Hej Didi!!! Dobrze ze sie odezwalas i ze wszystko ok.
maja na tym watku "chlopczyk czy dziewczynka...." na 1 stronie sa wszystkie te nasze dane-mozesz obejrzec co kogo czeka. Ta liste moze modyfikowac Agamarkam bo to jej post, wiec Aga prosimy Cie wpisz nam Maje na liste! No i mamy taka swoja sztywna regule ze o wszystkim w sumie piszemy na glownym watku czyli tym wlasnie Grudzien 2005, lub ew. na tych pozostalych, ale juz nie tworzymy nowych zeby nie bylo ich za duzo i zeby bylo latwo sledzic wszystko. Mialysmy w pewnym momencie juz ich 2x tyle i zaczynalysmy sie gubic i demokratycznie stwierdzilysmy ze niektore watki wywalamy, inne laczymy i wiecej nie tworzymy, chyba ze wyjatkowo, ale to tutaj anjpierw nad tym sie zastanawiamy. No takie my juz grudnioweczki jestesmy....porzadeczek na pierwszym miejscu!
Mam nadzieje ze przyjmiesz nasze zasady.
Gochna Ty nie narzekaj ze Ci wody odejda bo przeciez powoli juz moga..
Joeey kurcze no OCZYWISCIE ze oplatek tez!!!! Zapomnialam o najwazniejszym. I dzielimy sie nim przed kolacja. Potem kolacja a potem prezenty. no a jesc z tych pysznosci nic nie bedziemy mogly.....Moze karpia w galarecie bo gotowany ale ja nie lubie....
no i moze mi mama zrobi odpowiednia wersje lagodna arszczyku czerwonego.
Wanda no jak nic z moja choinka to bys mnie rzucila! Czerwien i zloto i lampki jednokolorowe....Ale mam sznur kolorowych wsadzony w szklany szescienny wazon i to stoi na parapecie i jest sliczna ozdoba i lampka dajaca takie cieple swiatlo. Ale na choince musza byc biale lampki. No moze to ze mam zywa choinke uchroniloby nasz zwiazek na kilka dni......
;D
A i o ciastach nie pisalam bo nie lubie, ale mama moja przepyszny sernik piecze i wlasciwie robi to raz do roku. I nawet ja go uwielbiam!!! Tesciowa robi makowce i keksy. A moje blizniaki (czyli Tomek i jego brat, no ale stanu wolnego to pisze "moje" blizniaki) to dzikusy. Oni najbardziej na swiecie lubia mielone mieso w roznych postaciach i zawsze prosza o to na wigilje ale ja twardo tesciowa bronie i na swieta jest swiatecznie a nie kotlet mielony...no kto to widzial!!! Dzikusy mowie Wam!!!
Gabi przypomnialas mi o uszkach. Ale u nas kiedy jak kiedy ale na Swieta sie nic nie kupuje - wszystko robi samemu. uszka do barszczyku czystego.
Aj.....Pati woda z sola......boli na sama mysl......