Czesc dziewczynki, pisalam wczoraj WAm i mi wcielo posta, jak zwykle w takich momentach wkurzylam sie i wylaczylam kompa.
A pisalam tak:
Jak slusznie zauwazylyscie to forum strasznie uzaleznia i ja postanowilam z nim troche spasowac. Musze wiecej czasu poswiecic Lenusi i nie wykorzystywac tego ze ona taka grzeczna. Ani sie obejrze a przegapie cos u mojego dziecka i zaniedbam emocjonalnie z powodu internetu. Wiec juz na pewno nie bedzie mnie tak duzo jak dotad. Tesknie za Wami ale musze sobie priorytety ulozyc. A Lenka na pierwszym miejscu jest i tego nic nie moze zmienic. Mysle ze mnie zrozumiecie....
Magi z tym TVN Style to tak ze moja kolezanka (urodzila rowno tydzien po mnie) wspolpracuje z polozna i fizjoterapeuta (Pawel Zawitkowski - czesto pisze do "Dziecka") ktorzy tworza jakis cykl "pielegnacja niemowlaka" (moglam przekrecic tytul jezeli w ogole taki jest
). No i potrzebny im byl niemowlak miesieczny do odcinka ubieranie. Poniewaz niestety kumpeli maluszek od niedzieli jest w szpitalu to zadzwonila i zapytala czy chce. no i tyle.
Ale musze Was zmartwic (bo sama juz sie zmartwilam) ze nie odezwali sie do nas wiec nie wiadomo co z tym bedzie. Musze do tej poloznej zadzwonic i zapytac co jest.
Magi strasznie Ci wspolczuje tego zadlawienia! Wiem jaki strach, panika, zal i ol sie wtedy pojawiaja. Nam lakomczuch Lena zakrztusila sie bedac w szpitalu w CZD. Na szczescie byl to szpital, miala pokoik przy pielegniarkach, no a poza tym szybciutko oddech wrocil. Wzielam ja do pionu i polecialam z golym cycem do pielegniarek. A Mysia moja kochana juz wtedy oddychala. nie dawaj Oliwci leku z lyzeczki. Daj jej ze strzykawki. Super sposob i bezpieczniejszy bo dozujesz jak chcesz.
Joeey witaj! Naprawde Ciebie bardzo brakowalo...I glupol jestes ze mialas opory "bo nam sie wszystkim udalo". Po pierwsze nnie wszystkim sie udalo, po drugie nawet jezeli by tak bylo my tu jestesmy dla siebie nawzajem zeby sie wspierac wiec moglybysmy Cie tylko na duchu podtrzymac. No ale wiem ze mi latwo pisac a kazdy czuje co czuje. No w kazdym razie super ze wrocilas!
Ale na dzien dobry musze Cie porzadnie opitolic ! Nie sadzaj Ady przed TV!!! Ja wiem ze ona wtedy ujarzmiona, ale to nie jest dobry sposob! Chcesz jej wzrok popsuc od malego. Zreszta jestem przekonana ze nie tylko na wzrok szkodzi TV szczegolnie takiemu maluchowi. Te wszystkie migajace obrazy, nie sadze zeby to bylo zdrowe.
Gonia i inne "sprzataczki" - mam to samo!
ja zawsze bylam balaganiara a od koncowki ciazy i teraz zrobilam sie pedantka jak malo kto. Do tej pory to Tomek byl pedantem okropnym az mnie czasami smieszylo, a teraz wydaje mi sie ze jest balaganiarz....czaicie....? Zle ze mna....
hihihi. ALe milo w takim czysciutkim i poukladanym domku. Bo to zawsze lubilam tylko nigdy nie mialam sily zeby do tych porzadkow sie zmusic. Zwlaszcza ze 1 w tyg zawsze sprzata u mnie pani wiec kiedys mi to spoko wystarczalo. Teraz juz mi nie starcza.
Dzisiaj idziemy na szczepienia. 6w1 + pneumokoki. Bidulka bedzie 2 x kluta.....
Ale to dla jej dobra.
No i dzisiaj dostalam od coreczki urodzinowa laurke, pewnie Tatus jej pomogl napisac zyczonka dla mamusi
koncze dzisiaj 33 lata - sedziwy to wiek i trza czym predzej za rodzenstwem dla LEneczki sie rozgladac! Mam dzisiaj szwagra i tesciow na kolacji. Mysle ze bedzie milo. Mam tylko nadzieje ze Lena nie bedzie po szczepieniu marudna.
A jutro Dzien Babci pojutrze Dzien Dziadka! Nie zapomnijcie!!! Ja wczoraj w wielkich antyramach robilam kolaze zdjec dla dziadkow i babc. Po jednym dla kazdego. Troche sie napracowalam. Ale za to wobrazam sobie jak sie uciesza tym bardziej ze sie nie spodziewaja. ja uwielbiam ludziom takie niespodzianki-przyjemnosci sprawiac. Na to moge naprawde duzo czasu poswiecic. Do tych zdjec dolaczylam jeszcze odciski stopek Lenusi i napisalam zyczenia. Z odciskami to byla niezla zabawa! Robilismy to farbkami plakatowymi. Cala Lena, lazienka i my w kolorach teczy. Chcialam tez raczki odbic ale zapomnijcie! dzidziusie maja odruch chwytny i co jej dotknelam wew. str. dloni to ona je zaciskala w piastki. Smiechu bylo co niemiara. A teraz efekt taki ze my do pani dr za chwile a Lena ma "zalobe" za paznokciami. Niebieska farbka dobrze farbuje.....Bede sie tlumaczyc czemu dziecko takie zapuszczone.....
A w ogole to jest u nas -19 i zamiast spacerkiem (mam kolo 5-10 minut drogi) to autkiem. I to jeszcze mi Tomek do garazu swojego wjechal moim autem zebym mogla winda zjechac wsadzic Mysze do autka i pojechac bez wyprowadzania ja na ten mroz.
papa!
BEde Was czytac ale bedzie mnie mniej. I baaardzo bede tesknic......
Buziaki
PS ja karmie piersia ale dokarmialam kilka razy na poczatku Bebiko HA. Tez jest hypoalergiczne. Lence nic nie bylo, ale jej w ogole nic nie jest po niczym.....Trzymam kciuki za wasze malenstwa biedne.