reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
No ja juz najedzona:tak:
Szymcio piekny, az sie lezka w oku mi kreci jak patrze na takie malenswa.Ja tez juz chce miec przy sobie mojego Antosia!!!!!
 
dada szymek jest uroczy

ataata a ty nie schizuj i nie zamartwiaj sie - wszystko w swoim czasie, a jak pisala aneczka czasem nie trzeba miec przedporodowych zapowiedzi. jeszcze moze byc tak, ze kolejna bedziesz ty;-)
 
Dziewczyny, a ja znowu mam plamienie, dosyc spore :zawstydzona/y::zawstydzona/y: a nie wzielam ze soba mojej magicznej ksiazki :zawstydzona/y:
Ale chyba samo plamienie bez skurczow to nic jeszcze takiego?
Bo ja sie czuje jakbym miala jeden wielki skurcz :(
 
Hello :)
Od rana zaglądałam i jakoś nie umiałam zasiąść i się włączyć...ale w końcu mam trochę siły :)

Netka, Asia i Piotr GRATULACJE !
Dużo pociechy z dzieciaków i dużo zdrówka !
CO do USG to miałam takie porządne 3 razy i przy każdej wizycie lekarz spawdzał czy wszystko ok - czyli jak większośc z nas.
Ja pytałam w szpitalu o ZZO to niestety na życzenie raczej nie podają - tylko ze wskazania lekarza i jak to położna ujęła jest tyle innych możliwości :confused2:

Z tego co czytam to większośc z Was już jest męczona przez skurcze, Belka uparta kobieto daruj sobie już tą pracę!
U mnie jak na razie macica zaczęła się stawiać - przypadek raczej mało bolesny ale dość męczący, zwłaszcza jak się powtarza co 5 minut.
Aneczka Ty się nie daj zaciągnąć do przygotowań! Maleństwo i Twoje zdrówko będą najważniejsze!

No i też ubolewan nad uszkami, pierażkami i karpikiem smażonym :blink: no niestety dzidzia najważniejsza, trzeba jej oszczędzić. A wolę uważać, bo dzieci mojej siostry miały niemiłosierne kolki, zwłaszcza jej pierwszy synek. WIem że to nie musi być regułą ale co w rodzinie to w rodzinie.

Dada - super że już Wam się życie układa - bo to w sumie trzeba sbie poukłądać wszystko na nowo z nowym członkiem rodziny - najbardziej wymagającym :tak: Trzymaj się, życze dużo cierpliwości i pogody ducha !
A te zdjęcia - prześliczny - jeszcze raz gratuluję !!!!

Weroniczka, trzymaj się - jeszcze troszkę!

Annn - nie chcę Cię martwić , ale moja siostra jak poszła z takim wskazaniem na cc - tzn z powodu zwężonej miednicy, lekarz popatrzył powiedział bzdura, rodzimy naturalnie - no i moja siostra urodziła i nawet jej to szybko poszło :)
Ale akurat na takiego lekarza trafiła, u Ciebie może być inaczej.

Ataata ja też się martwiłam o bark objawów - zresztą pisałam już o tym i wszystkie mnie pocieszałyście. Termin mam na 5-12 grudnia a objawy dopiero zaczeły się pojawiać w tym tygodniu i to niewielkie, a brzusio wisi wysoko i dumnie i nie wiem - wydaje mi się że ciągle rośnie :sorry2: hehe a dobrze piszesz - tzrymam kciuki żeby było przy poroszie łatwo i przyjemnie :-D

Pozdrawiam
 
Magda lenka dzwoniłam do szpitala i oni chyba uznają takie skierowanie, tzn. kzali mi przyjechać dzień przed terminem. Mam nadzieję że jednak uznają to skierowanie, bo ja już byłam na porodówce w nocy z niedzieli na poniedziałek, wzięły mnie bóle czekałam od 24 do 20 po pierwszej ale nie przeszły i obudziłam męża potem czekaliśmy jeszcze do 2 i też nie przeszło więc pojechaliśmy do szpitala. Tam przyjeto mnie, przygotowano do porodu miałam 3 cm rozwarcie i na ktg pisały się skurcze ale jeszcze nie tak wielkie. I tam położna mnie mierzyła, i stwierdziła że miednica za wąska, wszystkie wymiary za małe, i zwłaszcza jakiś tam kolcowy. ogoliła mi nawet brzuch pod CC ale lekarz kazał czekać czy się rozkręci, żeby nie potrzebnie nie przyśpieszać. Ale się nie rozkręciło, rano bolało już coraz mniej, a po południu całkiem przeszlo. I tak rozmawiałam z tą położną i powiedziała mi że nie ma większych szans na poród naturalny. Ale ordynator stwierdził że możn by spróbować czy główka się wstawi. I na następny dzień mniw wypuszczono do domu. I tak po tej rozmowie z położną postanowiłam u lekarza wyprośić skierowanie bo nie widze sensu się męczyć przez wiele godzin skoro prawie nie ma szans że urodzę normalnie. Więc mam nadzieje że wykonają mi to cięcie.
 
Annn oby poszło po Twojej myśli! Ale z tego co piszesz nie powinni robić żadnych problemów! Napisz na kiedy masz termin cc! Będziemy trzymac kciuki :tak:
 
soida - ja zadzwoniłabym do lekarza, albo pojechała do szpitala. najwyzej wrócisz ale bedziesz spokojniejsza.
powiem ci ze moja kolezanka po badaniu ginekologicznym tez plamiła....co okazało sie początkiem porodu;-):tak:
 
Gratulacje dla wszystkich rozdwojonych Mamuś!!!

Ja już chyba też niedługo... Jakieś takie mam przeczucie... Boję się strasznie... ale staram się nie zastanawiać za bardzo... Znowu nie mogę spać :-(
Trzymajcie się i dbajcie o siebie!
Pozdrawiam
 
reklama
Hej Dziewczyny!

Mam pytanko!! W nocy miałam skurcze starałam sie liczyc co jaki czas ale bylam tak zmeczona ze jak ustepowyaly to zasypialam i juz nie pamietalam godziny hhihi, wychodzi mi jakas gestrza wydzielina, lekarz przypisal mi czopiki do pochwowe ale czytalam ze to na bakterie wirusy pierwotniaki itp. ale mnie nic nie piecze. Czy mam brać?? A z tym plamieniem to tez zauważyłam u siebie dzisiaj. nie wiem co mam o tym myśleć. Moja bielizna zrobila sie troszke mokra ale n ie czuje zeby cos leciało. Co to może być czy to wody odchodza?? Pomocy bo sie denerwuje!!
 
Do góry