reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDZIEŃ 2005

Kamila biedny Cyprys, ucaluj te oczko ode mnie ;) niestety to wina przypadku takie rzeczy - ostatnio chwila nieuwagi, a Ada juz sciagala mega donice z parapetu ::) zlapalam w ostatniej chwili :p
Natalia wybaczylabym niani - ale musialo byc jej wstyd :laugh:
 
reklama
Ziemzia, biedne Wy obie... ja to miałam wasnie od czwartku do niedzieli, na zmianę viburcol i przeciwbólowe i cierpiące dziecko. Trzymajcie się, to mija, naprawdę!

Joeey, czujemy się w takim razie wyróżnione. A pierwszej reakcji Artura się nie ma co dziwić, w końcu szok wielki, no a potem to pięknie sie zachował...
 
Joeey bardzo sie ciesze!!!tak jak napisala Hanka reakcja byla normala wazne ze teraz sie cieszy!!!!

Zemzia trzymaj sie kobietko!!!dasz rade-silna z ciebie babeczka!!!!!

Kamilko ja tez mialam ostatnio taka sytuacje tylko juz przy samej podlodze zlapalam Szymka i bylo oki!!!buziaki wielkie dla Cyprianka!!!!!

A teraz dziewczyni ide sie kapusiac i do wyrka!!padnieta jestem strasznie a na dodatek boli mnie przez caly dzien lepetyna!!!!no i ozywoscie magda m. leci dzisiaj!!takze zycze wszystkim mamuskom cudownej nocki!!!!do jutra babencje!!!!!!!!!!!!
 
Hej z wieczorka! Dzięki za słowa uznania i życzonka zdrówka, napewno jakoś damy radę to przetrwać, ale jest cholernie ciężko... ja to ja, ale Misia jest wykończona, normalnie nic nie chce słyszeć, tylko cały czas do mnie rączki wyciąga i płacze z bólu, nic nie pomaga - żadne farmaceutyki nie załatwiają sprawy, może jedynie łagodzą ból, bo gorączka się utrzymuje 38,5 (na szczęście w uchu, więc załóżmy że 38) Wiecie, co jest najgorsze, ona ma całą buźkę już opuchniętą od tych zębów, oczy przekrwione icałe zaczerwienione powieki ... no i cały czas patrzy na mnie tymi oczkami pełnymi łez i wyciąga łapki.......... Ja tego nie mogę znieść - bo spać to ja nie muszę przez następny tydzień jeśli tylko ma jej być lepiej! A jak na nią spojrzę to jeszcze mój mały rosomaczek się do mnie uśmiecha - boże jak ja ją kocham za to! No nic, jak już pisałam jest dzielna jak Robin Hood, bo ja sobie nawet nie mogę wyobrazić tego bólu!!

Teraz dostała turbo dawkę p/bólowych i p/gorączkowych zaleconą przez lekarz i po godzinnej walce z bólem padła z wyczerpania, mam nadzieję, że trochę pośpi, bo ledwo żyje ten mój bączek!

Joeey - bardzo się cieszę, że tatuś stanął na wysokości zadania!! Trzymajcie się cieplutko i dbajcie o siebie - cała czwóreczka!!!

ewela - pewnie że dam radę! co? ja mam nie dać? W końcu twardka jestem, nie miętka!!!

Klucha - dziękujemy najlepszej kuleżance z podwórka!!!

P.S. Chciałam tylko ogłosić wszem i wobec, że Klucha ma serducho wielkie jak dzwon i zawsze można na nią liczyć!!

 
Ziemzia - podziwiam naprawde !!! Jestes MEGA DZIELNA !!!! Mam nadzieję, że szybko Michalince zebolki wyjdą i że juz nie będzie płakać !!
I fajnie masz z tą Kluchą - aleś trafiła super :) A ja tak nie mogłam wpaść na czyjeś podwórko, bo w Swarzędzu nie ma nikogo z grudnia :p
 
Na poczatek dziekujemy wszystkim cioteczkom za slowa wsparcia.Jest mi ciezko bo Ola wogole nie chce cwiczyc :-[ no i jak ogladam albumik to ryczec mi sie chce jak widze nasze grudniowe szkraby.Czuje sie jakbym pisala na forum dzieci starszych od Oli no ale cuz pocieszam sie tym ze mamy ktore urodzily dzieci z powaznymi chrobami cieszyly by sie jakby ich dziecko mialo(tylko) slabe napiecie miesniowe a nie jakas powazna chorobe swiata  :p :-[

Natalko ja mysle ze niania nie miala zlych intencji i jeszcze sie przekonancie ze mozecie jej zaufac  8)

Ziemziolku kochany 3maj sie dzielnie i ucaluj Misie ode mnie i Oli na zdrowko  :-* :-* :-* :-*

Klucha
a Ty jeszcze jezdzisz z Gaba na rehabilitacje z przymusu ???

Joeey ja dalej sie ciesze z Twojego szczescia.Gadalam Arkowi o tym ze jestes w ciazy i powiedzial ze fajna sprawa i my tez kiedy bedziemy mieli 2
dziecko  :D

no narazie tyle ....jesli cosik zapomnialam to sie przypomne....



 
Ziemziolku pitulkaj mocno Misiolinkę.  :-* :-* :-* Biedactwo...  :-[ A które ząbalki jej idą?

Mam doła, bo postanowiliśmy ostatecznie, że oddajemy Szelmusię.  :-[ Ona się tutaj tylko męczy. Aż żal serce ściska.  :-[ Nie mogę być egoistką i trzymać ją w domu tylko po to, żeby nie mieć wyrzutów sumienia, tylko muszę spojrzeć na to w ten sposób, że ona się męczy w bloku i że my nie mamy dla niej w ogóle czasu. Znajdziemy jej kochający domek i nowych właścicieli, którzy bedą jej poświęcali cały swój wolny czas i oddadzą całe swoje serce...  
 
biedna Misia mam nadzieje że szybko wyjdą ząbki i szybko zapomni o całym tym bólu
a Ty Ziemzia to pewnie że twarda babka z ciebie

a gdzie jest aOLA ???  bo chyba o czymś nie wiem  :-[

ja i Ewa jedziemy jutro do Warszawy autobusem  ::) do mojej pracy złożyć wniosek o wychowawczy
ciekawa jestem jak ja sobie poradze mam nadzieje tylko że autobusy którymi będziemy jeździły będą niskopodłogowe ::)

dobranoc
 
reklama
Do góry