reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudnióweczki u lekarza

Ja mam termin na 6 czyli równo za tydzien. Narazie nie czuje zeby mialo się cos rozkrecic. O ile nie urodze do soboty jestem umowiona z polozna na ktg i wtedy też mnie zbada czy coś się rusza. Powiedziala że w sobote będziemy myśleć co robić dalej, ale ja już wiem że nie chce żadnego przebijania pecherza, żadnego masazu szyjki a już napewno nie zostane w szpitalu. No chyba że tydzień po terminie nadal będę w dwupaku to chyba sama jak potulny baranek zgłoszenia się do szpitala. Choć liczę ze Franio sam zdecyduje kiedy chce wyjść

Dokładnie mam bardzo podobny plan. Ja mam termin na 5 grudnia. Jeśli do pt nic sie nie wydarzy, mam zrobić ktg i stawić się do szpitala. Ktg ok, szpital - tu się mocno zastanowię. W zalezności od tego co tam na ktg wyjdzie.
 
reklama
Hej byłam dzisiaj w szpitalu na ktg na początku źle wychodziło mała się ruszyć nie chciała przez ponad pół godz i już mnie w szpitalu chcieli zostawić ale na szczęście mała się obudziła i ktg się poprawiło ;-) od tyg mam rozwarcie na opuszek palca nic się nie zmieniło szyjka praktycznie zgladzona skurcze pojedyncze także dalej czekam, rada lekarza dużo seksu tylko jak skoro mąż w pracy za granicą hehe ciekawe ile to jeszcze może potrwać myślałam że jak rozwarcie, szyjki praktycznie nie ma to szybko będzie poród a tu lipa
 
U nas to taki ten plan porodu wybrakowany chyba. Zerknę na ten ze strony którą wskazujesz. Dzięki!
Nasz szpital ma wzór planu porodu i ponoć innych nie przyjmują. ja dostałam druk jak podpisywałam umowę na poród z moją położną. Nie wiem, czy jest gdzieś u nich na stronie. Moim zdaniem ten druk jest beznadziejny i dlatego do tego planu porodu dołączyłam drugi ze strony "dobrze urodzeni" (na "rodzić po ludzku" jest chyba jeszcze lepszy)
 
witam się po wizycie...
generalnie kiepsko się dzisiaj czuję, ale z nami wszystko dobrze. Dzisiaj 36+6, waga małej 2930g, tętno 140. Szyjka jest skierowana "do przodu" ale zamknięta. Na moje objawy (dużo skurczów, bóle podbrzusza, dużo śluzu, brak aptetytu, kiepski nastrój) powiedziała, że końcówka jest ciężka ;) kazała mi jeszcze dorobić badanie HIV (że niektóre szpitale wymagają)... na morfologię i mocz powiedziała, że na tym etapie ciąży ciężko o idealne wyniki i że mogę łykać żurawinę, ale nic silniejszego nie jest potrzebne...

kolejna wizyta 14.12 g. 13:40 (uprzejmie zapytała, czy tyle wytrzymam ;)) - szerze, zamierzam do tego czasu urodzić, ale psychicznie dźwignę 2 tyg bez zaglądania ;)
 
witam się po wizycie...
generalnie kiepsko się dzisiaj czuję, ale z nami wszystko dobrze. Dzisiaj 36+6, waga małej 2930g, tętno 140. Szyjka jest skierowana "do przodu" ale zamknięta. Na moje objawy (dużo skurczów, bóle podbrzusza, dużo śluzu, brak aptetytu, kiepski nastrój) powiedziała, że końcówka jest ciężka ;) kazała mi jeszcze dorobić badanie HIV (że niektóre szpitale wymagają)... na morfologię i mocz powiedziała, że na tym etapie ciąży ciężko o idealne wyniki i że mogę łykać żurawinę, ale nic silniejszego nie jest potrzebne...

kolejna wizyta 14.12 g. 13:40 (uprzejmie zapytała, czy tyle wytrzymam ;)) - szerze, zamierzam do tego czasu urodzić, ale psychicznie dźwignę 2 tyg bez zaglądania ;)
Hihihi super wiesci, gratulacje! No ciekawe czy wytrzymasz :) w ogole to ja wczoraj robilam badania i powiem wam, ze mam najlepsze wyniki krwi i moczu od paru miesiecy :D
 
Ja po ktg..
Najpierw Lilka bardzo spokojna.. tętno poniżej 120, położna już mnie straszyła szpitalem.. w sensie że mogła się obkręcić pępowina szczególnie przy mocnych ruchach. . I w szpitalu byłabym bezpieczniejsza. .
Na szczęście potem się rozkręciła i już było 130 spoczynkowe.

Dostałam skiero do szpitala od.gina na 5.12. Mam więc już dwa ;) skorzystać nie zamierzam bo pan doktor widzi wyjście tylko w cc elektywnym (na zimno).

Miałam się zgłosić do pitala 6-7.12 ale jednak idę 5.12. Głównie ze względu na to ktg. Wolę dmuchać na zimne.

♡ 39 tc jeszcze tydzień do spotkania z Lilcią ♡
 
Ostatnia edycja:
reklama
Gratulejszyn!
Czyli że matczyny organizm przygotowany do porodowej walki
Zwarty i gotowy!!!! [emoji123] [emoji123] [emoji123] [emoji123]
Ja po ktg..
Najpierw Lilka bardzo spokojna.. tętno poniżej 120, położna już mnie straszyła szpitalem.. w sensie że mogła się obkręcić pępowina szczególnie przy mocnych ruchach. . I w szpitalu byłabym bezpieczniejsza. .
Na szczęście potem się rozkręciła i już było 130 spoczynkowe.



♡ 39 tc jeszcze tydzień do spotkania z Lilcią ♡
Dobrze, ze sie ustabilizowalo, pewnie tak dzien miala... Musisz jesc wiecej slodyczy :)
 
Do góry