reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2023 🎅

We środę mam pierwsza wizytę ale nie spodziewam się po niej zbyt wiele bo zdecydowałam się na prowadzenie ciąży na nfz u położnej przy szpitalu , w którym chce rodzic plus u lek prywatnie który też pracuje w we szpitalu. Jestem ciekawa taka możliwościa ;)

Ja bym bardzo chciała prowadzić ciąże u położnej i rodzić w domu ❤️
 
reklama
To już nie chodzi nawet o te składki - ale ja w dwóch ciążach rodziłam w dwóch różnych szpitalach. Ciąże pozamaciczną rozwiązywałam w trzecim. I za każdym razem czułam się po prostu pewnej znając szpital, jego okolice czy kręcących się tam lekarzy. No i pewnie zależy od miasta, szpitala itp. ale przy przyjęciu zawsze pada pytanie o imię i nazwisko lekarza prowadzącego i myślę, że zawsze patrzą inaczej kiedy to jest "ich" lekarz niż ktoś totalnie nieznany.

No ale generalnie mam nadzieję, że nie będę musiała rodzić na NFZ :)
Rozumiem,ja nie jestem aż tak doświadczona w temacie,bo mam tylko jedno dziecko. A jak nie na NFZ,to tak z ciekawości zapytam - w prywatnym szpitalu,czy w domu?
 
Rozumiem,ja nie jestem aż tak doświadczona w temacie,bo mam tylko jedno dziecko. A jak nie na NFZ,to tak z ciekawości zapytam - w prywatnym szpitalu,czy w domu?
Ok,już widze ze odpowiedziałaś na moje pytanie 😉

Nie, nie odpowiedziałam bo jak to bywa w życiu - marzenia, marzeniami a życie życiem.
Jestem po cesarskim cięciu. To że cięcie było na życzenie (więc bez wskazań), że było 12 lat temu, że potem urodziłam kolejne dziecko naturalnie niestety nic nie zmienia. Nie mogę ani prowadzić ciąży u położnej, ani rodzic w domu, ba nawet w tzw. domu narodzin w szpitalu nie mogę. Mogę mieć tylko zmedykalizowany poród 😥 💔 więc żeby choć trochę poprawić sobie komfort będę rodziła prywatnie w Medicover
 
Nie, nie odpowiedziałam bo jak to bywa w życiu - marzenia, marzeniami a życie życiem.
Jestem po cesarskim cięciu. To że cięcie było na życzenie (więc bez wskazań), że było 12 lat temu, że potem urodziłam kolejne dziecko naturalnie niestety nic nie zmienia. Nie mogę ani prowadzić ciąży u położnej, ani rodzic w domu, ba nawet w tzw. domu narodzin w szpitalu nie mogę. Mogę mieć tylko zmedykalizowany poród 😥 💔 więc żeby choć trochę poprawić sobie komfort będę rodziła prywatnie w Medicover
A sorki,to zle zrozumiałam. Ja tez w pierwszej ciazy myslalam o Medicover,tylko ja bym musiała z Poznania dojechac,to trochę bez sensu.
 
W sumie ja nie pomyślałam,żeby tak zrobic,ale dlaczego nie? Po coś się płaci te składki na NFZ,to może i tez tak zrobię 🤔
Ja też tak robie. Prywatnie mam lekarkę dzięki której udało się zajść w ciążę po 2.5 roku w sumie w 1wszym cyklu po poronieniu.
A na nfz po opiniach znalazłam super typka, pracuje w szpitalu w którym chce rodzić a do tego wypisuje badania ma nfz.
Może dojść do sytuacji, gdzie tych 2 lekarzy może mieć różne opinie ale zdecydowanie ufam babeczce która tyle lat zna mnie i organizm więc posłucham jej. Natomiast odciążam budżet badaniami ze skierowania nfz
 
Jestem już po wizycie, według miesiączki 6+4, ale w USG widoczny tylko pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy… Od lekarza dowiedziałam się właściwie tylko tyle żeby przyjść za 2 tygodnie na kontrole… Z tego co rozumiem z USG to pęcherzyk ma już ponad 2 cm, czy na tym etapie nie powinno już być zarodka?
image.jpg
 
reklama
Jestem już po wizycie, według miesiączki 6+4, ale w USG widoczny tylko pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy… Od lekarza dowiedziałam się właściwie tylko tyle żeby przyjść za 2 tygodnie na kontrole… Z tego co rozumiem z USG to pęcherzyk ma już ponad 2 cm, czy na tym etapie nie powinno już być zarodka? Zobacz załącznik 1519698
A według USG ile wyszło?
 
Do góry