reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

po ciezkim dniu witam sie i ja..
cmoki dla wiktora:tak:

u nas dzis delikatnie mowiac terror...mały darł sie od rana. ..ale popoludnie bylo najgorsze...okolo 14 juz nie wiedzialam co z nim zrobic bo krzyk byl nawet na rekach podczas "zwiedzania " mieszkania, tanczenia spiewania itp... damian odrabial lekcje wiec mowie mu zeby to zostawil i idziemy na spacer...mysle sobie zaśnie w wozku...

zasnął po 25 minutach darcia sie...zasnal juz z przemeczenia...ale po 30 minutach obudzil sie z krzykiem i niestety ani na leżąco ani na" siedząco" humor mu sie nie poprawiał wiec zwiewalismy do domu bo darł sie jakby go ze skóry obdzierali...

w domu nie moglam sciagnac mu kurtki bo az sie zanosil...
takiego dnia jeszcze nie mialam...owszem marudzil ale to co bylo dzis to jakies przegiecie..

okolo 17 dałam mu viburckol bo juz bylam bezsilna...nie wiem czy pomogl...moze troche bo juz nie plakał tylko marudzil... o 18 30 go wykąpałam, zasnał na 15 minut pozniej zjadł kaszke i teraz usypia w lozeczku...poki co spokojnie...

powiem wam ze jestem wykonczona, w domu nic nie zrobiłam...a jutro usg bioderek...

a i zapomnialam dodac ze mysle ze powodem jest prawa dolna przeswitująca juz jedyneczka...jeszcze sie nie przebila ale ladnie widac juz bialą kreseczke

padam na pysk..
 
reklama
Viki ale dzień....masakra. Kurde co to może byc? ząbki?
To trzymamy kciuki za jutrzejszą wizytę u lekarza i oby mały ładnie dzisiaj spał, to się wyśpisz:tak:
 
Hej laseczki:-)

no i ja mam chwilkę niestety tylko chwilkę bo czeka mnie sterta prasowania:baffled::angry:
brząc śpi chociaż strasznie się nagadaqł zanim zasął musiałam go polulać i kolendę zaśpiewać najbardziej lubi przybierzeli do betlejem:-D od razu zasypia :-D:-D
cały dziń dzis prawie na spacerku byliśmy najpierw sami potem jedzonko i babcia mnie zmienila a co ja musiał zrobić SPRZĄTAĆ:szok: FUJ:no::angry::baffled::wściekła/y::wściekła/y::rofl2: ale wreszcie trzeba było a nie tylko na bb sie byczyć :happy:

viki współczuję a może jakiś panadol albo jakiś żel na dziąsełka?
 
viki to pewnie ten zabek go meczy...wybacz mu...no i odpoczywaj zamiast przy kompie siedziec.
sluchaj a moze on jest nerwowy bo ty sie denerwujesz VALDIm i tymi wszystkimi sprawami??
 
Powinnyśmy założyć jakiś klub MWPZ (matek wykańczanych przez zęby);-)
Oliś też dopiero usnął tylko nie wiem na jak długo, bo usnął w wózku i aż się boję Go przenieść na górę...A tak się cieszyłam, że mam wesołe dziecko, zęby wszystko zmieniają :crazy:
 
Viki to współczuję:-(...u nas niestety bardzo podobnie...a podczas kąpieli to po prostu jakaś masakra była...tak się darł, że aż go przytykało...ale całe szczęście zjadł 120 ml kleiku i teraz chyba zasypia...więc może zdążę choć trochę sił nabrać:baffled:.
A wasz nowy wózek fajniusi, pasuje do Pawełka. Z bioderkami na pewno będzie ok, a jeśli chodzi o powrót męża to nadal trzymam kciuki oby wszystko się ułożyło po Waszej myśli i nie pokrzyżowało Wam wakacyjnych planów:-)

Grzechotka super, że Kubuś zdrowy, biedactwo tyle laków musi łykać:-(. Ładnie się strachu najadłaś dziś rano...współczuję:tak:.
A jeśli chodzi o urodziny Wiktora to Gwiazdora przyniosła nam Gwiazdka:-D

Ewedja na pewno list od męża poprawił Ci humor, a i urodziny siostry tez na pewno pomogą Ci przetrzymać ten czas rozłąki:-). No i super że wszystkie sprawy sobie pozałatwiałaś;-)

Weroniczka jeszcze raz o mleku....nam lekarka powiedziała że nie wolno w jednej butli mieszać dwóch różnych mlek, tylko podawać np. 1 butlę dziennie nowego mleczka....ale jak wiadomo co lekarz to inne zdanie;-)

Ataata super że Darusi przypasowała nowa fura:-):-):-)

Anetka kurcze przekichane macie z tą alergią ale najważniejsze że Madziulce buzieńka sie goi:-):-)

Sylwia jeśli chodzi o chrzciny to podpisuję się pod Dotką...u nas tez tak było:tak:

Magdalenka ładnie zakręcona ta Wasza lekarka:szok:

Aneczka fajnie, ze nadarzyła Ci się taka okazja z pracą, na pewno wszystko się uda!!:-)

Soida a cóż to za paskudztwo się przyplątało do tej maleńkiej pupeńki??? Wierzę, że szybko je przepędzicie:-)

Ewcia gratulacje dla dzielnego Adaśka;-);-)

Kasia MWPZ:-D:-D:-D Coś czuję, że i ja wkrótce do was dołączę...jeśli nie już:angry::angry::angry::angry:

No udało się, chociaż Młody nadal majaczy w łóżeczku...mam nadzieję, ze wreszcie uśnie:crazy: Boże cóż opętało to moje dziecko!!????:szok::szok::crazy::crazy::crazy::crazy:
 
kurcze mamy to maja przekichane naprawdę najpierw kolki teraz zęby ciekawe co po zębach będzie
u mnie jeszcze zęby się nie pojawiły narazie mam chwile wytchnienia po kolkach

TRZYMAJMY SIE JESZCZE TYLKO KJAKIEŚ 25 LAT I PÓJDĄ NA SWOJE:-)
 
Monia wcięło Ci ten fragment w którym pisałaś do mnie....hmmm...ciekawe czemu, pewnie było tego za dużo;-):rofl2:Buźka!:-)
 
reklama
Pablo zasnął w 10 minut..mam nadzieje ze nocka bedzie spokojna...

grzechotka ciesze sie ze kuba juz zdrowy:tak:
ewa gratki dla adaska za odwage no i dla ciebie za obciecie włosów:szok:!!!! cudnie wyglądasz...

agata super ze darii nowa fura spasowała..u nas jak widzisz...dzis byl krzyk nawet w naszym jeepie wiec sama nie wiem...

stefanko usmiecham sie do ciebie i fajnie ze J tak ci pomaga - malo jest takich facetow
 
Do góry