cześc dziewczynki:-)
dota mam nadzieje, że choroba juz sobie poszła i dzis wstałas zdrowa;-)
paula co do lodówki to ci nie pomoge.mam innej firmy ale v wujek pracuje w sklepie z takim sprzetem i zawsze chwalił elektroluxa.
weronika super ze imprezka rodziców się udała
kasiamaj - zyczę zdrówka.wierzę, że wszystko bedzie ok, a ty nie stresuj się za bardzo bo sama pewnie wiesz, że to również wpływa na wiele czynnikowtrzymaj się kochana.
morelowa mamo -słodkie masz dzieciaki. a w jakim rejonie niemiec mieszkasz?
aga ty to dzielna babka jesteś.zobaczysz ze z czasem wszystko zacznie sie normować.łukaszek potrzebuje czasu by oswoić się z sytuacją, nauczyc się dzielić tobą.wierze ze jest cieżko, ale bedzie dobrze, zobaczysz a krzyś rosnie pewnie jak na drożdżach co?
daj jakies nowe foteczki
kacha hej!!! fajnie ze wracasz!!!! ty tez pokaza nam swoje szkraby.
a powiedz jak tam po wizycie rodziców? jak kontakty z mamą i tata przyleciał samolotem?????????????????????????????????????odważył sie?
fajnie ze Olis zaklimatyzował się w przedszkolu. mysle , że to bardzo wazne ze jest z dziecmi
a u nas jakos leci...
jeszcze tydzien został do sciągnięcia gipsu damianowi.
nie jest latwo bo mlodzieniec marudzi, ze go swędzi itp, do tego wczoraj dostał jakiegos uczulenia, mysle ze po brokułach bo nic innego nie jadł co mogłoby wywołac wysypke, a ma takie spore bable.
paweł w przedszkolu a ja czekam na kobiete z urzedu miasta bo złozyłam wniosek o wycięcie drzewa - brzozy bo jest sucha i boje sie ze przy silniejszym wietrze sie złamie...
no i dostałam od znajomych mnóstwo jabłek z sadu...
wiec moja mama robi dżemy:-)
mielgo dzionka
dota mam nadzieje, że choroba juz sobie poszła i dzis wstałas zdrowa;-)
paula co do lodówki to ci nie pomoge.mam innej firmy ale v wujek pracuje w sklepie z takim sprzetem i zawsze chwalił elektroluxa.
weronika super ze imprezka rodziców się udała
kasiamaj - zyczę zdrówka.wierzę, że wszystko bedzie ok, a ty nie stresuj się za bardzo bo sama pewnie wiesz, że to również wpływa na wiele czynnikowtrzymaj się kochana.
morelowa mamo -słodkie masz dzieciaki. a w jakim rejonie niemiec mieszkasz?
aga ty to dzielna babka jesteś.zobaczysz ze z czasem wszystko zacznie sie normować.łukaszek potrzebuje czasu by oswoić się z sytuacją, nauczyc się dzielić tobą.wierze ze jest cieżko, ale bedzie dobrze, zobaczysz a krzyś rosnie pewnie jak na drożdżach co?
daj jakies nowe foteczki
kacha hej!!! fajnie ze wracasz!!!! ty tez pokaza nam swoje szkraby.
a powiedz jak tam po wizycie rodziców? jak kontakty z mamą i tata przyleciał samolotem?????????????????????????????????????odważył sie?
fajnie ze Olis zaklimatyzował się w przedszkolu. mysle , że to bardzo wazne ze jest z dziecmi
a u nas jakos leci...
jeszcze tydzien został do sciągnięcia gipsu damianowi.
nie jest latwo bo mlodzieniec marudzi, ze go swędzi itp, do tego wczoraj dostał jakiegos uczulenia, mysle ze po brokułach bo nic innego nie jadł co mogłoby wywołac wysypke, a ma takie spore bable.
paweł w przedszkolu a ja czekam na kobiete z urzedu miasta bo złozyłam wniosek o wycięcie drzewa - brzozy bo jest sucha i boje sie ze przy silniejszym wietrze sie złamie...
no i dostałam od znajomych mnóstwo jabłek z sadu...
wiec moja mama robi dżemy:-)
mielgo dzionka