reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2023 🎅

reklama
I na zachodzie się do tego stosują a w Polsce nie?

Na zachodzi mogą zmniejszyć zakres obowiązków przerzucając zadania na innych pracowników, a u nas jeśli już tak jakiś pracodawca zrobi to inni pracownicy nie są zadowoleni :D a na zachodzi nie ma z tym problemu? Nie bardzo ogarniam fenomen tego, że na zachodzie kobiety pracują do ostatnich prawie dni a w Polsce z opisów na forum mamy takie wykorzystywanie zwolnień.
bo pracodawcy też to wykorzystują mówiąc kobiecie, że ma iść na zwolnienie. A kobiety się na to godzą, albo z braku znajomości przepisów, albo ze zwykłego lenistwa. Dobrze mówisz, ludzie mają problem, że dojdzie im trochę obowiązków za osobę, ale jak już na te zwolnienia wszyscy muszą zapierdzielać to jest ok - nie kumam 😉
 
Zamknięcie grupy? Ale jak to?
tak, że będziemy w prywatnym gronie i nikt z zewnątrz nie będzie miał do tej grupy dostępu. Nie będzie komentował z doopy, podczytywał itp. Będziemy same we własnym gronie i jak będziesz chciała wrzucić fotkę brzuszka to to robisz bez obaw, że podgląda Nas jakiś zboczuszek - tak po krótce 😅
 
I na zachodzie się do tego stosują a w Polsce nie?

Na zachodzi mogą zmniejszyć zakres obowiązków przerzucając zadania na innych pracowników, a u nas jeśli już tak jakiś pracodawca zrobi to inni pracownicy nie są zadowoleni :D a na zachodzi nie ma z tym problemu? Nie bardzo ogarniam fenomen tego, że na zachodzie kobiety pracują do ostatnich prawie dni a w Polsce z opisów na forum mamy takie wykorzystywanie zwolnień.
Na zachodzi mamy inna kulturę pracy, inne obłożenie. Pracodawcy wliczają w ryzyko to, że kobieta może zająć w ciążę i urodzić dziecko, a u nas jest to ciagle zaskoczeniem. A każdy zatrudniający kobiety w wieku rozrodczym powinien mieć wkalkulowane ryzyko.
Do tego różnice w płatnościach za zwolnienia, różnice w samym traktowaniu ciąży.
Pracowałam na zachodzie i mogłam po prostu zgłosić pracodawcy, ze jestem chora i wziąć dwa dni wolnego (bez limitu na rok). Praktycznie nikt nie nadużywał prawa do tych nieobecności. Bez papierka od lekarza. U nas za chwilę byłoby kombinowanie.
Ale za to od lekarza nie dostawało się zwolnienia za byle co - trzeba było być naprawdę chorym. W ciąży tez tak chętnie nie dawali, bo mają tam nieco luźniejsze prowadzenie ciąży.
 
bo pracodawcy też to wykorzystują mówiąc kobiecie, że ma iść na zwolnienie. A kobiety się na to godzą, albo z braku znajomości przepisów, albo ze zwykłego lenistwa. Dobrze mówisz, ludzie mają problem, że dojdzie im trochę obowiązków za osobę, ale jak już na te zwolnienia wszyscy muszą zapierdzielać to jest ok - nie kumam 😉

Lekarze tak o po prostu nie wystawiaja zwolnień, bo pracodawca sobie życzy.
W prawdzie na trzy ciążę akurat tylko przy ostatniej korzystałam ze zwolnienia i macierzynśkiego.
Pierwsze i drugie dziecko miałam w trakcie i tuż po studiach.
Jednak w śród znajomych nie spotkałam się z podejściem "zaszłam w ciążę idę na zwolnienie" wręcz przeciwnie, trzeba podomykać tematy, wdrożyć następcę. Ew. ciążę z dużym ryzykiem - zwolnienie i nakaz siedzenia/leżenia
 
I na zachodzie się do tego stosują a w Polsce nie?

Na zachodzi mogą zmniejszyć zakres obowiązków przerzucając zadania na innych pracowników, a u nas jeśli już tak jakiś pracodawca zrobi to inni pracownicy nie są zadowoleni :D a na zachodzi nie ma z tym problemu? Nie bardzo ogarniam fenomen tego, że na zachodzie kobiety pracują do ostatnich prawie dni a w Polsce z opisów na forum mamy takie wykorzystywanie zwolnień.
Ciężko mi powiedzieć, czy jest tak, że jeżeli ciężarna nie może wykonywać pewnych rzeczy to pracodawca obarcza tymi obowiązkami innych pracowników.
Nie słyszałam o tym, ani nie byłam tego świadkiem. :) po prostu dostaje lżejszą prace.
Niestety często jest tak, że w Polsce ludzie się irytują bo ktoś ma lżej i nieważne, że może ktoś ma kiepski stan zdrowia i może nie jest w stanie czegoś zrobić…
„ma lżej, jakim prawem do cholery!”

Wracając do zasad jakie tu są, to często jest tak, że ciężarna pod koniec ciąży pracuje po 4h dziennie zamiast 8h. I za połowę przepracowanego czasu płaci pracodawca, a druga polowe „ZUS” 😀
 
reklama
tak, że będziemy w prywatnym gronie i nikt z zewnątrz nie będzie miał do tej grupy dostępu. Nie będzie komentował z doopy, podczytywał itp. Będziemy same we własnym gronie i jak będziesz chciała wrzucić fotkę brzuszka to to robisz bez obaw, że podgląda Nas jakiś zboczuszek - tak po krótce 😅
Okej! Chce tam być! 😜
 
Do góry