reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Stefanka, weź przestań i nie przepraszaj bo ja kurcze niewiem zaco??:-D;-)
Co do witamin to sam kwas foliowy brałam tylko na początku ciąży, a od 2 czy 3 miesiąca biore Prenatal Classic (zestaw wszystkich niezbędnych witamin dla kobiet w ciąży i matek karmiących) U nas lekarze przez całą ciąże każą łykać taki zestaw witamin, widze że u was mają inne metody...
Aha i od dzisiaj biore magnez 3x1tabletke bo mnie brzuch zaczął "ciągnąć" i lekarka stwierdziła że teraz to już musze ten magnez dodatkowo zażywać..
 
reklama
wogole u mnie to od poczatku mowili ze jak sie dobrze odzywiam to nie potrzebuje dodatkow. no ale ja mowie do tej poloznej ze trudno powiedziec bo wiecie jak to jest raz jem obiad a raz kanapki. staram sie jesc roznie rzeczy. wczesniej przez 12 lat bylam wegetarianka a od roku jem mieso, wiec jem duzo warzyw nadal bo mieso to dla mnie delikatny przymus i nie jestem przyzwyczajona zeby wymyslic obiad z miesem:-)
 
stefanka no ja tez biore od okolo 5 tygodnia ciązy witaminy CENTRUM MATERNA i poczatkowo brałam tez kwas foliowy ale ponoc w maternie jest juz jego odpowiednia dawka.

tak samo brałam przy pierwszej ciązy:tak:

a u mnie fajowy chłodek, damian już spi a ja juz nie moge doczekać sie soboty....
echh jeszcze dwa dni:-)
 
Stefanka, ja bralam witaminy jeszcze przed ciaza, mimo iz nie bylo do tego wiekszych wskazan. Potem sprawdzilam, ze ten zestaw, co bralam (Centrum forte) ma odpowiednia dawke kwasu foliowego i jak sie moja gin dowiedziala czym sie wspomagam nawet nie wspomniala o zmianie witamin, czy tym bardziej ich odstawieniu. Ale od jakiegos czasu kupuje specjalne witaminy dla kobiet w ciazy i co sie okazalo, wszelkie dawki witamin i mikroelementow sa niemal identyczne z tymi, co bralam wczesniej, a do tego sa o polowe tansze, bo z innej firmy...
Dlatego dziewczyny, jak zalezy wam na nieprzeplacaniu (bo niestety firmy farmaceutyczne czesto zeruja na klientach) porownujcie sklady witamin roznych producentow, a nie sugerujcie sie tylko tym, co lekarz poleci...
 
Pryzybelka mnie lekarz nie polecił konkretnie jakichś witamin... Podał pare nazw, ale powiedział żebym w aptece poprosiła o zestaw witamin dla kobiet w ciąży.
No i poprosiłam, farmaceutka przyniosła mi chyba ze cztery takie zestawy, ale od razu poleciła Prenatal Complex bo skład witamin praktycznie taki sam jak w pozostałych, a cena najlepsza...i że najczęściej kupowane... No i tak za 100 witaminek zapłaciłam 30zł więc niedużo:-)
 
ja jak bylam w polsce to sobie kupilam tabun witamin bo np. tu nie ma niczego takiego jak ''rutinoscorbin'' i na dodatek wszystko okropnie drogie i dla mnie nieznanych firm.
w polsce kupilam ''elevit'' bayera dla ciazowek ale juz mi sie skonczyl. kosztowal chyba z 20zl na miesiac a tu witaminy firmy x kosztuja 10£
coz w zwiazku z tym musze jutro isc do pracy :-):-):-)
cale szczescie jutro wyplata!! tygodniowki to cudowny wynalazek prawda??
 
no ide ide....chociaz cos ostatnio zaczęły mi sie problemy z zasypianiem..poza tym przygotowuje sie bo od soboty to ja raczej szybko chodzic spac nie bede;-)

ale dzis juz zmykam

dobranoc:tak:
 
Cześć wszystkim mamusiom i ich dzidziusiom;-)
Co do witamin to mnie lekarka powiedziała żebym odstawiła bo latem nie powinno się ich zarzywać bo jest ich wystarczająco dużo w pożywieniu. No i łykam tylko żelazo i kwas foliowy, bo mówi że do piątego miesiąca włącznie powinno się go zażywać.
 
reklama
Witajcie w kolejny SłONECZNY dzień ;-(
Ja nie łykam nic. (Kwas już odstawiony). Lekarka stwierdziła, że mam ok badania, więc (tak jak pisze Weroniczka) wystarczy to co "daje" lato ;)
Ale hm, no zastanawiam się czy jednak nie powinnam czegoś łykać, bo nie jem tonami warzyw i owoców ;-)
 
Do góry