GRUDZIEŃ 2005

[mamaCyprysia]

joeey bardzo sie postaram.juz wczoraj nie pozwolilam adrianowi wyjac malego z lozeczka jak nie chcial spac.nie obiecuje ze jak bedzie plakal ktoras godzine z rzedu to ze go nie wyjme ale postaram sie byc cierpliwa

 

[didi]

siemanko..

a wiec tak AL zasnal ok..polnocy no bo po co mial spac zaraz po kapieli tak jak dzien predzej..a dlaczego ten maly szkrab nie spal bo chcial na raczki i aby z nim spacerowac no w niedziele u 2 babci byl noszony przez wszystkich tylko nie przez mame ktora mowila aby go nie nosic bo pozniej mam walki w domu i ryk..ale co tak babcia i tak nosila..no to wczoraj moj synus sobie ladnie zakodowal ze cala niedziele byl na raczkach wiec wczoraj tez chcial..no ale w koncu zasnal zmeczony placzem....hmm..a mama chyba predzej od niego zasnela...:_

Natalia..te domki sa caloroczne i chyba taki osrodek ktory oferuje takie atrakcje to musi byc ogrzewane to co oferuja

 

[Steffi]

MamaC podziwiam Cie za to że tak dzielni znosisz docinki babci, Wiadomo że to starszy człowiek i należy się mu szacunek itp itd ale jak się ma taką osobę na codzień to można świra dostać... Niestety ja już nie mam żadnej babci ani dziadka, natomiast mój tata czaem się tak zachowuje jak Twoja babcia, szczególnie jak raz na czas uda mu się uśpić Kubusia, potem chodzi dumny i blady że dziecko przy nim zasnęło... niważne że śpi 15 minut i się zaraz budzi, liczy się sam fakt że zamknął oczy. Ale co by nie gadać mój tata jako niańka sprawdza się rewelacyjnie, ma gadane nieziemskie.... potrafi godzinami nawijać jak najęty...tylko nie potrafi zrozumieć że dziecko ma w pewnym momencie dość i jak mały zaczyna płakać to ona zamiast spuścić z tonu nawija do niego 2 razy szybciej, wtedy mu mówię żeby był trochę ciszej to on się obraża i wychodzi a Kubuś ślicznie zasypia

Co do ćwiczeń to Kuba też jest niesamowicie leniwy, jak go położę na brzuszku to pierwsze co pakuje pięść do buzi i chce spać.... jedynie jak się złości to potrafi tak zadzierać głowę do góry że aż sam się dziwi...
Za rączki tak jak Joeey też nie ciągnę narazie, czytałam gdzieś że takie cwiczenie to dopiero po 3 miesiącu można wykonywać...

 

[Steffi]

Acha no i tak jak Joeey ja po kąpaniu też małego nakarmię, pakuję do łóżeczka i gaszę światło, zostawiam tylko włączoną nocną lamkę, on już wie że to pora na spanie i nawet jak nie ma ochoty to sobie cichutko leży i coś tam czasem podgada do misiów na karuzeli. Staram się też jak płacze nie brać go od razu z łożeczka tylko uspokajam najpierw i jak przestaje to dopiero wyciągam i biorę go na ręce, no chyba że już się tak zaniesie płaczem że nic nie pomaga... ale to na szcęście zdarza się żadko ;D

 

[wanda_23]

trzeba napisac do moderatora zeby usunal watki zalozone przez iowe jesli to mozliwe ??? co Wy na to ???
bo ja lubie miec porzadeczek (czyt: bo jestem okropna pedantka )

JESTEM ZA !!!!!! hehehehe

Steffi - ja mam tak samo, po kapieli karmienie i spanie - Paulinka juz wie ze czas spac i tyle Wiktor zreszta tez o 20 juz w lozku, wiec od 20 mam juz prawie zupelny luzik... Pisze prawie, bo z Paulinka to zalezy o ktorej ja wykapie, czasem spi juz na noc o 20 czesem o 21 No ale to juz maksymalny maks

 

[wanda_23]

m.Cyperysia - olej babcie ;D ;D ;D bierz to na luz i rob swoje - ja tez ciagle slysze (i to od 4 lat) od mamy ze Wiktor niedozywiony, ze go glodze itp !!! Ale zlewam to
No i ciesze sie ze spotkanie pasi i nie odwolane

 

[Beata23]

Hejka o poranku!

Natalia - mój synek dokładnie tak jak Ingusia sam się juz podnosi. Dzieje się tak od około dwóch tygodni. Na początku tak delikatnie się podnosił. Jakby chciał brzuszki robić. A teraz to mam z nim problem, bo robi to prawie non stop: i w łóżeczku i w leżaczku i na łóżku. Co gorsze....jak nie może się podnieść do pozyji praktycznie siedzącej to zaczyna płakać! Robi się czerwony j chce wyżej i wyżej. Kurcze, najgorsze jest to, że doktor w poradni preluksacyjnej mówił żeby go nie sadzać, bo się bardzo szybko rozwija i mogą byc w przyszłosci problemy z bioderkami! Ja juz nie wiem jak temu zapobiegac. On chce siadac i juz! A do tego jest taki silny skubaniec, ze robie sie bezradna... :

A odnosnie spanka to robie tak jak większość: kąpiel, karmionko i Mikołaj ląduje w łóżeczku. Po jakimś czasie zasypia. W ogóle to musze Wam powiedziec, ze mój brzdąc nie lubi byc za bardzo na rączkach... ;D

 

[Nathalie]

Didi trzeba byłoby się dopytać dokładnie i zapytać czy domki na 100% są ogrzewane. Często ośrodki zapewniają, że są a potem jak przychodzi co do czego to dupa - pracuję w szkole (wycieczki szkolne) i z tego co wiem bardzo często to się zdarza, zwłaszcza gdy domki są drewniane. No i jeszcze warunki... Nie to, żebym marudziła, tylko staram się patrzeć na sprawę praktycznie, co by nam się maleństwa nie pochorowały.

Dobrze, że mi napisałyście z tymi ćwiczeniami podnoszenia za rączki - już tak nie będę robić.  

 

[joeey]

Natalka w ogole ten Pan rehabilitant, bardzo znany zreszta, mowil zeby nic z dzieckiem na sile nie robic

 

[Izabelka]

Witam
Ja ze styczniówek z prośbą o pomoc jako do doświadczonych mam
Może któraś z was miała taki problem jak ja...mój synek z cyca zrobił sobie smoczka- nie pije tylko memla i chce przy nim zasypiać, albo chce być bujany na rękach. Nie wiem jak go od tego oduczyć. Nie chce smoka- mamy 2 nuka i z aventu. Macie jakieś sposoby z góry dzi,ękuję