Hej!
Kwiatuszku, ja nie pomogę, poza tym, że zogodzę się z Aneczką. Nie znam się nie tych lekach, a ona tak. Poza tym dla wzmocnienia odporności dziecka polecam echinaceę w kroplach.
Aga, jesteś po prostu mistrzunio, gratuluję wytrwałości i konsekwencji.![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Kasiamaj, ja powiem jak się czuję dopiero w sobotę po wizycie na usg, ok? Nadal mam paranoję, więc przemilczę kwestię swojego samopoczucia.
Viki, ale będziesz miało figurę, po tych wszystkich ćwiczonkach, ulalala ;-)
Paula, jak Jula? U nas tylko w żłobku był taki wymóg jak u was w przedszkolu. Teraz tylko panie zwracają uwagę, że wypadałoby podleczyć dzieciaka.
I nic więcej nie słychać. Zimno, buro i ponuro. Kupiłam se fajne spodnie na allegro i za duże. Aż się zdziwiłam, hehehe. Ale może zalożę ... kiedyś.
Kwiatuszku, ja nie pomogę, poza tym, że zogodzę się z Aneczką. Nie znam się nie tych lekach, a ona tak. Poza tym dla wzmocnienia odporności dziecka polecam echinaceę w kroplach.
Aga, jesteś po prostu mistrzunio, gratuluję wytrwałości i konsekwencji.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Kasiamaj, ja powiem jak się czuję dopiero w sobotę po wizycie na usg, ok? Nadal mam paranoję, więc przemilczę kwestię swojego samopoczucia.
Viki, ale będziesz miało figurę, po tych wszystkich ćwiczonkach, ulalala ;-)
Paula, jak Jula? U nas tylko w żłobku był taki wymóg jak u was w przedszkolu. Teraz tylko panie zwracają uwagę, że wypadałoby podleczyć dzieciaka.
I nic więcej nie słychać. Zimno, buro i ponuro. Kupiłam se fajne spodnie na allegro i za duże. Aż się zdziwiłam, hehehe. Ale może zalożę ... kiedyś.