grzechotka
Grudniowa mamusia Kubusia
no niestety chyba nie ma na to idealnego sposobu trzeba przeznaczyć jakieś ciuszki na straty
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jutrzenko ja polecam Ci w takim razie sliniaczek z rekawkami.Ja takie mam dla Witka, Tosiek narazie az tak sie nie brudzi.niestety z z mojego doswiadczenia wynika ,ze plamy z marchewki sa prawie nie do sprania.mi bynajmniej nigdy sie nie udalo ale moze i za malo probowalam.
Agnieszka ja tez mam taki duzo sliniak, kupilam z gumy do mycia woda ale u nas problem glownie w rekawach ktore maluch brudzi dotykajac buzki.
Aneczka dzieki za link, widzialam juz wczesniej te sliniaczki i zamierzam je nabyc tylko najpierw zapytam w sklepie czy sa bo jakos kupowac w normalnym sklepie, ale jak nie bedzie zamowie przez allegro.