elcia12
Grudniowa mama Oliwii
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2008
- Postów
- 3 053
kasiu bardzo mi przykro rozumiem twoje rozgoryczenie i wiem jak jest ci ciezkoNajgorsza jest świadomość, że w czasie operacji serce mojego dziecka nie będzie biło, będzie za Niego oddychać bezduszna maszyna...Później dwa dni będzie utrzymywany w stanie śpiączki...K...wa dlaczego to mnie nie dotknęło, dlaczego On musi przez to przechodzić????Przez dwa dni moje dziecko nie uśmiechnie się do mnie, bedzie jak bezwładna roślinka...Nie wiem jak wyrazić to co czuję, ból to mało powiedziane...Rozpacz też za mało...
modle sie i trzymam kciuki za was