reklama
W aqua parku nie trzeba sie rozbierac oprocz basenow jest tak kilka innych rzeczy..... koło smoka mogło by być..... tylko że ja bym chciała żeby w pobliżu można było z jakiejś uczciwej łazienki skożystać .... no to dawajcie inne propozycje żeby było z czego wybierac a nie pisac mi tu że tam czy tam to nie bo cos tam... ;D ;D ;D
Powróciliśmy ze spacerku - rany jaki ukrop - ale widze ze burza nadciąga, to sie orzeźwi troszke :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Babeczki - wstępnie termin pasuje mi jak najbardziej - ja miałabym tylko jedną prośbe - moze jest jakieś fajne miejsce na obrzeżach??tak zeby nie pakować sie w centrum Krakowa???? (nie wiem czy mój małżonek czuje sie na siłach zeby manewrować po obcym mieście - z tramwajami, :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Babeczki - wstępnie termin pasuje mi jak najbardziej - ja miałabym tylko jedną prośbe - moze jest jakieś fajne miejsce na obrzeżach??tak zeby nie pakować sie w centrum Krakowa???? (nie wiem czy mój małżonek czuje sie na siłach zeby manewrować po obcym mieście - z tramwajami, :
czesc babencje ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ale Wam zazdroszcze tego spotkania :
w sumie moglabym sie wybrac ale 160km to ciut za duzo :
ale bardzo zaluje
a wracajac do smutnych wiadomosci nie chce Wam smecic zreszta nie mnie nalezy sie pocieszenie bo bezposrednio sprawa mnie nie dotyczny otoz zmarl tatus mojej najlepszej przyjaciolki a ja jakos nie umiem jej pocieszyc ciezko mi jest i nawet nie jestem w satnie wyobrazic sobie co ona teraz przezywa a najbardziej boli mnie to ze nie moge byc z nia bo niestety mieszkamy dosc daleko od siebie :
i to mnie bardzo boli ![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
no i rowiez wczoraj dowiedzialam sie ze zmarl dziekan mojego wydzialu przeczytalam w lokalnej gazecie i zamarlam na chwile, moze wydawac sie Wam to dziwne ze sie jakims tam dziekanem przejmuje ale to byl dla mnie bardzo bliski czlowiek nieraz bardzo szczerze rozmawialismy i wogole on byl tak energiczny, dowcipny, pelen zycia, zdrowy! no i mlody!!
Te dwa smutne wydarzenia daly mi wczoraj duzo do myslenia :
brak mi slow zeby sobie to jakos racjonalnie wytlumaczyc jedyne co to tylko stwierdzenie ze .. tak mialo byc :
ale przykre to bo na obie smierci bylo stanowczo za wczesnie...
no to tyle zebyscie sie nie martwily ze cos tam ze mna nie tak
jede dzisiaj z Oskarkiem do lekarza od rehabulitacji na kontrole zobaczymy co nam powie ciekawego :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
a teraz napisze wam cos zeby sie Wam pysie usmiechnely
napisalam wczoraj mojemu mezowi liste zakupow jakie ma zrobic i napisalam na niej min. NAN 2 a on rano wychodzac zerka na owa liste i pyta sie mnie a co to jest NAN 2 myslalam ze sie przewroce jak stalam dziecko ma 6 miesiecy a on sie pyta co to jest NAN 2 to tylko Wam zobrazuje jak moj maz jest bardzo zaangazowany w zycie swojego dziecka
:
zreszta i tak nie kupi bo sobie portfel zostawil i nie ma przy sobie ani kart ani grunszej kasy co najwyzej na paczka i loda
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
trzymacjie sie cieplutko musze leciec bo maluch sie obudzil a chcialabym jeszcze choc z jedna fote wrzucic
zagladne wieczorkiem nie piszcie duzo
olice:
olice:
Ale Wam zazdroszcze tego spotkania :
a wracajac do smutnych wiadomosci nie chce Wam smecic zreszta nie mnie nalezy sie pocieszenie bo bezposrednio sprawa mnie nie dotyczny otoz zmarl tatus mojej najlepszej przyjaciolki a ja jakos nie umiem jej pocieszyc ciezko mi jest i nawet nie jestem w satnie wyobrazic sobie co ona teraz przezywa a najbardziej boli mnie to ze nie moge byc z nia bo niestety mieszkamy dosc daleko od siebie :
no i rowiez wczoraj dowiedzialam sie ze zmarl dziekan mojego wydzialu przeczytalam w lokalnej gazecie i zamarlam na chwile, moze wydawac sie Wam to dziwne ze sie jakims tam dziekanem przejmuje ale to byl dla mnie bardzo bliski czlowiek nieraz bardzo szczerze rozmawialismy i wogole on byl tak energiczny, dowcipny, pelen zycia, zdrowy! no i mlody!!
Te dwa smutne wydarzenia daly mi wczoraj duzo do myslenia :
no to tyle zebyscie sie nie martwily ze cos tam ze mna nie tak
jede dzisiaj z Oskarkiem do lekarza od rehabulitacji na kontrole zobaczymy co nam powie ciekawego :
a teraz napisze wam cos zeby sie Wam pysie usmiechnely
napisalam wczoraj mojemu mezowi liste zakupow jakie ma zrobic i napisalam na niej min. NAN 2 a on rano wychodzac zerka na owa liste i pyta sie mnie a co to jest NAN 2 myslalam ze sie przewroce jak stalam dziecko ma 6 miesiecy a on sie pyta co to jest NAN 2 to tylko Wam zobrazuje jak moj maz jest bardzo zaangazowany w zycie swojego dziecka
zreszta i tak nie kupi bo sobie portfel zostawil i nie ma przy sobie ani kart ani grunszej kasy co najwyzej na paczka i loda
trzymacjie sie cieplutko musze leciec bo maluch sie obudzil a chcialabym jeszcze choc z jedna fote wrzucic
reklama
Podziel się: