Ewa ja tez mialam takie 2 noce ze Maluch zrobil sie nagle strasznie zarloczny i balam sie, ze nie dam rady to wykarmic. ale byla polozna i powiedziala, ze pod koniec 3 tygodnia maluchy przechodza taki skok, ze potrzebuja wiecej mleczka. potem taki skok bedzie pod koniec 6 tygodnia i 3 miesiaca. i dlatego tak czesto chca jesc, zeby wiecej mleka zaczelo sie produkowac.
wiec wszystko w porzadku. u mnie teraz jest tak, ze ok 1 w nocy Lukasz sie pozywia ponad godzine, a potem wlasciwie do rana jest spokoj, tylko leciutko dopija sobie ok 3 i 6. a nastepny duzy posilek ok 9.
u Lukaszka tez katar, chyba coraz wiekszy
i od czasu do czasu maly pokasluje :-
-( co gorsza, mi tez sie nie poprawia i nie wiem juz co robic
ale nie ma goraczki, ani biegunki. za to spi czesto niespokojnie bo mu ten zatkany nos dokucza. dzis w nocy co jakis czas tak smutno kwilil przez sen
aha, i jeszcze sie pochwale
dzisiaj Lukasz lezac na brzuszku podniosl glowe i jednoczesnie... jedna lapke
) wczesniej tak nie potrafil wiec jestem z niego bardzo dumna
)