Hejka dziewczynki!
Ale dzisiaj jest nieruchliwy dzień! ;D ;D ;D
Ja też jestem jak najbardziej za spotkaniem wszystkich forumowiczek! Tylko obawiam się, że z dzieciaczkami to by było niezbyt mozliwe...No chyba, że jak bedą juz większe!
Natalia - nie znoszę jak ktoś się umawia i nie odwołuje spotkania, nie toleruję tez spóźnialstwa! Co za ludzie!
Wioluś - a czy podajesz coś córeczce na kolki? Nam bardzo pomógł sab simplex, a rewelacyjny jest podobno debridat (pomógł mojej chrześnicy i nie tylko...)! Moze spróbujesz?
Kurcze zazdroszcze Wam z jednej strony tych diet...Tego, ze macie tyle ograniczeń. Ja wpylam normalnie wszystko: pizza, chińszczyzna, mc donald i myślę, ze bedzie ciezko mi pozbyc sie tych dodatkowych kilogramów po ciąży... :-[
W ogóle to musze Wam sie pochwalic, że Mikołaj juz normalnie krzyczy na całe mieszkanie. A-gu to dla niego juz normalka! Łapie rączkami np grzechotke jak mu ją umieszcze przed oczkami. I...nie wiem czy to normalne, ale jak go złapie na raz za obie dłonie to on chce juz siadac! Tak dobrze trzyma głowe i normalnie az rwie się do przodu. Ja wtedy puszczam rączki, bo boje sie, ze mu moze sie krzywda stac, a on wtedy w ryk, że chce siadac. Normalnie jestem w szoku... :laugh:
I jeszcze dziewczynki jak mozecie to napiszcie mi prosze dokładnie jak robic masaż tego oczka. Bo maly ma co jakis czas zaszklone oczy i mu ropieją i zaczynam sie bac. Bo zabieg opisany przez Bartyś wydaje sie straszny....
Kurde, ale wysmoliłam posta. Ciekawe czy ktos go przeczyta... :