reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDZIEŃ 2005

Moj szwagier pracowal kiedys w ochronie w telekomunikacji polskiej.I pewnej nocy uslyszal ze ktos chodzi po korytarzach,chodzil po obiejcie a nikogo nie bylo.Pozniej na dniowce opowiedzial kobietom tam pracujacych o tym zdazeniu a one opowiedzialy mu historie dziadka ktory zmarl przy kontrolce telefonicznej i od tego momentu chodi sobie po korytarzach.Nawet kiedys byla mojego szwagra zona dotrzymac mu towarzystwa na nocce i tez to slyszala dokladnie i myslala ze sie osika w nocy ze strachu mowiac do seby ze tam ktos chodzi a on na to : "aaa to tylko duch dziadka"-przyzwyczail juz sie :D
Natalia ja bym sie osikala na twoim miejscu

a do tego szwagra to jeszcze kiedys sobie zasnal na nocce,a oczywiscie nie mogl bo byl w pracy i obudzil go powiew chlodu i w tym samym momencie do drzwi zadzwonil kontrola do drzwi.dziadek zadbal zeby Seba pracy nie stracil :)
 
reklama
witam...no nie moge z was!!!!!
jakie opowiesci-czytalam je dopiero teraz i mam ciarki na ciele-co dopiero w nocy!!!buuuuuu.....

wczoraj wkoncu doprowadzilam swoje pazury do porzadku i nie bylo mnie na bb dlatego mialam co nadrabiac!!!!
 
hejka dziewczynki :)
pisze jedna reka bo mala trzymam na kolanach i zaraz do pracy trzeba isc :p
Weronika juz zdrowa, okazało sie ze ma trzydniowke i teraz zostala jej wysypka, ale do jutra ma zejsc ;) za to mni kaszel strasznie meczy :( Na weekend jedziemy na komunie do chrzesniaka Damiana i własnie zaSTANAWIAM SIE CZY JECHAC :p ups sorki za caps locka ;)
Nie mam kiedy nadrobic co napisalyscie, jak wracam z pracy to mala sie zajmuje itp moze w przyszlyn tygodniu cos mi sie uda poczytac ;)
Jeszcze skocze zobaczyc zdjecia szkrabow w albumiku :)
 
WLANIE BYLAM W ALBUMIKU!!!

Pamcia no swietne te zdjecia w wannie!!!

Cyprus jest niemozliwy!!!przez cudny!!!

a Kubus coz za pozowanie do zjec,juz nie wspomne o Ingusi...co za lalunia!!!!!

Niemoge sie juz doczekac na aparat zebysmy tez wam sie pokazali!!!!!
 
Witajcie :)
Ja wpadłam tylko się przywitać bo zaraz Kacper pewnie mi nie da nic poczytać :p juz go słyszę...
a co Wy tyle natrzaskałyście ::) wszystkie szły spać wczoraj a tu teraz 4 strony sie zrobiły :p

Miłego dnia wszystkim życzę :) u nas pięknie słonko świeci, mam nadzieję że bedzie cieplej niż wczoraj i pójdziemy na spacerek :)
 
reklama
Hehehe...no Kamila sobie umyła lodówkę, żeby w czystej siedzioałą jak już ją tam zamkną hihihi ;) ;) ;) ;D

Wiolus ja poprostu mam cały dzień komputer włączony ;D a że wczoraj miałam duzo pracy to na spacer nie poszliśmy :p włączyłam i rozwiesiłam 2 prania, trzecie poprasowałam, pozmywałam góre naczyć, gości przyjęłam i jeszcze Kacperkiem w między czasie się zajmowałam ;) a z doskoku oczywiście na bb siedziałam ;D

aaa.. Zdanka przez te Twoje opowieści to wczoraj zasnąć nie mogłam ::)

no Natalio to Ty masz dopiero zawalony dzień ::) :p nie dziwie Ci się że wieczorem padasz :p



 
Do góry