reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

cześc dziewczynki:-)

dota mam nadzieje, że choroba juz sobie poszła i dzis wstałas zdrowa;-)
paula co do lodówki to ci nie pomoge.mam innej firmy ale v wujek pracuje w sklepie z takim sprzetem i zawsze chwalił elektroluxa.:tak:
weronika super ze imprezka rodziców się udała:tak:
kasiamaj - zyczę zdrówka.wierzę, że wszystko bedzie ok, a ty nie stresuj się za bardzo bo sama pewnie wiesz, że to również wpływa na wiele czynnikow:sorry:trzymaj się kochana.
morelowa mamo -słodkie masz dzieciaki. a w jakim rejonie niemiec mieszkasz?
aga ty to dzielna babka jesteś.zobaczysz ze z czasem wszystko zacznie sie normować.łukaszek potrzebuje czasu by oswoić się z sytuacją, nauczyc się dzielić tobą.wierze ze jest cieżko, ale bedzie dobrze, zobaczysz:tak: a krzyś rosnie pewnie jak na drożdżach co?
daj jakies nowe foteczki
kacha hej!!! fajnie ze wracasz!!!! ty tez pokaza nam swoje szkraby.
a powiedz jak tam po wizycie rodziców? jak kontakty z mamą i tata przyleciał samolotem?????????????????????????????????????odważył sie?
fajnie ze Olis zaklimatyzował się w przedszkolu. mysle , że to bardzo wazne ze jest z dziecmi:tak:


a u nas jakos leci...
jeszcze tydzien został do sciągnięcia gipsu damianowi.
nie jest latwo bo mlodzieniec marudzi, ze go swędzi itp, do tego wczoraj dostał jakiegos uczulenia, mysle ze po brokułach bo nic innego nie jadł co mogłoby wywołac wysypke, a ma takie spore bable.

paweł w przedszkolu a ja czekam na kobiete z urzedu miasta bo złozyłam wniosek o wycięcie drzewa - brzozy bo jest sucha i boje sie ze przy silniejszym wietrze sie złamie...

no i dostałam od znajomych mnóstwo jabłek z sadu...
wiec moja mama robi dżemy:-p:-)
mielgo dzionka
 
reklama
Hej.
A ja własnie siedzę i przeglądam gry dla dzieci bo w tym roku Mikołaj poprzynosi dzieciaczkom gry. Moja gromadka na pytanie w co się bawimy zawyczaj krzyczy jednogłośnie gra ( łacznie z Małgośką ). Tylko że wybór takowych jest tak ogromny że już dostaję oczopląsu a mózg mi się przegrzewa. Ach...

Kacha witaj znowu. Super że dzieciaczki są zdrowe i tak się razem bawią. No i fantastycznie że Olis zaakceptował i pokochał przedszkole. I właśnie jak tak z rodzicami?
Viki to jest z tymi drzewami właśnie problem. Żeby wyciąć mimo że jest na prywatnym terenie trzeba mieć zgodę. Nawet jak jest zagrożeniem jak w waszym przypadku.
Morelowmamo witaj.
Paula ja też nie pomogę z lodówką. Od lat mam tę samą ( odpukać narazie bezawaryjną) gorenje.
Kal.aga głowa do góry. Braciszkowie muszę się nauczyć żyć razem. Dla Was dorosłych jest to ciężkie a co dopiero dla Łukaszka, który jest malutkim człowieczkiem. Będzie dobrze.
 
Witajcie!
Dzis po nocce nawet sie dobrze trzymam;-)
Na dworze pogoda taka ,ze leb urywa.Masakra.
Morelowa Witek to niezly diabelec.Jak byl mlodszy to bywal trudny do zniesienia, teraz jest juz madrzejszy i da sie z nim dogadac ale charakterek ma silny;-):-D
Kacha ło matko!:szok::-) fajnie Cie widziec znowu.Ostatnio jak tu bylam i ty bylas to mialas tylko Olisia i bylas na etapie planowania drugiej dzidzi. Ale to bylo dawno co?:-)
Viki biedny Damianek daj mu duzo wapna do picia i jakis amertil
Dotka to pewnie jakis wirus Cie zlapal bidaku.Zdrowiej szybko.
Kasia miejmy nadzieje,ze po antybiotyku znacznie Ci sie poprawi.Moze to stan zapalny powodowal takie bole co?
 
Mieszkam w Lobberich.
Widzę, że nie tylko ja mam problemy z podawaniem lekarstw ;p
dziśzdrzemnęłam się razem z dzieciakami po południu.. bo Malinka dostała kataru w przedszkolu i spać nie mogła:(
 
Hej:-)

U nas dzisiaj wreszcie ładna pogoda po kilku dniach deszczu. Pograbiłam trochę liści i jestem skonana, normalnie aż gorąco mi było:-D Mamy takie ogrooomniaste drzewo w ogrodzie, które liści ma miliony. Zbierałam opadnięte liście już 4 raz a jeszcze i tak pełno na drzewie:sorry: Ale nie narzekam bo w taką fajną pogodę takie grabienie to sama przyjemność:tak: Tylko Marcel domator zawinął się i poszedł do domu.
Wczoraj dostałam list ze szkoły. W czwartek przyjdą do nas nauczycielki żeby chwilę się z nim pobawić i mi opowiedzieć co robią w przedszkolu i od stycznia mój kawaler rozpoczyna swoją edukację:-D

Morelowa mama masz w drugą stronę ustawione suwaczki i ja nie mogę się doliczyć ile ma Twój synuś:rofl2:

Paula szalejesz kobieto:-D Dopiero co łóżka teraz lodówa. Chyba na dobre wyszedł Wam wyjzad D? Przynajmniej finansowo....a jak o kasę nie trzeba się martwić to i łatwiej inne rzeczy znieść;-) Jeszcze Ty rozkręcisz swój biznes i wtedy spełnią się Wasze marzenia o własnym domku:tak:

Jezuuuu, spadam bo przecież ta mała gnida nie da mi popisać. Cały czas pakuje mi się na kolana i siada na klawiaturze:-D Chyba chce mi dyskretnie pokazać że mam zostawić komputer i zająć się nią:-D Jeszcze do kawy mi się dobiera:wściekła/y:
 
No właśnie tak mi się wydawało że jest w podobnym wieku do mojej Olivki ale pamiętam, że na początku pisałaś że jest niecały rok różnicy miedzy twoimi dzieciaczkami no i zwariowałam:-D:rofl2:
 
No i co tam u Was babeczki? Ja zaraz klade moje dwa diabelki i bede ogladac jakas komedie w tv.Dzis jak wrocilismy z przedszkola chlopcy tak sie klocili i bili ,ze obiad jedlismy zamiast o 16tej to kolo 17tej. Tylko wrzaski i placze byly na okraglo.Chociaz przy obiedzie sie uspokoili bo im zasmakowal.Najedli sie kapusty kiszonej jak baki i teraz bedzie wybuchowo w ich pokoju:tak::-D
No to spadam paaa
Milego wieczoru kochane;-)
 
reklama
Morelowamama, Aneczka oj jak ja Was rozumiem. Moi też już razem tak wariują że momentami mi się aż słabo robi. Zawsze rano jak ja biorę prysznic to oni oglądają bajki w mojej sypialni. Dzisiaj postanowili poskakać i skończyło się tak że Olivia zleciała głową na podlogę:wściekła/y::wściekła/y: Ale nauczki żadnej:no: Popłakała może minutkę i poszła skakac dalej:sorry: Całe szczęście, że oboje chodzą wcześnie spać bo chyba skończyłoby się to morderstwem;-) albo przynajmniej samobójstwem:-D

Teraz Marcel pojechał z tatą oglądać ogniska i fajerwerki bo dzisiaj w Anglii takie jakby święto BonfireNight. W drodze powrotnej mają zachaczyć o kfc i przywieźć mamusi zingerka:tak:
 
Do góry