reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

hej:-)
i ja się witam
dziś miałam wolne bo pojechałam kupić Łukaszowi buty i przy okazji odwiedziłam dentystę:szok: Zaaplikował mi taka dawkę znieczulenia, ze jak wróciłam do domu i zaczęło puszczać to głowy nie czułam, bolało mnie wszystko kark, gardło, krtań- normalnie śliny nie mogłam przełknąć. Wzięłam ibuprom i położyłam sie spać z Łukaszem. Na szczęście przeszło mi. Choć jeszcze czuję się kołowata. A to było tylko drobne leczenie:confused:

Łukasz sam sobie wybierał buty. Jak mu zakładam i mu nie pasowały to mówił "to nie":-D:-D:-D

weroniczka- ale sie strachu najadłaś. Ja też tak raz spuściłam z oczu Łukasza, jak pojechaliśmy na chmielaki, wyciagnęłam go z samochodu i szukałam torebki. Nagle M. mówi a czyje to dziecko tam się kręci (pokazał na samochody zaparkowane jakieś 20 metrów dalej - swoją drogą dziwne że własnego dziecka nie poznał:dry:) A ja w krzyk - i lecę. Na szczęśie żaden samochód nie jechał. już zaczęłam sobie wyobrażać Łukasz pod samochodem:baffled::szok:) Obiecałam sobie że też już go z oczu nie spuszczę:zawstydzona/y:
kachawawa-
super wieści:-)
magda - fajny wózek, ale na nasze wiejskie drogi nie sprawdził by się. Ja musze mieć pojedyńcze duże koła.
grzechotka- powodzenia na nowej diecie:tak::tak:
uwierz mi że jak matka nie wpoi takich podstaw życia w rodzinie to potem żonie jest ciężko. Sam nie dostawał nigdy prezentów więc nie jest nauczony. Przy mnie doznał szoku, bo imieniny, urodziny, rocznice itd. to ja zawsze coś tam mam... a on? Uczę i uczę ale romantykiem niestety nie jest... :-(
skąd ja to znam:sorry2:
chcialam powiedziec ze nie podoba mi sie na cisza na forum :crazy::crazy::crazy:
mi też nie, a ja wyprodukuję tu zaraz takiego posta że prze tydzień będziecie go czytać:-D:-D:-D
kata- przy Kini to ci nie są potrzebne żadne diety, zapas ruchu masz co dzień:-D
sylwia- to już cały dom należy do Marcelka:tak::tak:
stefanka-
a co ci się przysniło, jeśli można spytać?

no to by było na tyle bo mi się na stronie nie zmieści:-D:-D:-D ciekawe czy ktoś to przeczyta:sorry2:
 
reklama
kal.aga ja przeczytalam
sylwia a ty przygotowalas sie odpowiednio ??
powiem wam ze troche sie boje takiej drogi z dzieckiem ale zawsze wtedy mysle o grzechotce ktora pojechala z synem autem na chorwacje i mysle ze tez damy rade :)
 
Ja się przygotowuję cały czas ale nie wiem czy sprostam Twoim oczekiwaniom:-(
Gaja to dzielna babka, na pewno da rade:tak: Moja siostra ostatnio była w Polandii autem a Dawid jest tyloko 3 miechy starszy i mówiła że nie było źle:-)
My za rok też autem jedziemy:tak:

Kal.aga ja oczywiście też przeczytałam
 
Aga ja przeczytalam, tez dzis ogladalam bucii dla kuby bo juz jesien w sklepach ale jeszcze sie wstrzymama z kupnem.
A dentysty wspolczuje :no::no: tez musze isc ale jakos nie ma mnie komu w dupe kopnac

Stefcia a daleko masz do tej Sylwii??

Sylwia Ty sobie jakos lufe na odwage strel bo wiesz Stefcia to postrach okolicy :-p:-p:-p
 
jutrzenka nie znasz mnie to sie nie wypowiadaj !!!
jestem kraina lagodnosci...
jak ja po tych 4 godzinach zajade do ciebie sylwia to bede taka wymieta ze mnie nie poznasz hehhe
 
Jakie wałki??:szok::szok::szok: Ja specjalnie dla Ciebie się na zapałę zgoliłam bo słyszałam, że lubisz krótkie fryzury:-(
No właśnie, daleko Ty masz do tej sylwii??
 
reklama
Do góry