reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDZIEŃ 2005

reklama
LASKI JUTRO IDE RODZIC!!!!
Wlasnie wrocilam od swojego lekarza. Mam regularne skurcze, brzuszek twardy przez caly czas i zawalona prawa nerke. Moja ginka stwierdzila, ze nie ma co czekac.
Poza tym maly okazalo sie, ze ma caly czas glowke pod zebrami i to sie nie zmieni.

Jutro na 13 jade na KTG, ale moze byc tak, ze do tej 13 nawet nie wytrzymam.
I tu nie chodzi o mnie ale o Pawelka. Te skurcze wcale nie sa dla niego za dobre.,

Mam pietra jak jasna cholera!!! Zupelnie sie nie spodziewalam takiego obrotu sprawy!!!!
 
aussi ale bedziesz miala cc? ale numer, fajnie :)

co do becikowego to nie ma sie z czego cieszyc - tylko dla najbiedniejszych matek, te ktore dostaja socjal, szkoda ze dluzszy macierzynski nam przejdzie kolo nosa; i juz wiem co ze zwolnieniem dla tatusia po porodzie - 2 tyg max mozna.
 
aussi...glowa do gory bedzie dobrze..:)..

ja juz troszke spokojniejsza..:)..siostra stwierdzila ze po co mam dzisiaj jechac jak moge pomeczyc sie jedna noc wiecej i jechac rano do mojej ginki..:)..no i chyba tak zrobie..:)..jakos dam rade..:) chyba ze nie dotrwam..hehe

Piotrek ogolnie stwierdzil po co bedziesz chodzila do lekarza i po zimnym biegala..:)..ach te chlopy..:)..ale ja dla swojego spokoju pojade :D tylko musze obstawe sobie zalatwic..:)jak narazie bol ustal tylko taki delikatniusi jest..ale nozki rwa..:)..zobaczymy jak bedzie wygladala noc..:)
 
Aussie trzyamaj się, kochanie! Będzie dobrze!  :laugh:

Gonia wstać po porodzie możesz kiedy chcesz tylko trzeba uważać, żeby nie zemdleć. Prysznic jeszcze tego samego dnia brałam i bardzo dobrze mi zrobił. Po porodzie trzeba dużo dzuó pić żeby jak najszybciej zrobić siku - ja rodzialm o 9.50 a na siku dali mi czas do 20.00. Udało się.  ::) Co do kupy to zrobiłam dopiero w domu. W szpitalu dali mi 2 czopki, ktore i tak nic nie dały. W domku chlapnęłam sobie moją magiczną herbatkę i już po kilku łykach byłam w kiblu. Ból porównywalny z porodowym, dziś to samo...  :-[ A co do uspokajaczy - chyba chodziło o znieczulacze? Nie, nic nie dostałam, choć proponowali mi zzo, bo darmowe. A tak w ogóle to chyba Wam jeszcze nie pisałam, że musieli mi przetaczać krew.  :-[ Miałam strasznie złą morfologię i musiałam dostać dwa woreczki.

Jeszcze muszę Wam powiedzieć, co mnie strasznie wkurzało jeśli chodzi o pobyt w szpitalu. Jakieś 2 godz. po porodzie wysłałąm wszystkim smska i wiecie co - niektórzy nie mają za grosz wyczucia. Telefony się urywały przez najbliższe 3 dni. Ja rozumiem rodzina, ale inni, łącznie z koleżankami, z którymi nie widziałam się od roku? Nikt nie wpadł na to, że nie spałam ponad dobę i teraz uczę się karmić i zajmować dzieckiem, 3 obchody na godzinę itp itd. Zaczęłam żałować, że w ogóle te smski wysłałam. Żebyście nie myślały - smski jest super dostawać, przeczytać je sobie można w każdej chwili i poza tym to bardzo miłe!  :laugh: Tylko te telefony...  :mad:  :mad:  :mad: Niektórzy nawet chcieli mnie odwiedzać... szok... Lepiej przemyślcie wysyłanie smsów do znajomych - wyślijcie tylko do najbliższych czyli rodziny i cioć z forum.  ;)

Boże, moje dziecko jest cudowne, śpi i śpi. Zaczyna mi się nudzić... ::)
 
Aussi fajnie, że idziesz już rodzić. Niedługo będziesz miała swoje maleństwo przy sobie :D

Nathalie własnie tetelefony są denerwujące, lepiej same sms-ki dostawać. Od razu wszyscy chcą cię odwiedzać ::) ::) Nie wiem jak tu cięzko zrozumieć że kobieta po porodzie zmęczona jest i ma się czym zająć, jak odbieranie telefonów ::) Ja swoja komórkę będę miała wyciszonąi niebędę odbierać telefonów, które będę zbędne jak dla mnie ;)

Jakiegoś doła dostałam, po ustawieniu tego łóźeczka w pokoju :p chyba jakaś nienormalna jestem ::)
 
najlepiej wylaczyc komore po prostu - wyslac smski powiadamiajace i out, najwyzej poudawac ze sie baterie wyczerpaly :laugh:

aOla nie mam pewnosci, ale jesli przepis wchodzi od stycznia to nie wiem czy sie zalapiemy, musze to jeszcze sprawdzic, pewnosc mam tylko jesli chodzi o becikowe.

Nathalie a jakie wrazenia wyniosl Tomek?? byl caly czas? i ile Ci schodzi pieluch dziennie, bo mnie ktos straszyl smolka co 20 min. przez pierwsze 5 dni ??? a jak nocki, spisz troche? ;) buzka dla Ciebie i Aniolka

Didi, Agnes, mi tez jakos nieswojo, smutno, zle sie czuje, na to niskie zelazo lekarz zapisal mi Tardyferon mam brac 1xdziennie. Ech, kiepski nastroj - chyba przez te rozbabrana chalupe.

Aussi - z reka na sercu, zazdroszcze Ci, ze juz jutro, bedziemy posylac pozytywne fluidki :)
 
reklama
Zbliża się kąpiel więc tak szybciutko. Pieluszek na maxa 10 schodzi. To zależy naprawdę, w szpitalu to nawet mniej. Smółki Ingusia zrobiła ze 3.

W nocyśpię dość dużo, ale śpimy z Małą, bo mnie szwy strasznie bolą i nie chcę ciągle wstawać.

Tomek przeżył poród ze mną od początku do końca i był kochany. Głaskał mnie po główce ciągle i sie nie wymądrzał co mam robić. Położne go pochwaliły, że w ogóle nie było czuć jego obecności tzn nie przeszkadzał. Widział wszystko, mimo, ze stał z boku, ale nie żałuje - jest zachwycony, że miał tak dobrą widoczność. ;)

ok, to uciekam, papa
 
Do góry