reklama
mamaCyprysia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2006
- Postów
- 1 804
No to dawno dawno temu...hehe bajki na dobranoc....to powiem wam jaka moja mama miala przygode z duchami.
kiedys za jej czasow w duzym mieszkaniu mieszalo nawet kilka rodzin i moja mama juz pracujac mieszkala z rodzicami i z pewna starsza pania.jednego lata ta pani pojechala gdzies na wakacje do rodziny,moja babcia i dziadek na wczasy a mama zostala sama.Pani starsza mowila zawsze do mojej mamy zamiast Terenia to Terynia(miala taki akcent
)
Dzien przed przyjazdem roidzicow moja mama zaczela myc naczynia zeby nie byli zli na balagan.Myjac je uslyszala ze wola ja ta pani "terynia" spojrzala na drzwi do kuchni a tam nikogo,a glos dochodzil z zaraz obok i tak wolal kilka razy "terynia"moja mama zaczela biegac po mieszkaniu i szukac tej pani,nie znalazla.wyszla a raczej wybiegla z domu i poszla do swojej babci na druga strone ulicy a ta do niej ze nie chciala jej mowic bo wie ze sie boi duchow ale ta pani zmarla wczoraj w nocy.chciala jej powiedzoec po powrocie rodzicow ale zmarla pani ja wyprzedzila
jeszcze chcecie ??? ![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
kiedys za jej czasow w duzym mieszkaniu mieszalo nawet kilka rodzin i moja mama juz pracujac mieszkala z rodzicami i z pewna starsza pania.jednego lata ta pani pojechala gdzies na wakacje do rodziny,moja babcia i dziadek na wczasy a mama zostala sama.Pani starsza mowila zawsze do mojej mamy zamiast Terenia to Terynia(miala taki akcent
Dzien przed przyjazdem roidzicow moja mama zaczela myc naczynia zeby nie byli zli na balagan.Myjac je uslyszala ze wola ja ta pani "terynia" spojrzala na drzwi do kuchni a tam nikogo,a glos dochodzil z zaraz obok i tak wolal kilka razy "terynia"moja mama zaczela biegac po mieszkaniu i szukac tej pani,nie znalazla.wyszla a raczej wybiegla z domu i poszla do swojej babci na druga strone ulicy a ta do niej ze nie chciala jej mowic bo wie ze sie boi duchow ale ta pani zmarla wczoraj w nocy.chciala jej powiedzoec po powrocie rodzicow ale zmarla pani ja wyprzedzila
mamaCyprysia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2006
- Postów
- 1 804
hehe Gabi nie trafilo ci sie hehe
magdamaj
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2005
- Postów
- 553
hihi faktycznie Gabi .. !! o te kilka sekund za wczesnie!
Cyprysiowa no pewnie ze sa troszke podobni i to dobrze bo to dobrze jak nazeczeni sa podobni
bo ja z Rafikiem tez jestesmy podobni do siebie![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
wkleje moze fotki zwesela na ktorym bylismy
Cyprysiowa no pewnie ze sa troszke podobni i to dobrze bo to dobrze jak nazeczeni sa podobni
bo ja z Rafikiem tez jestesmy podobni do siebie
wkleje moze fotki zwesela na ktorym bylismy
mamaCyprysia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2006
- Postów
- 1 804
magda i ich dzieci beda podobni i do mamy i do taty ![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nathalie
Fan(ka)
Ana problem polega na tym, że nie potrafię sobie tego zorganizować, bo prawie nie widzę się z Ingusią. :-[ Mam wolne piątki, soboty i niedziele i wtedy jestem 24h/dobę do jej dysopzycji.
Apropos dziwnych opowieści to muszę Wam powiedzieć, że miałam dziś ostro pojechany sen. Śniło mi się, że wrócił komuizm, było oblężenie Polski i nagle wjechały jakieś dziwaczne niebieskie lokomotywy i przez megafony głosili jakieś hasła propagandowe, i to wszystko Kaczora wina była... Generalnie kicha, pełna inwigilacja, jacyś strażnicy-ryceze na drogach itd. Szybko sie musiałam pakować, żeby dojechać do Tomka do Olsztyna przed zakazem ruszania się z miejsca... :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Właśnie mój pies zaczął się dusić... Nie wiem co się stało... biedactwo...
Apropos dziwnych opowieści to muszę Wam powiedzieć, że miałam dziś ostro pojechany sen. Śniło mi się, że wrócił komuizm, było oblężenie Polski i nagle wjechały jakieś dziwaczne niebieskie lokomotywy i przez megafony głosili jakieś hasła propagandowe, i to wszystko Kaczora wina była... Generalnie kicha, pełna inwigilacja, jacyś strażnicy-ryceze na drogach itd. Szybko sie musiałam pakować, żeby dojechać do Tomka do Olsztyna przed zakazem ruszania się z miejsca... :
Właśnie mój pies zaczął się dusić... Nie wiem co się stało... biedactwo...
reklama
Podziel się: