ja chyba zapadam powoli w sen zimowy
normalnie leń ze mnie!
nie chorujemy póki co, mamy się dobrze, spacerujemy mimo deszczu (ale jak musimy wyjść
)
wczoraj małej obcięłam grzywkę bo już na oczy zachodziła i rączką odgarniała a spinek jeszcze nosić nie chce :-(
uwielbiam ją w takiej bardzo króciutkiej :-)
poszła z t. do lustra żeby się zobaczyć i ... się poryczała!
:-(
potem w wannie mówi do mnie:
- ale nie martw się! podoba mi się nowa fryzurka!
chciała mnie pocieszyć bo się załamałam :-( i cały czas pytałam dlaczego płacze i czy jej się podoba :-(
a tak ślicznie wygląda :-) dzisiaj już jest dobrze ale fryzjer ze mnie żaden
paula ja też jestem ciekawa mieszkaniowej metamorfozy :-) jej ja to co tydzień mogłabym malować, przestawiać, zmieniać. gorzej z t.
jutrzenka zdrówka! jest szansa, że będziesz w końcu miała lżej w tej robocie?
a ty na zwolnieniu jesteś czy chodzisz bidulo do pracy?
dota super ta zabawka! my właśnie kini chcemy kupić jakąś grę albo puzzle z dużych kawałków bo bardzo lubi układać
a z gier już ma tęczę (
weronika wspominała), domino obrazkowe i memory
na razie nie umie się za bardzo skupić i gramy po swojemu albo układamy ;-) oswajamy się - o! to właściwe słowo
weronika ale super ci wyszły
to jest polar?
ania witaj w klubie! moja nie zajmie się dłużej niż 5 minut
jedynie co by mogła godzinami to tańcować przy muzyce dziecięcej ale na to ja nie mam siły a mnie ciąga
kasieńko jak usg? pisz szybciutko!
alex chłop zły to wybywaj z domu bo jeszcze tobie się dostanie
aga no widzisz ;-) nie wypowiadam się w tym temacie ale cieszę się, że łukasz powoli się oswaja z nową sytuacją