Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[grzechotka]

hej dziewuszki

dzieki Weronika i Paula za nazwy ale juz po wszystkim tz ospa jeszcze nie minęła ale juz sie nie drapie powoli juz mu odpadają strupy ale jeszcze pewnie to potrwa mam nadzieje że lekarz nam pozwoli wyjechać w sobotę bo umieram z nudów juz w tym domu z nim sama
dziś sie dowiem czy mam prace na następny rok trzymajcie kciuki ale coś mam marne przeczucia z moim szczęściem pewnie mi jedynie zaproponuje zlecenie a ja chce etat no zobaczymy :-)
dota ja będę w Gdyni na kilka dni od 7 lipca to może jakieś randez vous

 

[kasiamaj]

pisałam posta i mi go wcięło !!!!!!!

ja tylko na chwilkę...
mam ostatnio takie doły...że mało w deprechę nie popadnę
przez te moje szkodniki...tzn.młoda daje mi tak popalić..
wszystko wymusza płaczem...piskiem i histerią...
nie che nawet sama zostać jak idę na sekundę do łazienki...
Potrafi nawet z nerwów czymś rzucić...

Grzechotka-miałam Cię pytać co dawałaś Kubie ze słodyczy jak nie mógł jeść mleka i jajek???
Ja przeglądam wszystkie etykiety ale trudno znaleźć np.ciastka bez mleka i jajek...
a u nas on cały czas się upomina o coś słodkiego...no i do tego widzi jak młoda je...i on też che...albo jak jest impreza i ciasto...a jemu nie wolno...
Piekłam mu taki biszkopt..na jajach kaczych ale teraz nei mam... ;(
a..i miałam zapytać czy Twój Kuba jadł danonki??? albo Almette???
no i trzymam kciuki za pracę.
Aga-no to się napiszesz....a jak dzieciaki???
Paula-a co u Ciebie z pracą???

 

[AneczkaK]

Kasia poszukaj na zdrowej żywności. Moja koleżanka kupowała takie serki sojowe.One były bez mleka. No i tam często bywają jakieś specjalne słodycze dla diabetyków i dla alergików więc może coś znajdziesz.

 

[jutrzenka]

hej

sto lat mnie tu nie bylo, z jakich powodow to oczywiscie przez prace.

W skrocie powiem ze tak to jeszcze nie pracowalam, nie ma tygodnia zeby po godzinach nie pracowala. Do tego urlopy sie zaczely wiec wszystkiego wiecej do zrobienia.

Mowie Wam czasem to mi sie plakac chce z bezsilnosci, jestem zmeczona, zla, stracilam motywacje do pracy bo ile bym nie robila to konca nie widac ani chwil wytchnienia.

Od jakiegos czasu moj komputer w domu odpoczywa, po tylu godzinach siedenia przed kompem w pracy po prostu w domu go nie wlaczam, tylko maile odebrac czasami i przelewy porobic.
Staram sie poczytac co piszecie ale brak mi sily i czasu na odpisywanie,

nie chce pisac tylko o sobie a do reszty nic.
Codziennie sobie obiecuje ze zajrze a potem padam i ide spac.

Jak wroce i ogarne w domu to co trzeba zrobic to juz mi sie nic nie chce.

to tyle na dzis, nie bede pisac odpowiedzi na Wasze posty z przed tylu dni bo to juz nie ma sensu
postaram sie czesciej wpadac, widze ze forum sie sypie, po czesci przez takie osoby jak ja ale to sila wyzsza czasem

kiedys pamietam ze Ela pisala kiedy wyjezdzam.
Ela jade 28 lipca, juz sie doczekac nie moge bo czuje potrzebe wyrwac sie stad i po prostu odpoczac.

Kuba juz sie doczekac nie moze, ciagle sie pyta kiedy lecimy na wakacje i mowi ze bedzie samolotem lecial, ciekawe tylko jak to bedzie ...

pozdrawiam wszystkich

 

[kal.aga]

hej
jutrzenka- oj rozumiem cię mam teraz to samo w pracyale już niedługo będziesz odpoczywać i wygrzewać się na plaży
kasiamaj- tobie tez by się przydało wyrwać na chwile od brzdąców. Natalka widać ma charakterek mojemu Krzysowi za to masowo ząbki wychodzą ma juz 7 Łukasz w tym wieku nie miał jeszcze żadnego a marudny się zrobił
ostatnio miał trochę gorączki i dziąsła zapuchnięte nie mógł ssać cyca bo go bolało, już myślałam że zakończy sie nasze karmienie, ale mu przeszło tylko że ja mleka mam tyci tyci przez tą przerwę. A nie czuję się jeszcze gotowa na odstawienie go:-(

grzechotka- i jak z tą pracą???

a jak nasze ciężarówki
asiacur, kachawawa, pryzybela, aneczka i kto tam jeszcze ??

 

[viki31]

hej


jutrzenka pracusiu jeden, odliczaj do urlopu - juz niedlugo

aga wspolczuje zabkowych akcji...no ale jeszcze troche i bedzie spokój noa co do karmienia to łukasza tez dlugo karmiłas nie?

no i piszcie dziewczyny co u was....


u nas w zasadzie po staremu
dzis wraca damian po ponad 2 tygodniowym pobycie na mazurach, no ale za pare dni znow wyjezdza a ja w niedziele jade na sląsk i zostawiam tam pawła na prawie tydzien.ciekawe jak mu tam bedzie. bardzo chce jechac do babci NA WAKACJE
no a 26 znow paweł ma testy alergologiczne i badania pod kontem astmy....
juz mnie wkurza cala sytuacja..alno problemy ze skóra albo drogi oddechowe... od jakiegos czasu znow kaszle...osłuchowo ok, a kaszel nie ustepuje nawet po inhalacjach....zmienili mu teraz leki no i czekamy na alergologa....

no i pytanie

bedzie ktos z was nad morzem okolo 9-14 sierpnia?

 

[Weroniczka]

Hej hej.

Viki ja będę u AneczkiK od 7 sierpnia

 

[viki31]

weronika to sie zdzwonimy w takim razie. my przyjedziemy 9 sierpnia ..ale sami bez dzieci to najwyzej wpadniemy do aneczki albo gdzies sie zgadamy. my bedziemy we władku
pozniej 19 valdi jedzie sam z pawłem na tydzien do chłapowa a ja jade znow na obóz sporotowy z dzieciakami, tyle ze nie karate tylko siatkówka

 

[dotaZ]

hej,hej!:-)

iii jaa;-) ja bede od 8.sierpnia tez u Aneczki
jak bedzie ladnie to moze gdzies na plazy:-):-):-) i moze bardziej w okolicach 13-tego Majoszki jakos wtedy beda w Gdansku ale wszystko do ugadania

Grzechotko dopiero wrocilismy do Trojmiasta-mam nadzieje,ze dobrze sie bawilas w Gdynii;-)

:*

 

[kasiamaj]

hej

Dorocia-my wpadamy nad morze ok.15-ego 16-ego...bo prędzej sąsiad jest na urlopie (pierwsze 2 tyg.sierpnia) i nie mogą się im tzn. J i krzysiowi urlopy nałożyć.
ale jak już będziemy to będę pod telefonem zainteresowanych proszę o składanie propozycji...

Viki-to szykuję Wam się wyjazdów trochę.i fajnie tak bez dzieci.;-)
Aga-oj przydałoby mi się...przydało...
młoda to czysty diabeł wcielony i jak nie zacznie chodzić to jeszcze będę sie męczyć...myśleliśmy że może przed roczkiem pójdzie ale ona oporna -boi się...bo tak to już chodzi przy czymś i za jedną rękę da sie prowadzić....ale boi sie odważyć.