reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDZIEŃ 2005

reklama
no! w końcu się udało!

chciałam przyłączyć się do grudniowych mam :)

jestem w 7tc i ździebko się boję, bo w grudniu ubiegłego roku, moja ciąza skończyła się obumarciem i zabiegiem...
ale! mam nadzieję, ze tym razem będzie wszystko dobrze :)
 
Helou, witam nowe grudnióweczki!! :D Co do podróży, to moja gin (tak w oóge to zmieniam ją na gina - jutro mam wizytę zobaczymy jaki będzie nowy lekarz ) mówiła mi, żeby unikać podróży powyżej 50 km. Ja tak co miesiac jeżdzę do rodziców ponad 200 km, na razie jeżdzę, ale jak będę grubsza, zobaczymy, czy będą siły. Fasolka - Ty co tydzien 250 km, moze jednak lepiej przystopować z tymi wyjazdami? Zapytaj lekarza co o tym sądzi.
 
Joanna trzymam kciuki, na pewno wszystko będzię ok. Nie dziwię się twoim obawom, każda z nas je pewnie ma, a po przejściach macie dodatkowe obciążenie. Ale złe myśli precz!! Wszystko będzie dobrze!! :-*
 
Magi nie strasz :) no co Wy? nie można jeżdzić? przeciez tylko siedze , wygodnie mi moge sie połozyc więc w czym problem? to moze powodowac poronienie?
 
Fasolka nie strasze :) Mówie tylko co mi gin nakazała. Zapytam jutro lekarza co o tym sądzi. I dam znać.Papa, do jutra!!!
 
Hej, witajcie w nowy dzień! Coś mało piszecie ;) Ja dziś mam wizyte u gina, jestem poddenerwowana i już miałam durnowate sny na tym tle. Dziewczyny miałyście już usg?? Widziałyście swoje maluszki?? Ja miałam usg w 6 tygodniu, ale wtedy dzidzi była całkiem maluśka:) Nie moge sie doczekać dzisiejszego usg. ::)
 
ja dziś ide pierwszy raz wogóle bo w środe zrobiłam testy a nie mam pojęcia kiedy zaszłam :( więć sie okarze dziś wszystko

mam stracha wielkiego bo juz sie naczytałam o jakiś ciążach biochemicznych itd ze podobno jak sie zajdzie szybko po łyzeczkowaniu itd
ehhh ale próbuje o tym nie myslec i być pozytywnie nastawioną na dzisiejsze spotkanie
jedno co mnie przeraża to pusty pęcherzyk - bo jak sie okaż ez eto np 4 tydz to pewnbie bedzie pusty jeszcze ale boje sie ze historia sie powtórzy i maleństwa nie będzie

jej co za bzduty wypisuje
musi byc dobrze :)
ni po to maleństwo rozrabia ze od rana do nocy mdli mnie ze ho :)
 
Fasolkaa, będzie dobrze, musisz myślec pozytywnie. Skoro już podjęliście taką decyzję, że nie odczekaliście tych zalecanych 3 miesięcy, to teraz nie ma co panikować, tylko się dzielnie trzymać. To my dziś obie na wizyty idziemy. Zyczę powodzenia i daj cynka co tam lekarz powiedział!
 
reklama
dam dopiero w poniedziałek bo nie amma juz int w domu a dzis na 15:10 mam wizyte i wychodze wczesniej z pracy

jejku czy Wy tez jestescie ciągle głodne?
rano o 8 zjadłam dwie kanapki z zieleniną i pasztetem- to moge jesc akurat bo mało jest takich rzeczy które mi ze brzydko napisze nie śmierdzą;) no a jest 11 a mnie ssie tak z ejuz nie mogę - wysłałam kolezanke po marchewki i bede podgryzac bo przeciez będe jak słoniątko niedługo- potamtej ciązy i hormonach to mi sie przytyło- wtedy sie nie oszczędzałam jadłam kiedy byłam głodna- i żadnych tam słodyczy czy pustych kalorii ale jadłoam i spałam bo byłam na zwolnieniu, mało ruchu itd więc tera zmam 162 cm i waże 65 kg to duzo jak dla mnie
no więc sie ograniczam teraz bo mnie przeraża masa moja w ciązy + te tak sobie mysle 15 kg to jak słoniątko jak nic
a ja ciągle głodna jestem i mnie mdli wtedy jeszcze bardziej

cos mi sie wydale ze to juz bedzie z 7 tydz...



 
Do góry