Witam
Pyszczek trzymam kciuki za Twojego Krzysia. Dwa tygodnie szybko polecą i będziecie wszyscy razem. Dobrze, że przybiera na wadze, to najważniejsze....
Phelania trzymam &&&&&& za KTG, ja przez całą noc też nie czułam małego, teraz zjadłam śniadanie, zaraz legnę i spróbuję go rozruszać. Za godzinę mam wizytę u położnej to posłucham serducha, oby też wszystko było ok. Od dwóch dni tylko się stresuję bo on coś za spokojny jest, rzadko kiedy się rusza, a jak już to lekkie smyrnięcie i zaraz jakieś czarne myśli :-(
Pyszczek trzymam kciuki za Twojego Krzysia. Dwa tygodnie szybko polecą i będziecie wszyscy razem. Dobrze, że przybiera na wadze, to najważniejsze....
Phelania trzymam &&&&&& za KTG, ja przez całą noc też nie czułam małego, teraz zjadłam śniadanie, zaraz legnę i spróbuję go rozruszać. Za godzinę mam wizytę u położnej to posłucham serducha, oby też wszystko było ok. Od dwóch dni tylko się stresuję bo on coś za spokojny jest, rzadko kiedy się rusza, a jak już to lekkie smyrnięcie i zaraz jakieś czarne myśli :-(