a co do tych paznokietek pomalowanych to tez nie ma co przesadzac, jak mi sie zdarzy pojechac z pomalowanymi to nie bede paniki siac, jak ogladalam zdjecia w galeriach dzieciaczkow dopiero co urodzonych to mamusie mialy pomalowane paznokcie, a zdjecia byly robione tuz po porodzie...
reklama
Ziemzia - Ty nie sluchaj innych !!! Ja Ci dobrze radze... sluchaj, nie taki porod straszny jak go maluja - inaczej na pewno bym sie swiadomie nie zdecydowala na drugie dziecko !!!A chcialam tylko dodac, ze rodzilam bez zadnych znieczulaczy i mialam ciezki porod bo kleszczowy - i jakos dalam rade
Joeey - to jest akurat bardzo mozliwe ze Ziemzi mama miala pierwszy bolesny skurcz na godzine przed porodem...bo kazdy porod jest inny i kazda rodzaca jest inna... moze akurat Ziemzi mama nie jest panikara i nie ma boli ja kazde krzywa stapniecie stopa... No i moze stworzona do rodzenia...Wiesz, roznie to bywa... Moja mama mi opowiadala o swoich porodach, to mowila mi ze ja ja wymeczylam straszliwie, ze dlugo i w ogole strasznie sie nameczyla, a moja siorka - ponad 4 kg (ja 3600) rodzila sie w godzinke i od razu... Mama mowi, ze chlup i od razu Zuzia byla na swiecie - i to jeszcze w czasie rannego obchodu ;D ta to zawsze wiedziala kiedy sie pokazac - nawet rodzila sie przed publicznoscia Takze akurat nie jest powiedziane czy to ze pierwszy porod to gorszy (chociaz u mojej mamy tak bylo), ale to wcale nie jest regula - mimo ze proste i latwe porody pierwszego dziecka sa rzadkoscia Ale bywa i tak
Joeey - to jest akurat bardzo mozliwe ze Ziemzi mama miala pierwszy bolesny skurcz na godzine przed porodem...bo kazdy porod jest inny i kazda rodzaca jest inna... moze akurat Ziemzi mama nie jest panikara i nie ma boli ja kazde krzywa stapniecie stopa... No i moze stworzona do rodzenia...Wiesz, roznie to bywa... Moja mama mi opowiadala o swoich porodach, to mowila mi ze ja ja wymeczylam straszliwie, ze dlugo i w ogole strasznie sie nameczyla, a moja siorka - ponad 4 kg (ja 3600) rodzila sie w godzinke i od razu... Mama mowi, ze chlup i od razu Zuzia byla na swiecie - i to jeszcze w czasie rannego obchodu ;D ta to zawsze wiedziala kiedy sie pokazac - nawet rodzila sie przed publicznoscia Takze akurat nie jest powiedziane czy to ze pierwszy porod to gorszy (chociaz u mojej mamy tak bylo), ale to wcale nie jest regula - mimo ze proste i latwe porody pierwszego dziecka sa rzadkoscia Ale bywa i tak
Didi - dzięki wielkie, trochę się uspokoiłam, że nie ja jedna mam takie bóle! Mnie boli też okkropnie miednica, ale moja ginka twierdzi, że to normalne, bo kości się już rozsuwają i nic na to nie poradzę - mam więcej odpoczywać...
joeey - ja niestety nie mogę powiedzieć, że moja mama wydziwia lub wymyśla, bo ona oba porody miała bardzo dziwaczne, zawłaszcza jak ja się rodziłam to wiele babka przeszła, więc nie wnikam.... poza tym każdy przechodzi to wszystko inaczej i trudno przewidzieć ile to wszystko potrwa.... tak jak mówisz są babki, które mają szczęście i rodzą w sposób tzw. "spontaniczny" - wtedy cały poród trwa nawet 20 min, ale ja na to nie liczę... z drugiej strony, każdy inaczej odbiera ból i jeden stęka jakby umierał, a drugi nawet go nie zauważy - kwestia odporności. Ja niestety wiele bółów bagatelizuję i pomijam milczeniem, a potem mój mąż w nocy mnie budzi bo widzi, że się męczę i chce mnie głaskać po brzusiu, a jak się okazuje ja mam skurcz za skurczem i smacznie sobie śpię, bo mnie to w sumie nie boli AŻ TAK... ale ja nastawiam się na to, że jak się zacznie na poważnie to będę pewnie czuła to wszystko co tak skwapliwie wszyscy opisują i bez stękań i przekleństw się nie obejdzie....
Wanda - no to przynajmniej ty mnie pocieszyłaś... hahahha U mojej mamy właśnie tak było - najpierw siorka, sprawnie i szybko, potem ja, długo, komplikacje i to w pierwszym dniu 8 miesiąca, ogólne podsumowanie - koszmar, bo długo do siebie dochodziła i wyszła ze szpitala miesiąc po mnie, a ja w inkubatorze jeszcze leżałam.... A tak na marginesie to te pierwsze bezbolesne skurcze to mama czuła już dużo wcześniej i jak to powiedziała strasznie ją męczyły długo, ale już się nie kładła spać tylko postanowiła porobić na drutach - niezła nie!! Ja chyba też sobie druty przygotuję, niech to będzie tradycja!! ;D
joeey - ja niestety nie mogę powiedzieć, że moja mama wydziwia lub wymyśla, bo ona oba porody miała bardzo dziwaczne, zawłaszcza jak ja się rodziłam to wiele babka przeszła, więc nie wnikam.... poza tym każdy przechodzi to wszystko inaczej i trudno przewidzieć ile to wszystko potrwa.... tak jak mówisz są babki, które mają szczęście i rodzą w sposób tzw. "spontaniczny" - wtedy cały poród trwa nawet 20 min, ale ja na to nie liczę... z drugiej strony, każdy inaczej odbiera ból i jeden stęka jakby umierał, a drugi nawet go nie zauważy - kwestia odporności. Ja niestety wiele bółów bagatelizuję i pomijam milczeniem, a potem mój mąż w nocy mnie budzi bo widzi, że się męczę i chce mnie głaskać po brzusiu, a jak się okazuje ja mam skurcz za skurczem i smacznie sobie śpię, bo mnie to w sumie nie boli AŻ TAK... ale ja nastawiam się na to, że jak się zacznie na poważnie to będę pewnie czuła to wszystko co tak skwapliwie wszyscy opisują i bez stękań i przekleństw się nie obejdzie....
Wanda - no to przynajmniej ty mnie pocieszyłaś... hahahha U mojej mamy właśnie tak było - najpierw siorka, sprawnie i szybko, potem ja, długo, komplikacje i to w pierwszym dniu 8 miesiąca, ogólne podsumowanie - koszmar, bo długo do siebie dochodziła i wyszła ze szpitala miesiąc po mnie, a ja w inkubatorze jeszcze leżałam.... A tak na marginesie to te pierwsze bezbolesne skurcze to mama czuła już dużo wcześniej i jak to powiedziała strasznie ją męczyły długo, ale już się nie kładła spać tylko postanowiła porobić na drutach - niezła nie!! Ja chyba też sobie druty przygotuję, niech to będzie tradycja!! ;D
ziemzia no to przepraszam i zwracam honor i podziwiam Cie, ze masz tak wysoki prog bolowy bo ja niestety naleze do tej drugiej kategorii co jak boli to stekaja
mi takie madrosci w szkole rodzenia klada do glowy, ze napewno bedziemy wiedzialy ze sie zaczelo i juz, i jezeli skurcze raz na 5min to do szpitala, a wczesniej mozna jeszcze w domku pochodzic czy polezec w wannie, zeby tak sie nie spieszyc do szpitala, bo to dodatkowy stres jak stwierdza, ze za wczesnie i kaza do domu spowrotem :-[
nie wiem juz sama, kazda z Nas jakos przezyje i tyle
mi takie madrosci w szkole rodzenia klada do glowy, ze napewno bedziemy wiedzialy ze sie zaczelo i juz, i jezeli skurcze raz na 5min to do szpitala, a wczesniej mozna jeszcze w domku pochodzic czy polezec w wannie, zeby tak sie nie spieszyc do szpitala, bo to dodatkowy stres jak stwierdza, ze za wczesnie i kaza do domu spowrotem :-[
nie wiem juz sama, kazda z Nas jakos przezyje i tyle
donia31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2005
- Postów
- 814
Witam
Zgłaszam swoją obecnosc. Ja to wczorj znowu atak kamieni miałam i to do tego w kosciele, ale jak wsiadłam do auta i dojechałam do domciu to mnie wytrzęsło na dziurach i mi szybko przeszło, całe szczescie, tylko dziecko zostawiłam w kościele. :
Potem juz sie czułam ok i pomaszerowalismy z mężem i psami do lasu na 1,5 godz spacer we mgle. >
Dzisiaj tez od rana pobranie krwi i wizyta u diabetologa w szpitalu, cukier na czczo ok jutro znowu kłucie ale po 75 g glukozy feeeee. :
W czasie po wypiciu glukozy tzn 2 godziny które trzeba siedziec to myknę do urzedu komunikacyjnego zarejestrowac mój prezent, bo co to za różnica czy będe siedzieła na ławce w szpitalu czy w urzędzie. ;D
Zgłaszam swoją obecnosc. Ja to wczorj znowu atak kamieni miałam i to do tego w kosciele, ale jak wsiadłam do auta i dojechałam do domciu to mnie wytrzęsło na dziurach i mi szybko przeszło, całe szczescie, tylko dziecko zostawiłam w kościele. :
Potem juz sie czułam ok i pomaszerowalismy z mężem i psami do lasu na 1,5 godz spacer we mgle. >
Dzisiaj tez od rana pobranie krwi i wizyta u diabetologa w szpitalu, cukier na czczo ok jutro znowu kłucie ale po 75 g glukozy feeeee. :
W czasie po wypiciu glukozy tzn 2 godziny które trzeba siedziec to myknę do urzedu komunikacyjnego zarejestrowac mój prezent, bo co to za różnica czy będe siedzieła na ławce w szpitalu czy w urzędzie. ;D
Ziemzia - wlasnie wrocilam od gina, a mam dokladnie takie same objawy jak Ty. Skurczybyki sa juz moim stalym towarzyszem, kluje mnie w pachwinach, a ostatnio sie wlasnie przenioslo na wzgorek lonowy. Lekarka mi powiedziala, ze to juz ten czas. Te skurcze nie powinny byc jednak czestsze nic co 5 min. Nawet jesli nie sa bolesne tak bardzo.
A Ty bierzesz cos na podtrzymanie?
Moj synek przez 2 tyg. utyl 600 g. Wazy teraz 2600 z czego sie bardzo ciesze. Jeszcze 2 tyg. i bedzie 3200!!!!
Jedno co mnie martwi, to nadal jest ulozony miednicowo. Nie zmienil polozenia przez 2 tyg. i moja lekarka mowi, ze nie chce przesadzac, ale juz jest za duzy na takie zmiany. Jest to rownoznaczne z cc.
Tabletki odstawiam 25.XI. Normalnie, az sie boje co sie bnedzie wtedy dziac.... Ale byle do 25.XI!!!
Za Was wszystkie tez trzymam kciuki!!!
A Ty bierzesz cos na podtrzymanie?
Moj synek przez 2 tyg. utyl 600 g. Wazy teraz 2600 z czego sie bardzo ciesze. Jeszcze 2 tyg. i bedzie 3200!!!!
Jedno co mnie martwi, to nadal jest ulozony miednicowo. Nie zmienil polozenia przez 2 tyg. i moja lekarka mowi, ze nie chce przesadzac, ale juz jest za duzy na takie zmiany. Jest to rownoznaczne z cc.
Tabletki odstawiam 25.XI. Normalnie, az sie boje co sie bnedzie wtedy dziac.... Ale byle do 25.XI!!!
Za Was wszystkie tez trzymam kciuki!!!
Czesc kobietki
Ziemzia nie słuchaj głupich rad ja oba orody miałam błyskawiczne Ole rodziłam 10 minut od stwierdzenia ze to juz czyli od pierwszego bólu i miałam tylko bóle z brzucha
Z Wikim było troszke gorzej 30 minut i bóle z brzucha i krzyża ale dałam rade no i oczywiście nie musze przypominac ze nie było tak dostepne znieczulenie zewnetrznooponowe i taz tak jak Wanda nie wspominam porodów tragicznie jedynie co ciagle słyszałam w uszach to słowa lekarza cytuje Słuchaj położnej ,skup sie na bólach partych i staraj sie byc spokojna reszta pojdzie błyskawicznie i rzeczywiscie nie darłam sie w niebogłosy nie przeklinałam swojego męza tak jak niektore rodzace a mało tego kazałam sobie zamknac drzwi zeby mnie nie rozpraszały Wiec głowa do gory i wszystko bedzie dobrze A ja znow patrzac na wasze suwaczki to az mi sie cos robi tak wam zazdroszcze ja chce juz nawet w tej chwili i znow moge tylko pomarzyc
Ziemzia nie słuchaj głupich rad ja oba orody miałam błyskawiczne Ole rodziłam 10 minut od stwierdzenia ze to juz czyli od pierwszego bólu i miałam tylko bóle z brzucha
Z Wikim było troszke gorzej 30 minut i bóle z brzucha i krzyża ale dałam rade no i oczywiście nie musze przypominac ze nie było tak dostepne znieczulenie zewnetrznooponowe i taz tak jak Wanda nie wspominam porodów tragicznie jedynie co ciagle słyszałam w uszach to słowa lekarza cytuje Słuchaj położnej ,skup sie na bólach partych i staraj sie byc spokojna reszta pojdzie błyskawicznie i rzeczywiscie nie darłam sie w niebogłosy nie przeklinałam swojego męza tak jak niektore rodzace a mało tego kazałam sobie zamknac drzwi zeby mnie nie rozpraszały Wiec głowa do gory i wszystko bedzie dobrze A ja znow patrzac na wasze suwaczki to az mi sie cos robi tak wam zazdroszcze ja chce juz nawet w tej chwili i znow moge tylko pomarzyc
A
aOLA
Gość
takie dziwne kłucie czuje juz od paru dni kurcze czyzby to JUŻ się zbliżało ;D no w sumie do terminyu mam troche ponad dwa tygodnie to kłucie nie jest u mnie częste tyle że boli a to dopiero początek
paznokcie u nóg nawet udało mi sie pomalować bezproblemowo i jeszcze wzorek sobie walnęłam ;D
wstałam dzis po 4 bo jechaliśmy po mame i jestem juz padnięta idę spać spokojnej nocki pa
paznokcie u nóg nawet udało mi sie pomalować bezproblemowo i jeszcze wzorek sobie walnęłam ;D
wstałam dzis po 4 bo jechaliśmy po mame i jestem juz padnięta idę spać spokojnej nocki pa
donia31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2005
- Postów
- 814
A co do paznokci to ja wczoraj po tym spacerku zrobiłam sobie maseczkę lawendową i peeling na stopach pomalowałam paznokcie i sie smiałam do męża że jak w poniedziałek wyląduje w szpitalu toma mówic ze cos czułam i sie szykowałam na wielkie wyjscie .Bo tak sie póxniej mówi jak sie cos stanie , ze tak sie robiło jakby się coś czuło, ale namieszałam : ;D
reklama
agnes.kol
Fanka BB :)
Hej dziewuszki
Wróciłam ze szkółki rodzenia i było o pielęgnacji krocza itp brrrrrr aż strach pomysleć :-[
ziemzia,aOLA te bóle w pachwinach i miednicy itp to podobno od tego, że główka dziecka się wstawia w miednice i wtedy juz pobolewa.
Wiecie jakie NFZ ma postanowienia na nowy rok??!!! Normalnie włos się jeży na głowie!!!! Chcą zabrać znieczulenie zewnątrzoponowe, nie będą finansować zdjęcia szwów po operacji!!!!! niebędę finansować jak człowiek po operacji spędzi na intensywnej terapi 3 dni, chyba że na normalnym oddziale położą!! itp jeszcze coś tam wymyslili, ale niepamietam. Szpital ma pokrywać koszty!! nienormalnie są!!
a kto ma ściagać te szwy, rodzina w domu!!! Nie wiem po co płacę te składki ogromne!! Powinni tego prezesa NFZ wypieprzyć na pysk, dziwię się,że jeszcze tego nie zrobili!! Wkurzyłam się no
Wróciłam ze szkółki rodzenia i było o pielęgnacji krocza itp brrrrrr aż strach pomysleć :-[
ziemzia,aOLA te bóle w pachwinach i miednicy itp to podobno od tego, że główka dziecka się wstawia w miednice i wtedy juz pobolewa.
Wiecie jakie NFZ ma postanowienia na nowy rok??!!! Normalnie włos się jeży na głowie!!!! Chcą zabrać znieczulenie zewnątrzoponowe, nie będą finansować zdjęcia szwów po operacji!!!!! niebędę finansować jak człowiek po operacji spędzi na intensywnej terapi 3 dni, chyba że na normalnym oddziale położą!! itp jeszcze coś tam wymyslili, ale niepamietam. Szpital ma pokrywać koszty!! nienormalnie są!!
a kto ma ściagać te szwy, rodzina w domu!!! Nie wiem po co płacę te składki ogromne!! Powinni tego prezesa NFZ wypieprzyć na pysk, dziwię się,że jeszcze tego nie zrobili!! Wkurzyłam się no
Podziel się: