reklama
Sorbuś
Mama Majci i Patrycji
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2006
- Postów
- 6 156
Przyszłam się przywitać ale spadam bo moje dziecie usypia w krzesełku ło matkokochana - ale spich z niej.
Powtarzam się ale podziwiam was że już chcecie znowu dziecko - ja to pomyslę możę za jakieś 4 lata najwczesniej
:laugh: :laugh: :laugh:
Powtarzam się ale podziwiam was że już chcecie znowu dziecko - ja to pomyslę możę za jakieś 4 lata najwczesniej
Paula25
szczęśliwa :)
a my zmykamy do sklepu....brrrr...nie chce mi sie wychodzic na takie zimno ale co zrobić :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
a potem upiekę ciasto![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Zdanka jak się czujesz???
Do usłyszenia![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
a potem upiekę ciasto
Zdanka jak się czujesz???
Do usłyszenia
Cześć babiszonki
Dostałam kopniaczka na gg i az tu doleciałam ;D ;D ;D ;D
po 1......... chciałam wszystkich solenizancików uściskać i ucałować
po2............no nie dam rady przeczytać wszystkiego coście tu podczas mojej nieobecności natworzyły!!ale troszke chyba dam rade.... ;D
no to startuje
Gochna - u nas też pogoda feeeeee, i młody podobnie jak Idunia postanowił pospać sobie dłużej niż zawsze
Paula - fajne rozwiązanie - niby razem a osobno!!!a tak wracając do kochanego Twego męża - ja juz czekam na dobre wieści - to tylko kwestia czasu![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Joeey - fajnie ze się dogadujesz z teściami - ja też miałam szczeście w tym temacie ;D mogę powiedzieć,ze swoich uwielbiam!!!no i zgadzam sie z Tobą............................Ty to jednak taki mały wariacik![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ameeelkaaa - no witaj kobitko - ale dawno Cię tu nie widziałam!!!!I ja Wam życze duużżżooo szczęścia i miłości!!! no fajniutko spędziliście tą rocznice, ne powiem ;D
Zdanka - o ranyy...dobrze,ze nic Ci sie nie stało :
ale musisz być bidulo obolała dziś :-[ Mamo - spadła ze schodów, a potem jeszcze ciasto dokończyła :
Magdamaj - nooooo, ja sie nie dziwie,ze Maja zauroczyła wszystkich ;D ;D ;D ;D biedna Pani Młoda, pewnie nikt na nią nie zwracał uwagi
;D ;D ;D
Ana - ;D ;D ;D jak sie czujesz???? kurcze - w takim malutkim procenciku sie zmieściłaś (mówie o skuteczności tabletek)!!to pewnie zasługa zdrowego trybu życia męża ;D ;D ;D
Cyprysiowa - to ja trzymam kciuki za sesje!!a co do teścia - &&&*%^#&$# - tyle powiem
Agnes - mam nadzieje ,że Weronisia dziś juz lepiej sie czuje
no a teraz zmykam - moja pralka czeka na terapie - mówi,ze czuje sie jakaś pusta!!!!!ojjj- a mam ją czym wypełnić, mam :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dostałam kopniaczka na gg i az tu doleciałam ;D ;D ;D ;D
po 1......... chciałam wszystkich solenizancików uściskać i ucałować
po2............no nie dam rady przeczytać wszystkiego coście tu podczas mojej nieobecności natworzyły!!ale troszke chyba dam rade.... ;D
no to startuje
Gochna - u nas też pogoda feeeeee, i młody podobnie jak Idunia postanowił pospać sobie dłużej niż zawsze
Paula - fajne rozwiązanie - niby razem a osobno!!!a tak wracając do kochanego Twego męża - ja juz czekam na dobre wieści - to tylko kwestia czasu
Joeey - fajnie ze się dogadujesz z teściami - ja też miałam szczeście w tym temacie ;D mogę powiedzieć,ze swoich uwielbiam!!!no i zgadzam sie z Tobą............................Ty to jednak taki mały wariacik
Ameeelkaaa - no witaj kobitko - ale dawno Cię tu nie widziałam!!!!I ja Wam życze duużżżooo szczęścia i miłości!!! no fajniutko spędziliście tą rocznice, ne powiem ;D
Zdanka - o ranyy...dobrze,ze nic Ci sie nie stało :
Magdamaj - nooooo, ja sie nie dziwie,ze Maja zauroczyła wszystkich ;D ;D ;D ;D biedna Pani Młoda, pewnie nikt na nią nie zwracał uwagi
Ana - ;D ;D ;D jak sie czujesz???? kurcze - w takim malutkim procenciku sie zmieściłaś (mówie o skuteczności tabletek)!!to pewnie zasługa zdrowego trybu życia męża ;D ;D ;D
Cyprysiowa - to ja trzymam kciuki za sesje!!a co do teścia - &&&*%^#&$# - tyle powiem
Agnes - mam nadzieje ,że Weronisia dziś juz lepiej sie czuje
no a teraz zmykam - moja pralka czeka na terapie - mówi,ze czuje sie jakaś pusta!!!!!ojjj- a mam ją czym wypełnić, mam :
Dor1976
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 498
Zabawy z naszymi pociechami:
Miesiąc piąty czyli ok.20 tyg.
reaguj, gdy próbuje zwrócic twoją uwagę( mówiąc, odwracając się w kierunku, zbliżając się)
przedstawiaj wszystkie obce osoby, by przyzwyczaic go do obcych
jak najczęściej wymawiaj JEGO IMIĘ
Baw sie w a ku ku, sroczka kaszkę warzyła
kołysz nim często, tańcz, co pomoże stabilizować główkę
baw sie w dawanie i zabieranie
zachęcaj do prostowanie palców
rozwijaj świadomość palców u nóg wkładając mu je do buzi (tak,tak )
dawaj mu do zabawy bibułkę, papier do gniecenia
naśladuj odgłosy wydawane przez dziecko, modeluj natężenie i wysokośc dźwięków
zainteresuj cichymi dźwiekami: muzyką, dzwoneczkami
Miesiąc szósty czyli 24 tyg.
baw sie w upuszczanie i podnoszenie
baw się w dawanie i zbieranie
często powtarzaj jego imię
pokazuj czynności i ich skutki (np. potocz piłke i powiedz ,że sie toczy)
gdy daje znać ,że chce bys przyszła podejdź do niego wyciągając ręce, zawołaj po imieniu
baw sie w podskakiwanie
baw sie w samoloty
kładź go obok siebie i odrywajcie od podłoża tułów i ramiona
wynagradzaj go za pwyciąganie rączek podnoszeniem do góry
baw się w patataj
rozwijaj precyzje palców dając mu rozmaite pokarmy, które może jeść rękoma
zacznij je uczyć samodzielnie łyżką
pokaż jak przekładac przedmioty z ręki do ręki
mocno gestykuluj prowokuj by cie naśladowało, ucz go nowych gestów
nadal przeds5tawiaj mu obcych
Miesiąc piąty czyli ok.20 tyg.
reaguj, gdy próbuje zwrócic twoją uwagę( mówiąc, odwracając się w kierunku, zbliżając się)
przedstawiaj wszystkie obce osoby, by przyzwyczaic go do obcych
jak najczęściej wymawiaj JEGO IMIĘ
Baw sie w a ku ku, sroczka kaszkę warzyła
kołysz nim często, tańcz, co pomoże stabilizować główkę
baw sie w dawanie i zabieranie
zachęcaj do prostowanie palców
rozwijaj świadomość palców u nóg wkładając mu je do buzi (tak,tak )
dawaj mu do zabawy bibułkę, papier do gniecenia
naśladuj odgłosy wydawane przez dziecko, modeluj natężenie i wysokośc dźwięków
zainteresuj cichymi dźwiekami: muzyką, dzwoneczkami
Miesiąc szósty czyli 24 tyg.
baw sie w upuszczanie i podnoszenie
baw się w dawanie i zbieranie
często powtarzaj jego imię
pokazuj czynności i ich skutki (np. potocz piłke i powiedz ,że sie toczy)
gdy daje znać ,że chce bys przyszła podejdź do niego wyciągając ręce, zawołaj po imieniu
baw sie w podskakiwanie
baw sie w samoloty
kładź go obok siebie i odrywajcie od podłoża tułów i ramiona
wynagradzaj go za pwyciąganie rączek podnoszeniem do góry
baw się w patataj
rozwijaj precyzje palców dając mu rozmaite pokarmy, które może jeść rękoma
zacznij je uczyć samodzielnie łyżką
pokaż jak przekładac przedmioty z ręki do ręki
mocno gestykuluj prowokuj by cie naśladowało, ucz go nowych gestów
nadal przeds5tawiaj mu obcych
Hejka wszystkim!!
ewela1 - Jak Miśka traci oddech to nie robi się blada, ale się bardzo napina i normalnie mięśnie ma tak napięte, że mam wrażenie jakbym trzymała kawałek drewna, w związku z tym robi się raczej czerwono-sina, ale trudno mi określić ten kolor bo to jest noc i światło jest zgaszone.
Agnesa - napewno się jakoś spotkamy, a co do Warszawy to ja nie mam zielonego pojęcia gzie co jest , pewnie z czasem się oswoję, ale na razie to będę się poruszać jak ślepy kot!
Paula25, Klucha, Karina i Zdanka - zrobimy sobie wielkie zlocisko!!! No i chyba Pamciaw tez jest z Warszawy nie?
Niestety mam dziś taki zapierdziel, że ledwo żyję i nawet nie wiem czy uda mi się jeszcze wskoczyć dziś na forum, ale się postaram, bo później was nie nadgonię ;D
ewela1 - Jak Miśka traci oddech to nie robi się blada, ale się bardzo napina i normalnie mięśnie ma tak napięte, że mam wrażenie jakbym trzymała kawałek drewna, w związku z tym robi się raczej czerwono-sina, ale trudno mi określić ten kolor bo to jest noc i światło jest zgaszone.
Agnesa - napewno się jakoś spotkamy, a co do Warszawy to ja nie mam zielonego pojęcia gzie co jest , pewnie z czasem się oswoję, ale na razie to będę się poruszać jak ślepy kot!
Paula25, Klucha, Karina i Zdanka - zrobimy sobie wielkie zlocisko!!! No i chyba Pamciaw tez jest z Warszawy nie?
Niestety mam dziś taki zapierdziel, że ledwo żyję i nawet nie wiem czy uda mi się jeszcze wskoczyć dziś na forum, ale się postaram, bo później was nie nadgonię ;D
Dorotko no super, ze nam to wkleilas i musze przy tym wspomniec :
ze chyba jestem genialna (ale pewnie Wy tez) bo prawie wszystkie te czynnosci juz wdrozylam, a nie mialam pojecia, ze jest to zalecane, po prostu tak intuicyjnie, i ja jeszcze dolaczylam klaskanie, jak Ada robi jakis postep to oklaskuje ja - jak ona sie wtedy cieszy, normalnie jakby dostala oscara conajmniej :laugh: :laugh: :laugh: musze sprobowac tego kladzenia obok siebie i unoszenia tułowia i ramion ;D
Idzie facet ulicą patrzy a tam strzałka z napisem: "burdel u sióstr urszulanek". hmmm, myśli facet, tego jeszcze nie było. wszedł, a tam za ciężkim dębowym biurkiem siedzi stara zakonnica i pyta:
- czego chciał?
- n... no... skorzystać z, z, z u-u-usług...
- płaci tu 500,- zł i idzie w te drzwi po prawej.Zapłacił i poszedł. a tam na końcu korytarza kolejna, już młoda zakonnica siedzi przy zwyczajnym biurku.
- witam pana.
- witam, chiałem... - tak, tak wiem, 300,- zł i drzwi po lewej.
zapłacił, poszedł. i na końcu korytarza widzi nowicjuszka siedzi przy stoliczku...
- dzień dobry.
- dzień dobry, chiałem skorzystać z usług.
- ach, tak... 100,- zł i te drzwi za mną.
ok, zapłacił, już tyle wydał, to stówa go nie zbawi. wszedł, drzwi się zatrzasnęły, a facet stoi na dworze, nie można już wrócić, bo klamki z tej strony nie ma... rozgląda się (nieco skołowany), a tu:
mała tabliczka z napisem: "właśnie zostałeś wyr...any przez siostry urszulanki"
- czego chciał?
- n... no... skorzystać z, z, z u-u-usług...
- płaci tu 500,- zł i idzie w te drzwi po prawej.Zapłacił i poszedł. a tam na końcu korytarza kolejna, już młoda zakonnica siedzi przy zwyczajnym biurku.
- witam pana.
- witam, chiałem... - tak, tak wiem, 300,- zł i drzwi po lewej.
zapłacił, poszedł. i na końcu korytarza widzi nowicjuszka siedzi przy stoliczku...
- dzień dobry.
- dzień dobry, chiałem skorzystać z usług.
- ach, tak... 100,- zł i te drzwi za mną.
ok, zapłacił, już tyle wydał, to stówa go nie zbawi. wszedł, drzwi się zatrzasnęły, a facet stoi na dworze, nie można już wrócić, bo klamki z tej strony nie ma... rozgląda się (nieco skołowany), a tu:
mała tabliczka z napisem: "właśnie zostałeś wyr...any przez siostry urszulanki"
reklama
magdamaj
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2005
- Postów
- 553
a wlasnie ja jeszcze o tym slubie..
bo to dwie pary braly slub zajednym zamachem..
dwie siostry i ich nazeczeni
w sumie dziwny pomysl.. ale czego to ludze nie wymysla
i podobno to zla wrozbba dla jedej z par - bo jedna para bedzie szczesliwa a druga nie
no zbieram sie do wklejania fotek
bo to dwie pary braly slub zajednym zamachem..
dwie siostry i ich nazeczeni
w sumie dziwny pomysl.. ale czego to ludze nie wymysla
i podobno to zla wrozbba dla jedej z par - bo jedna para bedzie szczesliwa a druga nie
no zbieram sie do wklejania fotek
Podziel się: