reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudnióweczki u lekarza

Moja spojrzała na brzuch i proszę sie rozenrac robimy" docipnie. " A jak zaczela badanie to o jakie duże dziecko przekładamy na brzuch. Miało 8,15 . Wizyta prywatna.
No teraz do polowkowego dluuuuugo strasznie.
 
reklama
Ja miałam ostatni raz dopochwowo w 7 tyg. Pozniej bylam w 11 to juz przez brzuch robił chociaż tez sprawdził ostatni raz dopochwowo tylko dlatego ze dzidziol nie chcial sie obrócić a chcial mu przyziernosc zmierzyć a i tak nie dalo rady :) wczoraj w 13 tyg juz mialam przez brzuch tylko
 
Ja właśnie mam wrażenie, że tylko czasami takie pojedyncze ruchy czuję, tak jakby tylko te mocniejsze.

Ja tez tak czuje. Czasami takie plywanie rybki i mocniejszy ruch. Najbardziej wieczorkiem jak sie kładę spac ale zdarzy mi sie tez w samochodzie jak siedzę. Jestem prawie na 100 % pewna ze to ruchy bo czuje je na dole brzucha tam gdzie lekarz usg robi i tam gdzie serduszka slucham.


 
Ja tez tak czuje. Czasami takie plywanie rybki i mocniejszy ruch. Najbardziej wieczorkiem jak sie kładę spac ale zdarzy mi sie tez w samochodzie jak siedzę. Jestem prawie na 100 % pewna ze to ruchy bo czuje je na dole brzucha tam gdzie lekarz usg robi i tam gdzie serduszka slucham.


No ja właśnie też w tym miejscu. Nie sądzę, żeby się tam jakieś jelito znalazło.
 
Czy to USG miałyście też przezpochwowo? Bo byłam zdziwiona, w pierwszej ciąży tylko pierwsze miałam przez pochwę a potem już przez brzuch, a tym razem kazała się rozebrać. Ale w sumie pierwszy raz robiłam w LuxMedzie, w tej placówce. Może po prostu tak robią.

Zdjęcia z wczoraj na razie nie mam kiedy wrzucić, ale nuba tam chyba nie ma, raczej kolanka.

A jeszcze z rozmowy z lekarką, pytaliśmy o prawdopodobieństwo i jej doświadczenie. Mówi, że jeśli na USG jest wszystko prawidłowo tak jak u nas to jest jakieś 80 kilka procent szans że wszystko jest OK. Ona w ciągu roku ma 4-5 przypadków, kiedy są jakieś nieprawidłowości i wtedy zaleca dodatkowe badania. Do tej pory miała ok 250 pacjentek, czyli w ciągu roku powiedzmy ok 500. Czyli 8-10 na 1000 przypadków z nieprawidłowościami. Czy to mało, czy dużo, trudno powiedzieć.

I ejszcze strasznie się przyczepiła kiedy to USG nazwałam "genetycznym", bo to nie jest genetyczne, genetyczne są te badania w pakiecie z testami itp. To jest tylko badanie przesiewowe. Ja próbowałam jej wytłumaczyć, że to takie potoczne sformułowanie, ale widzę, że bardzo jej się nie spodobało.
Ja wszystkie wcześniejsze usg miałam przez pochwę. Teraz to w 12 tygodniu pierwszy raz przez brzuch choć i tak pod koniec zrobił jeszcze dopochwowo bo mam tak umiejscowioną miednicę, że niektóre rzeczy lepiej było wychwycić w ten sposób.
 
reklama
A ja byłam dziś na powtórnym usg sprawdzić nosek co do którego lekarz nie miał pewności, ale potwierdziło się, że wszystko jest dobrze :) dziś było pięknie widać tylko maluszek fikał jak szalony :D lekarz musiał się napracować żeby uchwycić Go w odpowiedniej pozycji :) mówiłam Mu wczoraj, że ma być grzeczny, ale nic się mamy nie słucha ;)
 
Do góry