reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudnióweczki u lekarza

Na 21 grudnia :) w ogóle usg idzie mi równo z terminem z OM. Styczeń super termin, tylko, żebym dotrwala ;) wizja rodzenia w okresie swiateczno-sylwestrowym jakoś mnie przeraża :| więc albo będę biegać po schodach albo leżeć plackiem i zaciskać nogi ;)
Jedyne co jest pewne to, że będę mogła podziwiać Wasze pociechy :)
A to jak masz usg i om podobne to na pewno grudzień ci pisany :)

Maciuś chyba z sierpnia jest o ile dobrze pamiętam. Jeju tyle czasu już na świecie a nasi siedzą nadal w brzuszkach
 
reklama
A to jak masz usg i om podobne to na pewno grudzień ci pisany :)

Maciuś chyba z sierpnia jest o ile dobrze pamiętam. Jeju tyle czasu już na świecie a nasi siedzą nadal w brzuszkach
Sierpien bo ja bylam wtedy w szpitalu i jeszcze na stolowce jak bylam z mezem to mu opowiadalam o Maciusiu ze taki silny i ze jak Szymuś sie czasem urodzi to tez da rade tak jak Maciuś :)

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze. Trzymam za Was kciuki.

A my też po wizycie. Zastępcza pani doktor przesympatyczna tak jak moja. Maluszek już nie taki mały, bo waży 3280. No i najlepsze, bo jeszcze dwa tygodnie temu szyjka miała 4,5 cm i była zamknięta, a teraz jest króciutka i lekkie rozwarcie; wszystko gotowe już u mnie do porodu i możliwe, że nawet nie dotrwam do kolejnej wizyty za 2 tygodnie. Oczywiście może też być dłużej, ale wersja z 5 grudnia (termin z om) jest raczej pesymistyczna i pani doktor stawia raczej na listopad. Maluch jest już na tyle duży, że jest gotowy, żeby się urodzić, więc już się nie ma co bać, że to 36 tydzień dopiero. jedyny powód do niepokoju, to lekko powiększone miedniczki nerkowe, ale raczej nie ma się co martwić. Pani doktor dała mi wydruk z usg z tymi miedniczkami, żebym zabrała ze sobą do szpitala, żeby pediatra zrobił małemu usg nerek po porodzie.
Łożysko ma stopień dojrzałości 2/3, co na tym etapie ciąży jest całkowicie normalne; najważniejsze, że przepływy super.
Dziś na ktg młody współpracował i ładnie się ruszał i nie ma żadnego powodu do niepokoju. Normalnie dopiero sobie zdałam sprawę, że to moje być lada chwila. Muszę wreszcie napisać plan porodu. :-p

O kurczę, ale zmiana akcji :) To co, nie spotkamy się na porodowce 5go?
 
No ale co jeśli 19 grudnia nie wyjdzie? Jaki masz termin z pierwszego usg?

Z pierwszego ugs na 26 grudnia więc nastawiam się na obie daty :) Ciuszki w 1/3 poprasowane i poprane moja wyprawka prawie gotowa:) Dopiero jak mi 30tc wybił ruszyło mnie do wyprawki.

Karolina ja tez zaczynam się bać czy dam rade. Każdy do mnie mówi że poradze sobie że to porodu powinnam się bać. Ale ja mam na odwrót porodu się nie boje w końcu każda to jakoś przeżyła więc chyba nie ma takiej tragedii skoro nadal dzieci się rodzą:) Najbardziej przeraża mnie myśl że nie będe jej słyszała w nocy że będzie płakać a ja będe spała. Ze sobie nie poradzę jako matka
 
reklama
Ja po wizycie. Wszystko jest ok, zero jakiejś infekcji, szyjka długa. Lekarz mówi, że nic nie zapowiada, żebym miała wkrótce rodzić. No ale z Asią też tak mówił a tydzień później już była na świecie, więc nie traktuję tego jako prognozę długoterminową. Ale może chociaż dzisiejszą noc wreszcie spokojnie prześpię;)

No i jeszcze powiedział mi jedną rzecz, z której sobie nie zdawałam sprawy. Myślałam, że ułożenie dziecka nie ma znaczeina jeśli i tak są medyczne wskazania do cc. Ale jednak pośladkowe jest mniej korzystne w przypadku gdy odejdą wody. Główka na dole działa jak korek. Pośladki są mniejsze i przez to może być problem z pępowiną która będzie gdzieś tam pociągnięta i przyciśnięta. A ja ktg podczas porodu miałam takie dość nierówne i być może to z tego wynikało.. Troszkę mnie to przestraszyło, mała miała powiększone komory w mózgu, których w ciąży nie było widać a mogły wynikać z niedotlenienia okołoporodowego no i teraz się zaczęłam zastanawiać czy w takiej sytuacji nie lepiej jednak zapisać się na tą cc na zimno:/ Chociaż niby lepiej czekać na akcję ale czy w tej sytuacji na pewno to lepsze hmm... Mam o czym myśleć.
 
Do góry