A poza tym u Ciebie wszystko co bierzesz ma jakieś uzasadnienie, a ja trochę poleciałam według mojego widzimisięMi poza kwasem foliowym kazano brać Wit D. Do tego mam metformine na cukrzyce i mam B12 i kw alfa liponowy l. Z uwagi na małą krwinke z niskimi poziomami żelaza od lat mam żelazo - bez znaczącej poprawy ale tym bardziej kazano utrzymać no i z powodu tachykardii żeby nie brać leków magnez więc jak widać i tak została garstka witamin hehe
reklama
B
B206
Gość
Ja też normalnie suplementowalam - w klinice bez badania kazano każdej brać po prostuNo ja wit D3 suplementowalam przez cała zimę bo w ramach badań w klinice przed inseminacja wyszedł mi spory niedobór. Potem przerzuciłam się na ten zbiorowy preparat ale to chyba jednak nie był taki najlepszy pomysł
Mario95
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2021
- Postów
- 2 260
Twoja wizyta juz tez niedlugo a Im większa fasolka tym ładniejsze będzie zdjęcietrochę mi smutno, że nie będę miała takiej foteczki
Synka mam z 6t3d i jeszcze jest kijanką.
B
B206
Gość
Niby tak - ja jestem dobra w usprawiedliwianiu swoich działań haha ale to moje widzi mi się że odstawiłam beta-bloker i powiedziałam jasno kardiolog że boje się hipotrofii bradykardii u dziecka a nawet poronienia i nie będę brała od transferu - były argumenty była zgoda hahaA poza tym u Ciebie wszystko co bierzesz ma jakieś uzasadnienie, a ja trochę poleciałam według mojego widzimisię
Nie przerywaj brania kwasu foliowego. On jest kluczowy na tym etapie ciąży. Także lepiej łykaj to z kwasem, niż nie łykaj niczego. I pilnuj dawki kwasu foliowegoO takie, rossmanowe Mama plus czy jakoś tak. (Większość nie trzeba tłumaczyć ale ma kwas foliowy, ale tez żelazo i olej z ryb itp, czyli chyba rzeczywiście cos za dużo tych składników). Jedyne co, to nie biorę 2 kapsułek dziennie, tylko jedną.
To ja się wstrzymam i tak do piątku, a potem zamówię coś sensowniejszego.
Dziwie się tylko, ze sprzedają to na oficjalu dla ciężarnych.
Możesz w aptece kupić kwas foliowy - lek, albo lepszy preparat dla kobiet w ciąży.
Sprzedają, bo rynek suplementów nie jest tak regulowany, jak leków. Ale nawet suple warto kupować w aptece, bo tam jest pewność, że są dobrze przechowywane.
No i tu tez miałaś sensowny argumentNiby tak - ja jestem dobra w usprawiedliwianiu swoich działań haha ale to moje widzi mi się że odstawiłam beta-bloker i powiedziałam jasno kardiolog że boje się hipotrofii bradykardii u dziecka a nawet poronienia i nie będę brała od transferu - były argumenty była zgoda haha
Wystarczy zobaczyć na zalecenia polskiego towarzystwa ginekologów i położników, ale tak - w sumie to tylko kwas foliowy ma potwierdzone działanie.ja jak zapytałam o witaminy, to mi lekarz powiedział żeby tylko kwas foliowy brać i to w zupełności wystarczy. Ale co lekarz to opinia, wiadomo.
Ja biorę DHA, bo jem mało ryb. Mimo braku suplementacji, przy normalnej diecie, poziomy miałam bardzo dobre
Masz rację, ja to jak zwykle panikara Kupie normalny kwas foliowy, żrę go już właściwie od 1,5 roku czyli od początku starań i zaczynałam właśnie od zwykłego kwasu bez żadnych dodatkowych bajerow. Trzeba wrócić do korzeni Poza tym szewc bez butów chodzi, w pracy zawsze wiem który pacjent co dostaje i dlaczego, a sama witaminy z rossmanaNie przerywaj brania kwasu foliowego. On jest kluczowy na tym etapie ciąży. Także lepiej łykaj to z kwasem, niż nie łykaj niczego. I pilnuj dawki kwasu foliowego
Możesz w aptece kupić kwas foliowy - lek, albo lepszy preparat dla kobiet w ciąży.
Sprzedają, bo rynek suplementów nie jest tak regulowany, jak leków. Ale nawet suple warto kupować w aptece, bo tam jest pewność, że są dobrze przechowywane.
Ciąża to stan umysłuMasz rację, ja to jak zwykle panikara Kupie normalny kwas foliowy, żrę go już właściwie od 1,5 roku czyli od początku starań i zaczynałam właśnie od zwykłego kwasu bez żadnych dodatkowych bajerow. Trzeba wrócić do korzeni Poza tym szewc bez butów chodzi, w pracy zawsze wiem który pacjent co dostaje i dlaczego, a sama witaminy z rossmana
Jak mieszkałam w Hiszpanii i odwiedzałam lekarza w Polsce, to ciągle dostawałam reprymendę, że nie suplementuję D3. No miało to sens, jak kilka godzin dziennie przez większość część roku spędzałam na słońcu
Zobacz sobie te suple u pana tabletki. To zestawienie jest sensowne, chociaż moje koleżanki, które są położnikami brały tylko kwas foliowy
reklama
Dziekuję, na pewno sprawdzęCiąża to stan umysłu
Jak mieszkałam w Hiszpanii i odwiedzałam lekarza w Polsce, to ciągle dostawałam reprymendę, że nie suplementuję D3. No miało to sens, jak kilka godzin dziennie przez większość część roku spędzałam na słońcu
Zobacz sobie te suple u pana tabletki. To zestawienie jest sensowne, chociaż moje koleżanki, które są położnikami brały tylko kwas foliowy
Podobne tematy
Podziel się: