reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudnióweczki u lekarza

reklama
Po wizycie. Szyjka dość krótka, więc zero sexu do porodu. Moja prowadząca lekarka odchodzi ze szpitala i trochę na lodzie jestem z porodem :(

Zrobiła wywiad, wyznaczyła termin cc, a po badaniu i szybkim usg okazało się, że Jan jakimś cudem ominął mięśniaka, zrobił fikołka i ustawia się głową do kanału...! Szok. Lekarka potargała kartę wskazania do cc za moją zgodą. Będę próbowała rodzić naturalnie. Jestem w absolutnym szoku. 2 tyg temu lekarze patrząc na ułożenie bardzo wątpili że syn da radę się obrócić. Nie wiem czy się cieszyć...

Wyniki mam ok :) wizyta 3 listopada.
We wtorek idę do szpitala, więc pewnie jeszcze mnie poobserwują i zrobią usg.
Janki to spryciule jeszcze w brzuszkach [emoji41] Super wiadomosci i gratuluje udanej wizyty!

Sent from my SM-G925F using Tapatalk
 
Po wizycie. Szyjka dość krótka, więc zero sexu do porodu. Moja prowadząca lekarka odchodzi ze szpitala i trochę na lodzie jestem z porodem :(

Zrobiła wywiad, wyznaczyła termin cc, a po badaniu i szybkim usg okazało się, że Jan jakimś cudem ominął mięśniaka, zrobił fikołka i ustawia się głową do kanału...! Szok. Lekarka potargała kartę wskazania do cc za moją zgodą. Będę próbowała rodzić naturalnie. Jestem w absolutnym szoku. 2 tyg temu lekarze patrząc na ułożenie bardzo wątpili że syn da radę się obrócić. Nie wiem czy się cieszyć...

Wyniki mam ok :) wizyta 3 listopada.
We wtorek idę do szpitala, więc pewnie jeszcze mnie poobserwują i zrobią usg.

Jaki spryciarz mały!!! Wspaniale, ze tak mu sie udało [emoji4]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hehe stosowałam to wszystko prócz akupunktury ostatnim razem! Niestety na mnie zero wpływu. Herbatki z liści malin mi już wychodziły bokiem, wiesiołka lubię w smaku więc bralam go namiętnie nawet leżąc na patologii też stosowałam... niestety... sex 3 razy dziennie i wielka dupa... strasznie mnie to meczylo psychicznie:/ ale próbować trzeba wiem że na niektóre dziewczyny to działa...

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
Dlatego napisałam to "może się uda" [emoji6] tyle, że wiesiołek nie ma wywołać porodu tylko przygotować szyjkę (zmiękczyć, zgładzić) a liście malin wdg dr Preeti Agrawal nie wywołują ani poronienia (bynajmniej w 2 trym) ani porodu a wzmacniają mięsień macicy i ułatwiają poród. Ale wiadomo, jak ze wszystkimi naturalnymi metodami nie działają na wszystkich. Niemniej nie zaszkodzi spróbować. Moja koleżanka ostatnio 13 dnia po terminie postanowiła przystawić laktator bo następnego dnia czekało ją już zgłoszenie się do szpitala na wywołanie. Urodziła tego 14 dnia po terminie po 3 godzinach skurczy bez interwencji. I był to pierwszy poród [emoji6]
Ja odkąd mam brzuch widoczny to nie wyobrażam sobie uprawiac seksu.
To miejsce to dla mnie dom mojej córeczki, mojego cudu a nie schowek na penisa i jakieś tam wyuzdane orgazmy [emoji1][emoji1][emoji1] zawsze myślałam, że tak nie będę miała a jednak jak jestem w ciazy to mam zupełnie inne myślenie..

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
[emoji23][emoji23][emoji23] a mnie źrebi strasznie ostatnio a jak na złość wieczorem tracę przytomność [emoji6]
Po wizycie. Szyjka dość krótka, więc zero sexu do porodu. Moja prowadząca lekarka odchodzi ze szpitala i trochę na lodzie jestem z porodem :(

Zrobiła wywiad, wyznaczyła termin cc, a po badaniu i szybkim usg okazało się, że Jan jakimś cudem ominął mięśniaka, zrobił fikołka i ustawia się głową do kanału...! Szok. Lekarka potargała kartę wskazania do cc za moją zgodą. Będę próbowała rodzić naturalnie. Jestem w absolutnym szoku. 2 tyg temu lekarze patrząc na ułożenie bardzo wątpili że syn da radę się obrócić. Nie wiem czy się cieszyć...

Wyniki mam ok :) wizyta 3 listopada.
We wtorek idę do szpitala, więc pewnie jeszcze mnie poobserwują i zrobią usg.
Jaki zuch z Janka! Super, że chcesz spróbować sn, powodzenia!

 
Dlatego napisałam to "może się uda" [emoji6] tyle, że wiesiołek nie ma wywołać porodu tylko przygotować szyjkę (zmiękczyć, zgładzić) a liście malin wdg dr Preeti Agrawal nie wywołują ani poronienia (bynajmniej w 2 trym) ani porodu a wzmacniają mięsień macicy i ułatwiają poród. Ale wiadomo, jak ze wszystkimi naturalnymi metodami nie działają na wszystkich. Niemniej nie zaszkodzi spróbować. Moja koleżanka ostatnio 13 dnia po terminie postanowiła przystawić laktator bo następnego dnia czekało ją już zgłoszenie się do szpitala na wywołanie. Urodziła tego 14 dnia po terminie po 3 godzinach skurczy bez interwencji. I był to pierwszy poród [emoji6]

[emoji23][emoji23][emoji23] a mnie źrebi strasznie ostatnio a jak na złość wieczorem tracę przytomność [emoji6]

Jaki zuch z Janka! Super, że chcesz spróbować sn, powodzenia!

Ja zaczynam niedługo wiesiołwk łykać

cb7wugpju04jz4q8.png
 
reklama
No dobrze, ze ja swojego wiesiołka sprzed ciazy nie oddalam to tez zaczne zaraz lykac, ale ja dzis zaczęłam 31 tydzien to tak jeszcze ze 2 tygodnie z tym poczekam:-) tylko mam jakies opory przed teoria o wsadzaniu soie tej tabsy w szyjkę;)


a8doqqmz725nh9h0.png
 
Do góry