GRUDZIEŃ 2005

[didi]

czesc mamuski..tutaj podaje wam stronke gdzie jest odnosnie tego badania prenatalnego..
http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,52404,812538.html
nie ma sie czym przejnowac..jesli jestesmy pierworodkami , czy tez nie skonczylysmy 35 lat....no chyba ze cos diktorek zobaczy niepokojacego to wtedy nas skieruje na takie badanko a jak jest wszystko ok..to nie ma sie czym przemowac....pozdrawiam..

 

[Magi]

Hej. Wydaje mi sie, ze to forum mamy po to, zeby sie wymieniac pogladami i doswiadczeniami, a nie nawzajem sie przerazac. Kto sie wkreca ten sie wkreca, i wkrecac bedzie. Tak jak mowi didi, nie ma sie czym przejmowac, jesli lekarz mowi ze jest ok, to ok. Moze nawet nie wiecie ze te badania mialyscie. Chyba nie ma sensu dluzej walkowac tego tematu, wiekszosc z nas wie ze miala badania, a czesc pewnie je miala, tylko nawet o tym nie wie Spokoju ducha zycze i pozdrawiam.

 

[ziemzia]

Nic już nie kumam, ja właśnie to powiedziałam: "Norma taka może się odnosić do danego wieku ciążowego...", wcześniej podałam kiedy miałam robioną i jaka wtedy była norma, więc nie rozumiem co to za sprostowania?? Zatem po prostu wyjaśniam! Tak, czy inaczej mniejsza o większość - miłego weekendu!

 

[Beata23]

Hejka dziewczynki !!

Nie było mnie przez weekend, bo byliśmy z mężusiem u rodziców. Troszkę wypoczęliśmy,było miło, ale nie ma jak u siebie w domku !
A na forum widzę wielkie pustki. Jakieś zamieszanie się zrobiło z przeziernością karkową, dziewczyny chyba się poobrażały nawzajem i nikt chyba już tu nie zagląda ;D .
Życzę miłego dnia. Pozdrawiam gorąco. Beata.

 

[pamciaw]

Ziemzia ja bym na Twoim miejscu wyluzowala bo strasznie sie zaperzylas w swoim ataku na moja uwage o Twoich niescislych informacjach. A uwazam ze bzdurne informacje nalezy dementowac i nie zamierzam milczec jak widze niescislosc. Moje zrodlo to pan dr Tomasz Roszkowski (jeden z 3 najwybitniejszych specjalistow w Polsce w dziedzinie diagnoz na podstawie USG), na jutro przygotuje sie lepiej zeby podac Ci wiecej konkretnychn danych na temat mojego "zrodla". O tym ze im przeziernosc mniejsza tym lepiej owszem - pisalyscie. Nie umknelo mi bynajmniej. Po prostu w tamtym momencie nie dysponowalam zadna wiedza na temat przeziernosci wiec sie nie wypowiadalam. W przeciwienstwie do Ciebie nie rzucam informacji zaslyszanych a nie sprawdzonych.

Pozdrawiam
serdecznie
pamciaw

 

[fasolkaa]

hej dziewczyny
a ja dzis miałam umówiona wizyte na badanie przezierności i nie dotre niestety bo mój lekarz jest 250 km stą dteraz a ja  w pracy , myslałam z e wezme urlop al enawet nie mam sie jak ruszyc gdzies dalej bo mam maluszki w domu tzn szczeniaki maja teraz 4 tyg no i dwie suki - restza psów u mojej mamy no i bez samochodu jestem i tyle i siedze w pracy
a wiem,z eakurat nie ejst to badanie konieczne wiec jakos nie żąłuje w sumie

 

[pamciaw]

Magi ma racje - kto sie wkreca ten sie wkreca, a kto umie sobie dla siebie istotne informacje wylowic to tak wlasnie robi. Ilu teoretykow tyle teorii a dla mnie najwazniejsze sa i tak informacje podane w publikacjach medycznych i zdrowy rozsadek. Forum przynajmniej dla mnie jest po prostu rozrywka, dzieki ktorej mozna sie czegos dowiedziec ale zawsze nalezy to sprawdzic.

 

[aussi]

Witam wszystkie Grudniowki!!!
Cos mi tu nie gra!!! Przeciez my mamy sie tu wspierac!!! Ja tez bardziej sie denerwuje czytajac 1000 wersji niz uspokajam.To nie tak powinno wygladac. Kazda z nas ma swoj rozum i jak lekarzowi nie ufamy to go zmienimy.Nie moze byc to jednak poddawane wiecznej presji "bo moj zrobil to, a moj nie".
Mamuski wyluzujmy- wszystkie. )))
Jest boska pogoda, trzeba z tego korzystac!!!!
TAk jak juz pisalam - my nie mozemy sie denerwowac!!!! :laugh:

Spedzilismy wspanialy weekend z mezem u znajomych we Wroclawiu. Maja boska 5-o letnia coreczke!!! Wygadana, pelna energii mala. Tez jej sie szykuje rodzenstwo w listopadzie. Musi byc siostra, bo jak nam oswiadczyla "pistoletow w domu tolerowac nie bedzie"!!!! :laugh:

Glowy do gory!!! Wszystko bedzie OK!!! I koniec!!!

 

[ziemzia]

Hejka!
Pamciaw - Ja już dawno wyluzowałam, widzę, że teraz ciebie naszło - dla mnie to sprawa zamknięta! Część mojego zdenerwowania wynikła z niezrozumienia twojej wypowiedzi, a część ze sformułowania jej, tak czy inaczej było minęło. Ja wiem swoje, ty swoje, a tak naprawdę pewnie mamy na myśli to samo, tylko się nie zrozumiałyśmy. Szczerze mówiąc nie chce mi się z tobą sprzeczać, bo są ciekawsze rzeczy do roboty, a cała ta sprawa mi trochę zwisa... Mam nadzieję, że nie będziemy miały do siebie urazy, bo poprostu niewarto... To jakieś szczegóły w sumie nieistotne... Jeśli się wkurzyłaś to sorki, ale mi też adrenalinka podskoczyła swego czasu. Mam nadzieję, że obie sobie darujemy całą tą historię, teraz myślę, że bez sensu, że cokolwiek pisałam na ten temat, następnym razem będę mądrzejsza i przemilczę.
Pozdrowionka.

 

[niusiar]

ja dołaczam do gródniowych mamuś mam termin na 15 grudnia