jutrzenko ty sie odczep od mojego wiatrołapu i kota
no
paula - toś zapodała linka na dobry humor
nie no bniektóre foty to normalnie kosmos hahaha
dzien dobry tak wogóle
moi chlopcy w swoich "pracach" ja bylam na malych zakupach a o 11 musze odebrac wyniki badan bo w poniedzialek bylam na pobraniu krwi...ostatnio jakas taka ciagle zmeczona jestem..
jutrzenko dzieki za odp w sprawie kropli, zapytam dzis w aptece. wczoraj nie przemywałam pawłowi bo nie mialam soli fizj.
dzis paweł wstal bez jakiegokolwiek problemu z okiem. zobaczymy po poludniu, ale noc mial koszmarną, płakał przez sen, krzyczał gadał...wstawałam do niego chyba tysiąc razy i nic sie nie wyspałam.
no a po poludniu mam zebranie rodziców w szkole damiana.
i musze przyznac ze jestem dumna z mojego syna bo bedzie miał na semestr same 5i 6 i kilka 4:-)
ostatnio dostal 5 z testu z matmy a zaznacze ze matma jest jego najgorszą stroną... byl taki dumny z siebie a pozniej razem na lekcji omawiali test i okazało sie ze pani u niektorych dzieci nie zauwazyla bledów. a dzieci sie przyznawały. moj damian tez w jednym dzialaniu miał wynik zamiast 178 to 176...przyznał sie i pani mu odjęła 2 punkty co spowodowało zanizenie oceny na 4...zabrakło mu 1 punktu do 5....
pozniej juz dzieci milczały i nikt sie nie przyznawał...
no a damian byl załamany. przez pol lekcji cieszyl sie z 5 a tu trach...
płakał w domu caly dzien tak się tym przejął.
ja tez sie wkurzyłam bo mogła mu podarowac tym bardziej ze sama zle sprawdzila klasówke.... albo dac mu chociaz 5- bo cale dzialanie mial wykonane dobrze tylko w samym koncowym wyniku pomylił sie o 2..
tak to jest jak się jest uczciwym , tylko takim sposobem nauczycielka wzbudza u dzieci chec do klamania .
no dobra to chodzi o moje dziecko wiec moze nie jestem obiektywna, ale kurcze tak mi bylo żal tego mojego damianka....
milego laski