reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDZIEŃ 2005

Magi odlot z tym odbieraniem ze szkoly! ;D Pamietam jak kiedys ja bratu (17 lat mlodszy) obciachu narobilam jak go odpieralam z przedszkola i chcialam przy kolegach wycalowac. ;D ;D
 
reklama
Beatka tak sie ciesze ze juz nie bedziesz sama! Chociaz Ty z tych naszych slomianych wdowek przestaje niea byc za chwile!

Magi jak czytam o zachowaniu Twojej malej to jakbym czytala swoje slowa o Lenie. Lena nie od parady bedzie miala takie imie. Len i tyle. Ale tez glownie na dole daje mi popalic, smieje sie ze z pecherza robi sobie czasami batute. Ale ostatnio kilka razy ja wyzej czulam.

Boze ile pracy...byle do urlopu. Ja nawet nie wiem czy jest upal czy nie....Plecy od siedzenia bola, brzuch od 2 dni zaczal przeszkadzac.....:(
 
Beata ty szczęściaro ;D no ale swoje musiałas odczekac. U mnie od dzis równy miesiąc do powrotu mojego misia 29dni :p
Wanda uważaj na siebie pij wapno. Mój mężuś pracuje w Holandii tym razem wyjechał na 3msc. Ale jak wróci to będzie conajmniej do końca lutego potem jeśli pojedzie to tylko na 6-7tygodni. Także aż do kolejnych wakacji jest mój ;D ;D ;D

Ja też już niemoge doczekac się końca miesiąca bo od października idę na zwolnienie. Czuję się dobrze ale chce sobie odpocząć no i przygotowac domek (i siebie ;))na powrót męża. Ale ten tydzień mi się dłuży i jeszcze mam pracującą sobotę :p

itsaboy.gif

.png

dev334bb___.png




 
aOla - no to szczerze wspolczuje :( przykro chyba miec meza tak daleko, co ??? A nie moglas z nim jechac ??? chociaz na kilka miesiecy ??? Trzy miesiace to 1/3 ciazy :( oj naprawde wszpolczuje... masz chociaz do kogo sie tutaj przytulic ??? O rany...ale jestem slaba...wlasnie sobie wyobrazilam co by bylo gdybym ja byla w takiej sytuacji - no i oczywiscie lzy :(
no wlasnie bylam u lekarza rodzinnego i wlasnie to samo mi powiedziala - zebym pila wapno i obserwowala...jakby cos sie dzialo to albo do gina albo do dermatologa :)
 
Oj Wanda, żebyś chciała wiedzieć ! Bez męża jest cholernie cięzko ! Mój kotek też pojechał do Szwajcarii do pracy ... i też na 3 miesiące ! :p Ja niby mogłam tam jechać, tyle, że nie byłoby żadnych kontroli u lekarza i nie miałabym co tam robić, bo mój mężuś pracuje od rana do wieczora...Także to byłoby bez sensu ! Nie miałam się do kogo przytulić, chyba, że do psa ! ;) Przesiedziałam ten prawie cały okres u rodziców, no i oczywiście mój misiu nie przeżywa ciąży razem ze mną...W zasadzie dokładnie nie wiem jak to z nim jest, bo rozmowa telefoniczna niewiele ukazuje ! Nie widział jeszcze brzusia, bo jak wyjeżdżał był miniaturowy, więc...Oj smutne to trochę ! Ale już pojutrze wraca i jestem bardzo zadowolona ! Jedyną okazją do najbliższego wyjazdu będą święta Bożego Narodzenia (na góra 3 tygodnie), no i ewentualnie następne wakacje...Ale zobaczymy jak to będzie ! Kurcze, dziwne to , ale ja się trochę stresuję myślac o tym, że mój mąż wraca...Nie wiem jak zareaguje na mój brzuszek i w ogóle... jak się ubrać itp. Mam jakiś mętlik w głowie... ::) :laugh:
 
Cześć dziewczynki
Właśnie wróciłam od teściów, tesciowa mnie porządnie nakarmiła ;D
Beacia super że mężus wraca, ja niewyobrażam sobie żeby mojego nie było, chociaż czasem dobrze jak idzie do pracy :p Jam twoj mężuś zobaczy brzuszek to bedzie zachwycony, zobaczysz :D
Co do pieluch lub majtek, to niewyobrażam sobie biegac z taka pielucha między nogami ;D ale co zrobić jak mus to mus ::)
 
Beata nie stresuj sie - to najbardziej szkodzi :) Oj ciezko macie dziewczyny ciezko :( nie ma co... a ja czasem tego mojego w zlosci wyganiam niech sobie idzie gdzie chce :) a tutaj takie smutne historie :(
No jak zareaguje - ucieszy sie na brzusio - to chyba normalne...ze szczescia to chyba oszaleje - zobaczysz :) wycaluje, wysciska, wytuli i potem jeszcze raz to samo i tak naokraglo :) Badzie dobrze - a jak masz sie ubrac - przede wszystkim wygodnie, zebys sie nie czula skrepowana :)
A swoja droga pamietam ten sam dylemat mialam jak moj maz wracal z Anglii z pracy po 4,5 miesiaca :( Nie bylam wtedy w ciazy a jak tylko autobus zobaczylam to zaczelam wyc jak glupia - to bylo silniejsze ode mnie... to ja sobie wyobrazam jak Wy bedziecie wyly ze szczescia :)
 
Beatkoczy dobrze zrozumiałam, ze Twój mąż tam zamierza wracać? Będziecie się widzieli tylko na święta Bożego Narodzenia? Jeśli tak to współczuję...  :(

Wanda nie przejmuj się wysypką, to na pewno zwykłe uczulenie. :) Pi wapno jak Ci kazał lekarz i może zmień proszek na razie.

A teraz coś na podwieczorek - poród Barbie. Trochę niesmaczne ale śmieszne...  ;D ;D ;D Tutaj jest link.
 
Natalia - może coś zamotałam ... ;D Mój mąż jeżeli jeszcze tam pojedzie to właśnie na okres świąt Bożego Narodzenia ! Czyli teraz na pewno będzie kilka miesięcy w domku ! Chociaż w sumie nie wiem jak to do końca będzie ... nie wiem czy będzie w stanie zostawić mnie i dzidzię na 3 tygodnie ... :p
 
reklama
Wanda mogłam jechac z nim i tam pracowac ale ja tu mam stałą pracę i musze się jej trzymac no wiesz świadczenia i zawsze to jakis macierzynski a tam...bez znajomosci języka jakby coś się stało to ani z lekarzem się dogadać no i jeszcze słono płacić :p takze odpuścilismy ale planujemy za jakieś półtora roku wspólna wyprowadzke na stałe do Holandii. A co z tego wyjdzie to się okarze.
Beata my tez mielismy dylemat bo mój dostał oferte na okres świąteczny ale odpusciliśmy nawet nie wyobrażam sobie świąt bez niego :( musisz byc bardzo dzielna. A co do powrotu to na początku zawsze jest dziwnie trzeba sie pomału do siebie przyzwyczaić. Ale potem... ;D ;D ;D

Mam pytanie coraz częściej leci mi woda z cycka ale tylko wciąż z tego samego to normalne?jak u Was?

itsaboy.gif

.png

dev334bb___.png


 
Do góry