reklama
Hehe Beatko to chyba magdzie masz podziekowac Baetko no ale Ci sie nie dziwie bo kazda tu rwie sie z pomoca na odpowiedz ze czasami trudno sie pomylic
a co do kolek to naturalnie daje jej sab simplex juz mi sie konczy druga buteleczka i mam nadzieje ze 3 nie bede musiala zamawiac.
a co do kolek to naturalnie daje jej sab simplex juz mi sie konczy druga buteleczka i mam nadzieje ze 3 nie bede musiala zamawiac.
martula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2005
- Postów
- 785
Nam na kolki pomógł Sab simplex. Nic więcej.
Beato, moja córa też krzyczy i piszczy na całą chatę,tak że wszyscy się śmieją, ale niestety nie łapie jeszcze zabawek, chyba że odruchowo, ale nie ma w tym jej woli. Z siadaniem u niej to samo, rwie się, gdy zlapie się ją za 2 rączki. Fajne te nasze dzieciaki.
Beato, moja córa też krzyczy i piszczy na całą chatę,tak że wszyscy się śmieją, ale niestety nie łapie jeszcze zabawek, chyba że odruchowo, ale nie ma w tym jej woli. Z siadaniem u niej to samo, rwie się, gdy zlapie się ją za 2 rączki. Fajne te nasze dzieciaki.
martula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2005
- Postów
- 785
Acha, co do jedzenia to, mimo że karmię piersią, nie jestem na jakiejś drastycznej diecie. Początkowo jadłam same jałowe i lekkostrawne rzeczy, a i tak miała kolki. Gdy skończyła miesiąc zjadłam mocno doprawiony placek po węgiersku, bo doszłam do wniosku, ze i tak codziennie placze. Natomiast po placku 2 dni ciszy... Bez kolki. Pozwalam sobie na pizzę i inne takie, ale z umiarem, w rozsądnych ilościach. Dzisiaj zjadłam pierwszy raz frytki, bo miałam straszną chęć, zobaczymy jak mała to przyjmie. Myślę, że nie ma co przesadzać z dietą, bo to coraz większe dzieci i poznaja nowe smaki za pośrednictwem pokarmu mamy, a poza tym szczęśliwa mama, to i dzidziuś szczęśliwy.
aOla, jak Twoje dziecię się czuje???
aOla, jak Twoje dziecię się czuje???
Sorka, rzeczywiście się pomyliłam. Aż mi głupio! :-[
Tak to Magdzie miałam podziękować! ;D
Martula - to fajnie, że nasze dzieciątka rozwijają sie w podobnym tempie... :laugh:
Zastanawia mnie dziewczyny jedna sprawa: któraś z Was napisała, że trzyma butelkę w podgrzewaczu na jedyneczce w nocy i że woda jest w sam raz! Ja właśnie wstawiłam butlę na próbę i kurcze ta woda po pół godziny była za ciepla! A też mam podgrzewacz aventu...Dziwne to!
Tak to Magdzie miałam podziękować! ;D
Martula - to fajnie, że nasze dzieciątka rozwijają sie w podobnym tempie... :laugh:
Zastanawia mnie dziewczyny jedna sprawa: któraś z Was napisała, że trzyma butelkę w podgrzewaczu na jedyneczce w nocy i że woda jest w sam raz! Ja właśnie wstawiłam butlę na próbę i kurcze ta woda po pół godziny była za ciepla! A też mam podgrzewacz aventu...Dziwne to!
magdamaj
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2005
- Postów
- 553
ja karmie piersia i tez na poczatku jak martula jadłam baardzo! dietetycznie ble
ale odwazylam sie poeksperymentowac i Majeczce nic nie jest nawet nabial czasem sprobuje (a podobno ma skaze bialkowa) i tez nic sie nie dzieje
co do tych zalecen dietetycznych typu zero cytrusow selera cieleciny nabialu etc to wydaje mi sie ze trzeba wszystko z umiarem
od czasu do czasu pogryzam sobie mandarynke jem nabial doprawiam dobrze obiady jem smazone roznosci i malutkiej nic nie jest
wiec herbatka z cytrynka - mysle ze mozna spokojnie sprobowac i obserwowac kupki
Beatko - no problemo!
ale odwazylam sie poeksperymentowac i Majeczce nic nie jest nawet nabial czasem sprobuje (a podobno ma skaze bialkowa) i tez nic sie nie dzieje
co do tych zalecen dietetycznych typu zero cytrusow selera cieleciny nabialu etc to wydaje mi sie ze trzeba wszystko z umiarem
od czasu do czasu pogryzam sobie mandarynke jem nabial doprawiam dobrze obiady jem smazone roznosci i malutkiej nic nie jest
wiec herbatka z cytrynka - mysle ze mozna spokojnie sprobowac i obserwowac kupki
Beatko - no problemo!
reklama
Podziel się: