni pospac w nocy ;-)
Salsik i wszystkie inne podwojne Mamusie - podziwiam. Nie wiem jak bym dala rade z dwojka dzieci.
Agapa, Gosia, jak dzis u Was z pokarmem? Bo u mnie to wygladalo przedwoczraj podobnie jak piszecie, ale chyba znow wraca do normy. Od porodu walczylam z nawalem pokarmu, syski myslalam, ze mi wybuchna. A od dwoch dni maly tak sie przysysa, ze tez mialam wrazenie, ze produkcja mleka nie nadaza (przedwczoraj mielismy nocna sesje karmienia od 2 do 9 rano :wściekła/y:). Wczoraj juz bylo ciut lepiej, ale cala noc pobudka co godzine, a dzisiaj syski nadrabiaja, mlody jakby sie uspokoil z jedzeniem no i przed chwila przy karmieniu mleko znow tryskalo mu do nosa, wiec mam nadzieje ze wrocimy do normy. A pamietam, ze polozna mnie ostrzegala, ze w ok 3 tygodniu zycia tak wlasnie bedzie z powodu fazy wzrostu i poradzila uzbroic sie w cierpliwosc, nie martwic sie jesli ilosc brudnych pieluch nie spada, bo to one pokazuja czy dziecko sie najada. Na pobudzenie laktacji dobre jest odciaganie mleka miedzy karmieniami (im bardziej pusta piers, tym pokarm szybciej sie produkuje). No a oprocz tego co dziewczyny juz wymienily, to pamietajcie, ze kontakt skora do skory tez wspomaga produkcje. Glowa do gory, wszystko sie unormuje, i nikt nie jest do dupy :tak: Trzeba myslec pozytywnie no i dbac o siebie (jesc, spac, a gary niech maz zmywa), bo tak jak dziewczyny pisaly - stres nie pomaga.
Sergie, Inka ja tez sie podpisuje pod partymi ze JP i KM :-D
U nas wreszcie przestalo wiac i nawet poszlismy na spacer. Mam nadzieje ze Damianek nalykal sie powietrza i bedzie spal chodziaz po 2 godzinki w nocy. Dziewczyny karmiace, czy Wasze Maluchy tez tak slabo spia w nocy? Bo moj to jak na razie mial rekord 3 godzinki spania :dry:
 
schola,jeszcze jakbym mogla spac to bym z checia jeszcze byla w tej ciazy:)ale ja nie moge spac:(
jeszcze troszeczke i bede ja miec przy sobie...:)
 
schola,jeszcze jakbym mogla spac to bym z checia jeszcze byla w tej ciazy:)ale ja nie moge spac:(
jeszcze troszeczke i bede ja miec przy sobie...:)
:sorry: ehh, a tak serio to wspolczuje. Jak moj porod sie zaczal to modlilam sie w duchu, zeby to nie to bo byla to kolejna besenna nocka. Wiec przynajmniej sie nie przemeczaj i kumuluj energie na pozniej.
I to juz na pewno mniej niz tydzien ;-) Oczywiscie trzymam kciuki, zeby to bylo najpozniej w ten weekend :happy2:
 
dzieki scholastyka:)
ja mam nadzieke ze sie zacznie bo tyle Was urodzila i zostalam sama:(
ale niedlugo dolacze do Waszych tematow:)

zycze dobrej nocy!!!!!!!!!!!!!!!
 
Hej dziewczyny :-)

Ja na nogach od 5.40 bo mój kawaler po karmieniu urządził sobie czas szaleństw oczy jak 5 złoty i minki wiec o 7 zabrałam niunia do salonu niech M pośpi a ja pobawię Maciusia a ten wziął i usnął i mam czas wolny :-) Dzisiejsza nocka była super mały ślicznie spał zjadł ok 21 a potem obudził się tylko o 1:40 zjadł odbiło mu się i śliczni poszedł lulu i później o 5:40 wstał zjadł pobawił się i usnął przed chwilką także zaraz skorzystam z okazji i wskoczę się wymoczyć do wanny z nadzieją że Maciuś pośpi troszkę :-)

izi trzymam kciuki za szybkie rozpakowanie :-)

Pozdrówka i miłego dnia :-)
 
WItajcie,

Rzadko się odzywam ale podczytuje Was:) mój mały niestety nie sypia dobrze więc ja odsypiam w dzień kiedy zajmują się nim babcie. Oficjalnie zakończyłam laktację - nie udało mi sie jej utrzymać mimo picia bawarek, kompotu z jabłek, herbatek laktacyjnych wczoraj wycisnęłam 3 ml wiec nie będę się już tak męczyć. Wczoraj więc miałam małą ucztę - coca-cola, kawa, czekoladki - odbiłam sobie za te 1,5 misiąca.

Nie wiem czy poruszałyście temat a jest dla mnie dość ważny - co z antykoncepcją po porodzie? Ja się muszę mocno zabezpieczyć bo mam konflikt serologiczny który niestety się ujawnił pod koniec ciąży i nie mogli mi podać immunoglobuliny więc kolejne dziecko będzie bardzo zagrożone. Niestety po tabletkach tyję i to bardzo. Muszę coś innego wymyślić:(

izi - trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Ahoj dziewczynki..
Karmię mojego aniołka więc piszę.. We wtorek mamy usg głowy, niby to tylko tak profilaktycznie ale boję się ze wyjdzie coś nie tak, w koncu był chwilę niedotleniony.. :-(
Też się nadal zastanawiam co z antykoncepcją, bo za dwa tygodnie wybieram się do gina, o ile przestanę w końcu plamić, coś długo się goję.. :dry:
 
Do góry