Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[M_o_n_i_a]

Ożżżżż cholercia...karteczka ze Stafanką mi się zapodziała. Już nadrabiam...
Stefanko kochana i Tobie współczuję szczerze tego marudzenia....czyżbyś i Ty do MWPZ się zapisywała??? No masakra jakaś....dobrze że chociaż mąż Ci rano dopomógł i sobie troszkę odespałaś;-)

No nie i jeszcze karteczka do Dotki....
Dotko Słońce Wiktorek całuję Cię serdecznie za życzonka...... Ożżżżż Ty

Jak i wszystkim Mamusiom i Dzieciaczkom Wiktorek jeszcze raz przesyła buziaki

 

[sylwia.m]

Ale Wy dzisiaj aktywne jesteście A mnie się nic nie chce

Kasia, Viki, Monia bardzo wam współczuję:--( na pewno niedługo chłopakom przejdzie i będziecie to miały za sobą a wtedy zacznie się u mnie

A ja dzisiaj wydałam kasy że ho ho Do tego R sie pochorował, biedak w łóżku leży z temperaturą

 

[stefanka]

viki oraz moniko
owszem pomaga mi jak moze ale ostatnio tez duzo pracuje i np w ten weekend ja tez bede sama czyli jak to sie mowi "slomiana wdowa". ale ogolnie naprawde nie moge na niego narzekac bo wszystko potrafi zrobic sam przy malej i jak tylko ma czas to zajmuje sie nia w 100% i to z przyjemnoscia a nie z koniecznosci. szkoda ze musi pracowac )

 

[kacha_wawa]

A ja dzisiaj wydałam kasy że ho ho Do tego R sie pochorował, biedak w łóżku leży z temperaturą

A Tomek od poniedziałku na zwolnieniu jest... Jak mu jutro lekarz przedłuży to się chyba nogą przeżegnam... Marudzi gorzej od Młodego... Straszny z niego hipochondryk...Jeszcze mnie wkurza bo ja bym sobie Na Wspólnej obejrzała, a ten chyba setny raz Ojca Chrzestnego katuje

 

[dotaZ]

Do tego R sie pochorował, biedak w łóżku leży z temperaturą

Mój mąż też chory, pozwoliłam mu w poniedziałek poleżeć a we wtorek juz zdrów jak rybka. Zwolnienie ma do jutra, tak więc zajmuje sie małym od wtorku a ja robię NIC....Ale wiecie co? potrzebowałam tych paru dni tylko dla siebie:-)

Sylwia a co fajnego kupiłaś? przyznaj się

 

[grzechotka]

ale ci fajnie dota :-) też bym chciała to samom porobić jestem w tym niezła ale mój mąż niestety do pomocnych nie należy dzis go zmusiłam żeby wykąpał małego taki leń z niego jest
jestem taka zmęczona w maju jadę na tydzień do mrodziców to chociaż tam odpocznę nie będę musiała sprzatac gotowac i mama mnie przy Kubie troche odciąży może i ja znajdę chwilę dla siebie

 

[Ewa_79]

A co do marzen o tatuśku z ... cycem ;-) zapraszam na zamknięty ;-)
U nas tatś też pomocny w 100%, ale za dużo pracuje i mamy go przeważnie w weekendy na dłużej...

A waszym chłopaczkom szybkiego powrotu do zdrowia!

 

[sylwia.m]

Mój mąż też chory, pozwoliłam mu w poniedziałek poleżeć a we wtorek juz zdrów jak rybka. Zwolnienie ma do jutra, tak więc zajmuje sie małym od wtorku a ja robię NIC....Ale wiecie co? potrzebowałam tych paru dni tylko dla siebie:-)

Sylwia a co fajnego kupiłaś? przyznaj się

No właśnie najgorsze jest to że on teraz ma 4 dni wolnego i mało byc tak że będzie się Marcelem zajmował a tu klops. No ale co zrobisz?? R to raczej nie wymyśla sobie chorób więc jak juz coś Go dopadnie to jest mi Go szkoda:---( Odwołał ostatnie lekcje i od razu poszedł spac, to coś musi byc na rzeczy

A zakupy to niestety na imprezke jedzeniowe sprawy A nie, przepraszam kupiłam sobie nową piżamę i bieliznę, ale takie tylko do latania, żadna rewelacja

 

[M_o_n_i_a]

A tak w ogóle to doszłam do wniosku że te moje karteczki to i tak niewypał bo zawsze jakaś mi się zapodzieje, a koleżanki złośliwie mi to wypomną i teraz mi smutno:----(
I to jeszcze po takim dniu.....
Ożżżżżż Wy!!!!

 

[Ewa_79]

Oj Monia. Głowa do góry! Nikt Ci nie wypomina Uśmiechnij się choć troszkę!!!

Sylwia - bielizna do latania? ;-);-);-)