GRUDZIEŃ 2005

[wiolus]

Wiecie co? kurcze dostane ten tysiak co wszyscy i nalezalby mi sie ten 2 tysiac tylko ze my wniosek o zasilek rodzinny i dodatek oddalismy przed 31 grudnia a jesli by my oddali po 31 grudnia to dost by my 1000 a nie 500zl chodz lepsze to niz nic : : :

 

[gochnaR]

Czesc mamusie i dzidziolki!
oczywiscie wczoraj sie nie udało wysłać posta wiec sie wkurzyłam i wyłączyłam kompa, widze ze Moskito tez ma neta niezbyt rewelacyjnego ale sądząc po ilości wysłanych postów to i tak rewelacja w porównaniu z moim ;D

 

[gochnaR]

ok, udało się to piszę dalej :laugh:

Ziemzia to ja tez zaklepuje miejsce w kolejce po mleko bo ja dalej chudnę : chociaz na brak mleczka nie narzekam, we wtorek bylismy na szczepieniu, Ida była bardzo grzeczniutka troche popłakała ale szybciuteńko sie uspokoiła, pani pielęgniarka powiedziała ze rzadko dzieci tak błyskawicznie reaguja na przytulenie przez rodziców i ze mała widocznie musi sie czuć z nami bardzo bezpiecznie :laugh: ale mi było przyjemnie jak to usłyszałam. Ale do rzeczy Idunia waży 4450 wiec nieźle, nie rewelacja (no Misi na pewno nie dorówna ;D ) ale w normie, na długość niby nie urosła ale ona nie bardzo daje sie zmierzyc bo sie wierci niesamowicie a patrząc na śpiochy to jednak musiała urosnąć pare centymetrów

 

[joeey]

no my po szczepieniu i po obiadku...
gochna no i u mnie identyczna sytuacja, panie pochwalily moja Ade po kluciach, ze od razu jak sie ja przytulilo to umilkla, jej placz trwal doslownie chwilke ale widzialam, ze ja bolalo i serduszko mi sie krajalo..mowili, ze dziecko bedzie pewnie marudne caly dzien i moze wystapic nawet goraczka, a jak narazie to moj skarbek przysypia wiec moze byc tak jak tu niektore pisaly, ze dziecko spi caly dzionek.......
.......okazalo sie rowniez, ze prawidlowo i ladnie przybiera na wadze ale i tak nawet nie kwalifikuje sie by startowac w zawodach, gdyz wazy tylko 3790, jej waga urodzodzeniowa to 3000
no i tez musze przyznac, ze powyrastala z wielu rzeczy, szczegolnie na dlugosc bo chudziutenka to ona nadal jest..musze w koncu wkleic Wam jakies zdjecia bo ciagle o tym gadam i nic nie robie w tym kierunku :laugh: :laugh:
wiolus no to niestety rzeczywiscie nie zalapiesz sie na ten drugi tysiaczek tylko polowe tego
a Wandy dalej tu nie widze, mam nadzieje, ze nic sie nie stalo bo to do niej niepodobne, wiem, ze pawel wrocil i urodziny Wikiego ale zawsze chodz na sekundke wskakuje tutaj bo uzalezniona jest :laugh: takze jak mnie czytasz Wanda to sie nie smiej tylko cos mi tu napisz zaraz ;D ;D

 

[_Gabi]

ja też jużpo obiadku ;D dzisiaj mi tatuś ugotował ;D a ja odpoczywam

Byliśmy wczoraj na kontroli z Oskarkiem i do badania przed szczepionką bo mi się zdawało że coś mu tam świszczy ale nic takiego nie ma zdrowy jak rybka ;D no i dostałam pochwałę za to jak ładnie przybiera bo waży już 4890g to całe 1860g do przodu więc jest superaśnie no i urósł całe 5 cm ;D i jest już duzym chłopkiem ;D
Misiowej wagi jestem nadal pod dużym wrażeniem ale z niej fajny pulpecik ;D a Ingusia przy niej taka malutka wygląda

 

[_Gabi]

A co do bateryjek no to polecam akumulatorki wychodzą drożej ale tylko na początku ale chyba R20 to nie ma ???

 

[ziemzia]

Hejka laseczki!

No ja właśnie pytałam wszystkich znanych mi pediatrów czy mam Misię trochę oszukiwać wodą, ale każdy mówił, że absolutnie nie, bo dopóki jest na piersi to wszystko jest dobrze i napewno nie grozi jej nadwaga... a co ja na to poradzę, że mam śmietanę w cyckach nie mleko...?? No i tak sobie myślę, że zawsze to lepiej niż jakby miała być za chudziutka, bo przy jakiejś chorobie to waga dziecka leci na łeb na szyję!


Nathalie - a z oczkiem Misi juz duużo lepiej i to dosłownie po dwóch zakropieniach!! a jak długo się stosuje ten antybiotyk?


Gabi - jak ja zobaczyłam Ingulkę to byłam w szoku i ja jestem zdania, że do bletu Natalia powinna ją dać, taka kruszynka! Misia to przy niej sumitka!

 

[Moskito]

no to miałam cos napisac, ale juz po ptakach - dziecie czuje sie zaniedbane i płacze więc tymczasem ;D ;D ;D

 

[Nathalie]

Ingusia chyba dziś w jakiś letarg zapadła. Prawie całą chałupę zdążyłam wypucować a ta śpi i śpi. :laugh: Rano musiałam sobie cycka odpompować bo chyba by mi pękł, Ingusia oczywiście chrapała... : Teraz 1,5 godziny spała na spacerku i dalej chrapie. A jak się wybierałyśmy na spacerek to nawet się nie obudziła jak ją smarowałam kremem, ubierałam i pakowałam do wózka, a zwykle jest wrzask. ;D

Wioluś powodzenia z przeprowadzką! Bardzo się cieszę, że w końcu się wyprowadzasz od teściów. :laugh:

Ziemzia te kropelki powinno się chyba ok. 7 dni stosować. My dawaliśmy do końca, bo jak tylko przestawaliśmy to odrazu oczko znowu ropiało.

 

[Moskito]

No wystarczyło na minutke dać cycusia i juz śpi jak susełek!!!
Ziemzia - dokładnie - mlekiem matki dziecka nie przekarmisz, a juz dziś pisałam ze Misia i tak będzie drobniutka, po mamusi

własnie miałam napisać to co Nathalie - Wioluś - suuuper ze juz sie przeprowadzacie - becikowe jak w pysk strzelił-
nareszcie spokój cisza - i na szczęście internecik będziesz miała - mam nadzieje ze szybciutko podłączą.

Gochna - tyle postów ,bo mam anielską cierpliwość odkąd jestem mamusią ;D ;D ;D

Nathalie - rozkoszuj sie tą chwilą, bo Ingusia może to oddać z nawiązką ;D ;D