GRUDZIEŃ 2005

[didi]

czesc....

muy juz tez na nozkach....Al zasnal mi dopiero okolo polnocy...ale co sie z nim nawalczylam to nawalczylam..moje dziecko nie dalo sie nawet uspac na reku..bo ciagle lepus odwracal na meczyk..ach te chlopy..juz widze ui niego to samo co u tatuska ..kocha pikle..ok..musze narazie konczyc bo zaczyna ryczec...


noo..juz ...maly spi....domagal sie jeszcze troszke amku i odlecial do krajiny Morfeusza..


Natalia.....Ingunia super duza laska juz jest....a przy zastrzyku musi plakac przeciez jest dziewczynka..a dziewczynki to delikatne istotki..( wiemy cos na ten temat..heheh)

a ogolnie wspolczuje Tobie..biedna Ty nasza..nawet nie ma chwili odpoczat ..ale ponadrabiasz a poniej bedziesz odpoczywac..

my idziemy jutro a Alem na szczepienie i dowiem sie ile juz wazy moj maly klopsik..bede w koncu znala przyczyne dretwienia mi rak..jak go trzymam..hehe...

no laski dzisiaj Tłusty Czwartek

 

[Nathalie]

Słuchajcie, muszę się Wam wyżalić, bo komu jak nie Wam. Dostaję już k*****y z moją teściową. Ta kobieta jest tak mdła emocjonalnie, że aż wszystko we mnie chodzi! Ona mówi tym samym tonem "napiłabym się kawy" i woła psa jak ta coś żre na podwórku!!! No nie mogę już! Nigdy nie wiadomo czy ona się cieszy czy jest zła bo jedyną oznaką są słowa "cieszę się" albo "ale jestem zdenerwowana". Jak tak można???!!! W ogóle strasznie mnie wkurza odkąd przyjechała, właśnie tą swoją bezpłciowością. Wczoraj na przykład jak szłyśmy do przychodni to chciała wziąć dla Małej grzechotkę ale nie podjęła decyzji (jakże ważnej i trudnej) sama tylko zapytała czy JA chcę wziąć grzechotkę dla Małej. Wrrrr! Ona się mnie nawet pyta czy ma światło zgasić! No ludzie! Ja już nie mogę! Ratuuujcie! No i w dodatku odkąd przyjechała to W KÓŁKO bez przerwy nie mówi nic innego do Ingusi tylko "jak robi konik? kl, kl, kl" (wiecie o co chodzi ) " a jak robi samochodzik? brrrr, brrrr, brrr"... Ja mam już chyba alergię na nią... :-[

 

[Steffi]

Hej hej mamusie
My dzisiaj idziemy na wizytę do pediatry mam nadzieję że w końcu te lekarz rozwieje moje wątpliwości

Zdanka - ja małemu czyszczę tylko małżowine uszną, nie wsadzam patyczka do środka bo można zbierającą się woskowinę zamiast wyciągnąć to wepchać do środka....ucho samo się powinno z niej oczyszczać.

 

[didi]

o matko...Natalia..podeslij ja do mnie to odrazu ja naucze dobrych manier..hehehe...co za jezdza i chyba masz racje czas aby pojechala do domu bo Ty naprawde juz sie na nia uczulilas a na to nie ma lekarstwa ..no est ..czyli odjazd z tesciowa ....

no i czegos sie dowiedzialam nawet..ze konik robi kl kl..nie wiedzialam...a czy ona aby jest normalna...aby dziecku2 miesiecznemu mowic takie rzeczy..no i napewno czeka na to aby Inga powturzyla za babcia jak robi samochodzik

 

[agnes.kol]

cześć mamuśki
Jak zwykle po wieczorze parę dobrych stron do nadrobienia :
Beacia tu zawsze możesz się wyżalić, zawsze cię wysłuchamy
Moskito ale masz talent ;D pisz wiecej takich wierszyków ;D
Jestem jeszczeza zamknęciem albumiku  "nasze brzuszki, fasolkiitp" co wy na to?
Zdanka ja czyszcę małej uszka, ale tymi patyczkami z ogranicznikami
Nathalie spokojnie niedenerwuj się policz do dziesięciu A Ingusia juz klopsik tak jak Weronisia

Uciekam robic pączki i faworki

 

[didi]

ja tez czyszcze uszka malemu tymiu patyczkami z ogranicznikami..

no i czekamy teraz za moja mama i zabieramy sie tez do paczkow....nawet kupilam pycha marmolade rozana....a mama mowi mi tak ja tez kupilam..ale ona cale szczescie kupila jakas owocowa....jejku ..juz nie moge sie doczekac paczusia..chociaz 2..bo jak wiecej to Al moze cierpiec..a tego nie chce

 

[Steffi]

Nathalie - no przerąbane z taką "bezpłciową" osobą bo nigdy nie wiadomo co czuje... mnie u mojego Tomka na poczatku naszej znajomości strasznie wkurzało to że jak sie go zapytałam czy mu się coś podoba, albo czy mu coś smakuje to zawsze odpowiadał "może być" no i wiedz tu człowieku co chce przez to powiedzieć, na szczęście teraz po kilku zjebkach ma juz bogatszy zasób słów jak chce coś wyrazić ;D ;D
A wogóle to powiedz jej że konik robi iha ha albo patataj

 

[didi]

;D ;D ;D ;D ;D ;D

 

[didi]

Stefii.....heheheh...wlasnie konik roni iha ha...ale gloopia jestem zapomnialam jak robi konik...i dlatego sie dziwilam ze konik robi kl kl,...cos mi tam nie gralo..

a co do wyrazania  sie na emat czegos...to jak Piotra pytam  co robimy na obiad to on nie wiem zdecyduj sama..teraz tez pytam sie go co chce w paczce ..jakies slodycze  czy jakie gazety a on mi na to:"zdecyduj sama"...wrrr..gdyby byl tu obok dostalby sciera przez lep

 

[wanda_23]

hehehehehe, no nie moge z Was od rana Jak robi konik.... hehehe, na moje to jeszcze inaczej, ale nie potrafie tego napisac
Natalia - no chyba masz juz alergie, bo wydaje mi sie ze jakby np nie pytala sie o wszystko to bys byla zla ze sie o nic nie pyta ale tak to juz jest z tymi tesciowymi - moja tez mnie wkur... niemilosiernie i jeszcze dzis sie do mnie wladowala na poczki (huraaaa)... Tez jestem na nia cieta - bo Paulinka zawsze sie do niej usmiecha niby - grrrr !!! No ale coz my na te nasze tesciowe mozemy poradzic - jedyna rada, wygrac w totka i uciekac na kajmany hehehe

A u nas dzisiaj piekny sloneczny dzien, a ja jestem uwieziona w domku do czasu az te cholery mi winde naprawie na klatce - bo niby moge przejsc gora, ale z wozkiem nie dam rady sama, a chcialabym pojsc sobie na ladny spacerek

Dobra, mykam na ciepluska herbatke z miodem, bo cos sie przeziebiloam przez to nocne siedzenie wczoraj