GRUDZIEŃ 2005

[didi]

czesc...grubasy....hehe..no i te szczuplejsze..albo na dniach szczuple i lzejsze..

wiecie co...obudzilam sie po 4 zdziwiona ze spie....hehe..niz bolaly plecy nic a nic tyko miednica....ale tylko jak sie prezewracalam z boku na bok....wiec maly juz na bank siedzi zaklinowany co mu bardzo sie nie podoba ..a wystrarczylo ze posiedzialam troszke okrakiem i jestem jak nowka....wiec napewno do konca tygodnia wytrzymam....nie odze do lekarza bo nie dojde ....ale dzwonilam no i powiedziala mi to samo co w szpitalu....wiec tylko pozostaje mi czekanie na skurczybyki i regoralne bole....a jak chodze do doslownie malego czyje na dole ....

ide zrobic sniadanko i wracam..

a w ogole to jestescie kochane....znow jak czytalam was to ryczalam ..ach te emocje..Aga dzieki za dobre slowa tak jak wam wszystkim..

Wanda....Ty sie trzymaj .... i nie urodz przedemna....bo pamietaj jak maly nie wysiezi to czwartku to Ty robisz fotki ....i podajesz sie za ojca dzidzi....hehe..

 

[paaricia]

aOla - Biedactwo! Glowa do gory! Dzidzia ma jeszcze chwilke! Moze postaraj sie zajac czyms fajnym i nie myslec? No a telefonow nie odbieraj a smsami sie nie przejmuj, ignoruj!

 

[paaricia]

Didi - ale fajnie, ze brzmisz pozytywniej! Bardzo sie ciesze! ;D Moje Male tez jest zaklinowane, ale nie czuje tego jak chodze, tylko jak siedze to mi b. brzuch przeszkadza.

Natalia - ja mam nurtujace mnie pytanie - jak sie czujesz z pustym brzuszkiem???

 

[didi]

Pati....a jak siedze to tez go czuje....az mi przykro bo mysle wtedy ze on stoi na glowie albo za kazdym razem jak siadam to on nia uzeza i od mojego dlugiego siedzenia bedzie go ta maluska glowka bolala ..i pozniej bedzie na mnie zly ..

 

[_Gabi]

cześć laseczki
Melduję się ładnie po śniadanku i zaraz zmykam polatać po sklepkach ;D
Ola Ty tutaj nie smęć przecież masz jeszcze dwa dni do terminu więc głowa do góry i wyłącz obowiązkowo telefon !!!
AUSSIE szczęściaro trzymamy kciuki !!! i czekamy na relacje męża ;D
Wandzia ja też to mam wstaję na piciu nie na siku ;D
miłego dzionka

 

[asiak507]

Czesc laski

Ja juz po sniadaniu U mnie w domku tak zimno ze porazka i nadal mam katar. Mojemu ojcu nie chce sie ostatnio palic pod piecem i tylko sie z nim kloce. Dobrze ze moj maz juz na swieta wraca na stale, tzn do sierpnia, bo potem przenosimy sie na stale do Gdańska.

Ja musze sie dzis pouczyc, choc wcale mi sie nie chce uczyc i jechac na zajecia Pomozcie i uratujcie
Dobrze ze to juz ostatnio rok i luzik I bedzie pani inż Joanna

Ola nie przejmuj sie tym ze nie masz skurczy ani nic sie nie dzieje , a juz prawie Twoj termin. Niektore kobiety(tak mowila moja mama,bo ona tez tak miala) nie maja wczesniej zadnych boli, a uwierz jej , bo ona nas 5 urodzila i kazde w terminie. Po prostu w ten dzien ja lapalo i w tym samym dniu rodzila

Aussie trzymam kciuki

Wandzia a Ty sie nie wyglupiaj mamy termin prawie ten sam , wiec poczekaj na mnie ;D ;D

 

[ziemzia]

Cześć dziewczynki!
Aussi - bardzo mocno trzymam kciuki!!! Bądź dzielna, dacie radę!

A ja jak obiecałam mam zamiar zaglądać dziś częściej, ale w związku z moją poranną deprechą mam nadzieję, że was nie zanudzę Dzwoniłam dziś do mojej ginki i kazała mi przyjść w piątek, czyli w dzień planowanego porodu, żeby mnie obejrzała, cały czas boję się, że mała nie może już się niżej opuścić Laseczki, jak oni mierzą to czy dzidzia da radę przejść przez macicę czy nie?

aOla - wiem co czujesz - mamy identyczną sytuację! Ja też mam już dosyć tego wszystkiego!

 

[bartyś]

Witajcie dziewczynki

Ola cierpliwości kobito, bo się umęczysz, niestety tak jest często, że chłopczyki lubią podobno posiedzieć w brzuszku do terminu, a dziewczynki lubią wcześniej "pchac się" na świat Pomyśl sobie, że to już naprawdę tuż tuż. Ja też już nie mogę doczekać się 8 grudnia ;D ale i tak jak na mnie ( jestem okropnie niecierpliwą osobą) to sobie nieźle radzę A tak wogóle to myslę, że teraz, kiedy juz są na świecie pierwsze grudniowe dzieciaczki to tym bardziej nie możemy się doczekać, i stąd ta deprecha. Ja tez miałam "trudny" dzień chyba wtedy kiedy Natalia urodziła

Ziemzia już też myślałam, że jesteś po Nie wiem jak lekarze mierzą, czy dzidzia przejdzie przez kanał rodny. Ten lekarz, który robił mi wczoraj to Usg po prostu "pomacał" brzuch na dole i powiedział, że byłby problem u mnie z zejściem dzidzi do kanału rodnego.

Gabi Ty jeszcze masz siłę latać po sklepach ?! To niezłą masz kondycję

 

[Emma]

Hej Kobietki!
Ja dopiero przebrnęłam przez zaległe wiadomości Ależ się rozpisałyście
Wczoraj byłam u lekarza, Emilka waży 3200g +-200g, czyli normalnie Wszystko jest ok, no i niestety chyba do terminu doczekamy, chociaż ja wolałabym o tydzień wcześniej, tak żeby na święta być w domku.

Co do zwolnienia dla męża, to ja słyszałam, że 2 tyg dostaje się po cięciu cesarskim, a normalnie tylko tydzień A szkoda. W każdym razie mój mąż weżmie sobie przynajmnej 2 tyg urlopu, tak żeby być z nami Bardzo się cieszę!!!! ;D
Już dwa razy miałam w nocy skurcze co 10 minut przez 3 godziny i myślalam, że to już niedługo, a tu lekarz mówi, że Malutka wstawiona, ale szyjka twarda i zamknięta

Aussie mocno Cię ściskam!!!!!!!

 

[Emma]

Natalia ależ ta Twoja Ingusia ma usteczka tylko do całowania
Jaka śmieszna butelka, taka wygięta. Czy one są lepsze?