reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDZIEŃ 2005

Kamila..bedzie dobrze a babcia niech sie nie udziela bo to Twoje dziecko a nie jej...moja tesciowa tez ciagle slysy ze maly kaszle i kicha bo u mnie w domu to ciagle chory jest pewnie w jej rozumowaniu...a tak naprawde to tylko raz byl chory odkad tu jestesmy a jak mieszkalismy tam u niej to Al byl chory co 2 tygodnie gora 3 ci ciagle antybiotyk...no ale mam ja w d..to moje dziecko i ja wiem co najlepsze dla niegoa ze czasem przeziembienie zlapie to nic zlego..:)

wiesz co AL tez mi pokichuje i bynajmiej ja mam takie wrazenie ze jest cieplusi a nawet rozgrzany czasami..hmm..i kupe jak juz robi raz na 2 dni to robi taka sluzowata..ale u mnie w domu wszyscu mi powtarzaja ze to na zoabki ak moze reagowac
 
reklama
Ojej, biedny Cyprysek... :-[ Kamila trzymam kciuki, żeby to nie było ic poważnego. Napisz koniecznie po powrocie od lekarza.

Didi nasza niszczarka na szczęście nie konsumuje papieru, jedynie próbuje jak smakuje. ;) A wtedy naprawdę robiła za niszczarkę, bo Tomek robił porządek w dokumentach i dawał jej te dok. które szły do wyrzucenia, a wiadomo, że nie wolno wyrzucać takich rzeczy w całości. :)
 
Dzień dobry :)
Dziś znowu piękna pogoda :) już o 8 rano było 20 stopni w cieniu :) ale chyba troszkę wiatr chula. Kacperek zasnął więc ja szybko czmychnęłam na bb :) ale zaraz idziemy do sklepu po zakupy bo już nic w lodówce nie ma ::) a potem pewnie większość dnia tak jak i wczoraj spędzimy na dworze :)
Widać, ze się ciepło zrobiło i wszystkich na dwór wymiotło bo mało nadrabiania ;)

Wanda dobrze, że wróciłaś do nas bo już się martwiłam, że się gdzieś w "gratach" zakopałaś ;) a tak poważnie to pewnie powoli się pakujecie :) no i GRATULACJE KUPNA MIESZKANKA! :)

Kamila biedny Cyprysek :( tak cieplutko a on zachorował, zdrówka życzę, żeby choróbsko jak najszybciej sobie poszła!!!!

Magdus a jak Hania się dziś czuje????
 
Steffi uważaj trochę kobieto!!! ::) całe szczęście że to się dobrze skończyło :) jak widać, ze Cię tu nie ma tzn. że prace na budowie się posuwają :) Steffi tylko rzuci okiem a praca od razu szybciej idzie ;)

Didi dobrze że tak wprost sobie o wszystkim mówicie z Piotrem, że nic nie ukrywacie, nie martw sie już nieługo będziecie razem i będziesz mogła się bardzo mocno do niego przytulić i już ciagle tylko tulić i tulić :)

Martula to fajnie, ze imprezka się udała :) tylko szkoda, ze pogoda taka kiepska była :( ale przynajmniej macie już to z głowy a ja wciąż nie wiem kiedy my zrobimy chrzciny :(

Kamila a moze Cypryś po basenie sie tak przeziębił, byliście chyba 2 dni pod rząd???? Napisz co i jak jak wrócicie od lekarza.

 
Kamilko buziaki od majutka dla Cyprysia i zdrówka :-* :-* :-*

Maja juz ma dobre wyniki tylko teraz mamy psiew zrobić
 
Asiu ciesze się, ze z Mają już dobrze :)

Byłam w albumiku :) jak zwykle cudne zdjęcia cudnych dzieciaczków :) :D

Majeczka rzeczywiście ślicznie buźkę roztwiera :) , Ingusia już tak ślicznie pływa :) a Nadia pięknie wyglądała na chrzcie tak jak i mamusia zresztą :)

uuuuuu coś pogoda się zepsuła, słońce zaszło i jeszcze większy wiatr się zerwał :( ::)
 
my juz po lekarzu.na szczescie to nic takiego.ma kaszelek,nawet bardzo i katarek ale lekarz mowil ze nie ma zadnych zmian i ze mam przyjsc jakby np.goraczki dostal.aaa i ku mojemu zdziwieniu kazal chodzic na spacerki.bylam juz z nim,
(teraz jestesmy u jego chrzestnej) ale go mocno opatulilam.
paulinko tez myslalam ze po basenie ale bylismy w czwartek a kaszlec zaczal dopiero dzis w nocy. Dziekuje wszystkim za troske i mam nadzieje ze dzisiejsza nocka bedzie spokojniejsza.
 
Kamilko no to super, że to nic takiego. :D Ja też słyszałam, że jak nie ma temperaturki i pogoda jest ładna to można śmigać na spacerki. :) Tylko nie opatulaj go za bardzo, bo przegrzanie jest jeszcze gorsze niż niedogrzanie. Po prostu uważaj, żeby na niego nie wiało.
 
reklama
Do góry