Czołem grudnióweczki
Jestem spadochroniarzem z noworodka który ostatnio odmawia posłuszeństwa... ciekawe czy jest tutaj ktoś taki? Może tutaj się zagnieżdżę
Jak widać teoretycznie mam trochę czasu, termin wg OM 22 grudnia, zresztą zero skurczy przepowiadających za to ciągły niepokój - mój wodnik szuwarek w brzuchu jest oplątany pępowiną i w dodatku było niebezpieczeństwo że nie rosnie tak jak powinien...Jutro jadę do szpitala na ktg i dopplera, może mnie zatrzymają a może nie. W sumie obawiam się cesarki bo duża ze mnie kobiałka i boję się jak się pozbieram po operacji. Macie tu gdzieś jakąś listę rozdwojonych i oczekujących??
Jestem spadochroniarzem z noworodka który ostatnio odmawia posłuszeństwa... ciekawe czy jest tutaj ktoś taki? Może tutaj się zagnieżdżę
Jak widać teoretycznie mam trochę czasu, termin wg OM 22 grudnia, zresztą zero skurczy przepowiadających za to ciągły niepokój - mój wodnik szuwarek w brzuchu jest oplątany pępowiną i w dodatku było niebezpieczeństwo że nie rosnie tak jak powinien...Jutro jadę do szpitala na ktg i dopplera, może mnie zatrzymają a może nie. W sumie obawiam się cesarki bo duża ze mnie kobiałka i boję się jak się pozbieram po operacji. Macie tu gdzieś jakąś listę rozdwojonych i oczekujących??