reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

GRUDZIEŃ 2005

Cześć Gingger!
Jak rozumiem dobrze, to byłaś prywatnie...? Miło, że trafiłaś na tak sympatycznego lekarza :D
Wytłumacz mi, jak zważył dzidzię, bo mi zawsze gin podawał wielkość Maluszka, nigdy wagę :(, miał tam jakiś specjalistyczny sprzęt???
 
reklama
Dzien dobry :)
Ja tez wczoraj gylam u gina. Na moje zyczenie zrobil usg ( pytalam czy to szkodzi dziecku - powiedzial ze absolutnie nie, to sie zdecydowalam ). Dzidziolek moj jak stwierdzil Pan Gin wstydliwy jest, nie bardzo chcial sie odslonic ;) Gin stwierdzil, ze na 90 % wie, jaka plec, ale wg niego 90 % pewnosci to jak nic, i wahal sie czy mi powiedziec, ostatecznie stwierdzil, ze nie powie :) Zgodzilam sie z nim, bo niechby za mc okazalo sie jednak cos innego, to zglupialabym :)

Dzidzia moja zdrowa, miala 12,5 cm dlugosci (od glowy do pupy :) ), potem stwierdzil, ze jest wieksza, wielkoscia odpowiada 18 tygodni 5 dni ;) Na tych witaminkach chyba sie tak pasie ;D Wtykala paluszek do buzki, machala nam, a najsmieszniejsze jest to, ze juz na 2 usg widac, ze trzyma jakby zgieta reke pod glowa - dokladnie jak ja kiedy spie :)
Gin zmierzyl jescze wielkosc komor mozgowych ( wykluczenie wodoglowia ) i fald karkowy ( wykluczenie zespolu Downa ) - wszystko ok. No to tyle jesli chodzi o usg. Powiedzial mi, ze za mc zrobimy, bo zalecenia sa zeby bylo miedzy 20 - 24 tygodniem, wtedy bedzie badac m.in. serduszko.

Niemozliwy jest ten moj lekarz, nie dosc ze on wszystko pamieta w poprzednich wizyt, jakbysmy sie swietnie znali, to wczoraj od razu do mnie mowi: cos widze kryzys pani ma. A rzeczywiscie bylam co nieco zdolowana, z tego wszystkiego ryczec mi sie tam u niego zachcialo ;) Przed lekarzem nic sie ukryc nie da. Przypisal mi magnez (aspargam) raz, ze na moj brzuch, ktory mi dziwnie ciazy ostatnio (tez macie takie uczucie jakby Wam ktos cegle wlozyl i brzuch ciagnal do dolu?? ale na samym dole tak), dwa ze na caly organizm. Najwazniejsze, ze u dzidzi wszystko ok.
To Wam sie rozpisalam. Trzymajcie sie, buzka.
 
CZesc lasencje..:)
..Magi ..Gingger..jak super ze z maluskami szystko ok..a zreszta jakby moglobyc inaczej..:)..mamcie zdrowiusie to dzidziole tym bardziej..:)..

hmm..a  tu ruch jak zwykle..:)..a ja sobie znow pospalam..:)..jestem tym bardzo zdziwiona ale sie ciesze..:)..wroce poznie zmykam na sniadano paaa..

Aussi ..tu masz linka odnosnie lekow..:)..https://www.babyboom.pl/dzieci_0_2/...ow_w_ciazy.html?tx_veguestbook_pi1[pointer]=1

pozniej kliknij na kategorie lekow A..:)...szybko wracaj nam do zdrowka..:)
 
Fuczak.. Lekarz miał normalny sprzęt do USG i coś tam nawciskał i zwazył.
Poza tym nawet na zdjęciu mam widoczny opis z wagą dziecka.
 
Hmmm, dzięki Gingger, może na następnym usg tez się wagi dziecka doczekam, póki co nie dane mi było, patrzyłam jeszcze przed chwilą na opis przy dotychczasowych zdjątkach i nic, wielkość jest, ilość uderzeń serducha też, poza tym jakieś liczby - niewiadomo co, ale wagi nie ma... Może tez zależy co tam lekarz na tym urządzeniu nawciska i co mu wychodzi, bo jak mu już coś wyjdzie to się wtedy przy zdjęciu drukuje ;D
 
Aussi wracaj szybko do zdrówka, mnie się wczoraj przez chwilę wydawało, że jakieś zapalenie pęcherza mnie bierze (też się porządnie zmartwiłam), ale na szczęście fałszywy alarm...
Poza tym cieszę się dziewczyny, że u Waszych Pociech wszystko w porządku ;D ;D ;D
 
Gingger u mnie wygląda to tak: mam wydruk kilku zdjęć, na jednym z trzech zdjęć Maleństwa mam po lewej stronie zdjęcia wykres bijącego serduszka (coś podobnego do takiego pikania na monitorze jak na filmach ;D) i pod tym mam opisaną ilość bicia serduszka na minutę, a po prawej stronie Dzidzię...
Wiesz coraz bardziej mam wrażenie, że co sobie na tej maszynce lekarz kliknie i akurat wydrukuje, to to mamy, a reszta gaśnie niepowracalnie na monitorku, w końcu dla nich to kolejna pacjentka w ciąży :(
 
aussi ja niestety przeszłam juz chorobę i skończyło się na antybiotyku. Z leków możesz brać tabletki czosnkowe, syrop prawoślazowy na kaszel i gardło i w sprayu Tymsal lub Tantum Werde.Srawdź sobie w aptece.

Byłam dziś w Smykatesach oglądaliśmy z mężem łóżeczka i wogóle.Już sobie upatrzyliśmy wszystko i najchętniej juz bym kupiła :)

Jestem w trakcie pakowania mojego męża jutro wyjeżdża do Holandii na 3msc i dołącze do grona samotnych brzuchatek :mad:

.png

surpriseglit.gif

dev334bb___.png
 
reklama
Witajcie mamuśki!
Znowu dawno mnie nie było, ale nadajecie takie tempo, że ja odpadam... Zaglądam dość często, ale zanim wszystko przeczytam to już mi ochota na pisanie przechodzi, ale myślę o Was wszystkich cieplutko.
Aussi - ja też ostatnio chyba "przedawkowałam" z lodami i złapało mnie gardziołko. Polecam płukanie albo napar z szałwi lub miksturka: pół szklanki wody (letniej) wymieszanej z łyżką wody utlenionej 3%- działa rewelacyjnie. A poza tym woda z miodkiem i cytryną do picia.
W poniedziałek mam wizytę u gina i już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć maleństwo (mój gin robi USG za każdym razem), chociaż od poniedziałku czuję jak mi się wierci w brzusiu i jestem dużo spokojniejsza. A tak w ogóle to niesamowite uczucie!!!
Tak mi się marzą już wakacje, a tu jeszcze cały lipiec do pracy, chociaż tak sobie myślę, że w sierpniu zamiast urlopu może pójdę na zwolnienie, to sobie zaoszczędzę trochę wolnego na "pomacierzyński". A co tam, jeszcze ani razu odkąd pracuję nie byłam na zwolnieniu, wyciągnę trochę z ZUS-u.
Pozdrowionka :) Udanego weekendu!!!!
 
Do góry