AneczkaK
mama bambulinkow
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2005
- Postów
- 5 069
Ja mam dzis tez jakis kiepski dzien.Witek grzeczny jak nigdy ale wscieklam sie bo godzine probowalam znalezc cos co on by laskawie zjadl na drugie sniadanie dodam ,ze na pierwsze wypil 150ml mleczka i zjadl maciupenka kromeczke chleba z serem.No i skonczylo sie na malym biszkopciku i poszedl spac.
No a drugi niuniek jakis marudny i jak zasypia to gora na pol godzinki.
No i tak jak pomysle to nic zlego sie nie dzieje a ja jestem zla jak osa i najchetniej bym z domu zwiala
Dzis umowilam sie z kolezanka na wieczor i jak dzieci pojda spac mialysmy sobie zjesc pyszne spagetti i napic sie winka(nie bede oczywiscie potem karmic);-)
No ale wczoraj wpadlam na to ,ze makaron o ,ktorym myslalam jest ze smietana i nie moge go jesc:-zawstydzona/y:i teraz sie wkurzam bo nie chce mi sie gotowac innego ale chyba na tym sie niestety skonczy
No a drugi niuniek jakis marudny i jak zasypia to gora na pol godzinki.
No i tak jak pomysle to nic zlego sie nie dzieje a ja jestem zla jak osa i najchetniej bym z domu zwiala
Dzis umowilam sie z kolezanka na wieczor i jak dzieci pojda spac mialysmy sobie zjesc pyszne spagetti i napic sie winka(nie bede oczywiscie potem karmic);-)
No ale wczoraj wpadlam na to ,ze makaron o ,ktorym myslalam jest ze smietana i nie moge go jesc:-zawstydzona/y:i teraz sie wkurzam bo nie chce mi sie gotowac innego ale chyba na tym sie niestety skonczy