Aga, mam nadzieję, że wyniki badania wyjdą dobrze. Czekamy na wiadomości
Pyszczek, biedna jesteś z tym jedzeniem. My tu raczej odwrotny problem mamy, ale nie jesteśmy w stanie podzielić się z Tobą skłonnościami naszych organizmów. Trzymam kciuki za dobre wiadomości podczas badań! &&&
MamoOskarka, Ty to w ogóle masz dzisiaj maraton! I jeszcze do tego ambitnie chcesz to załatwić w 3h! Telepatycznie przekazuję Ci moje siły życiowe, a jeszcze chcętniej siły mojej Emilki (bo w nocy musiałam snuć się po domu przez jej nadmiar energii), żebys dała radę :*
Papayka, nic by się nie stało, gdyby jeden suvenir był teraz, a drugi na święta Mam tylko nadzieję, że M. nie ma takiej fantazji i nie obdaruje Cię skórą dzikiego zwierza, albo porożem )))
Mimozami, jakoś nie czuję natchnienia na świąteczne porządki skoro święta mogę spędzić na porodówce, a potem w domu i tak będzie sajgon
Napisze później do naszej 2701, ale na razie myślę, że może odsypiać pierwszą nieprzespaną szpitalną noc
Pyszczek, biedna jesteś z tym jedzeniem. My tu raczej odwrotny problem mamy, ale nie jesteśmy w stanie podzielić się z Tobą skłonnościami naszych organizmów. Trzymam kciuki za dobre wiadomości podczas badań! &&&
MamoOskarka, Ty to w ogóle masz dzisiaj maraton! I jeszcze do tego ambitnie chcesz to załatwić w 3h! Telepatycznie przekazuję Ci moje siły życiowe, a jeszcze chcętniej siły mojej Emilki (bo w nocy musiałam snuć się po domu przez jej nadmiar energii), żebys dała radę :*
Papayka, nic by się nie stało, gdyby jeden suvenir był teraz, a drugi na święta Mam tylko nadzieję, że M. nie ma takiej fantazji i nie obdaruje Cię skórą dzikiego zwierza, albo porożem )))
Mimozami, jakoś nie czuję natchnienia na świąteczne porządki skoro święta mogę spędzić na porodówce, a potem w domu i tak będzie sajgon
Napisze później do naszej 2701, ale na razie myślę, że może odsypiać pierwszą nieprzespaną szpitalną noc
Ostatnia edycja: