Cześć dziewczyny! Nie odzywam się, ale co jakiś czas wchodzę tu i czytam co u Was
Nasza córcia jutro skończy 6 tyg. Ostatnio mieliśmy problemy z ulewaniem, aż mała zaczęła charczeć - nie wiedzieliśmy czy to od mleka czy może jakaś infekcja. Lekarz stwierdziła że od mleka zaleciła mieszać bebilon z bebilonem AR. niestety po tym była tragedia. Niby skład mleka ten sam, AR ma tylko dodatkowo zagęszczacz, ale mała strasznie się męczyła, płakała i w ogóle nie spała, dlatego odstawiliśmy to i staramy się ja odbijać w połowie karmienia oraz układać wyżej i jest lepiej. Wcześniej też męczyła się przed kupką, ma też trądzik i jest "lekko atopowa" jak to określiła pediatra, dlatego zastanawiam się czy to wszystko nie składa się właśnie na alergie. W każdym razie umówiliśmy się prywatnie do pediatry gastroenterologa, zobaczymy co powie
i pewnie wybierzemy się jeszcze do alergologa. Poza tym że dni bywają różne to w nocy ładnie śpi, je dwa razy. Głównie wstaje ja, ale w weekend zawsze jedna noc wstaje mąż i dobrze mu to robi bo przynajmniej widzi jaki to trud
Nie byłam jeszcze u ginekologa, ale byłam u fizjoterapeuty urogiekologicznego, ponieważ mam rozejście mięśnia prostego brzucha (jeszcze po pierwszej ciąży) ale też żeby pracować nad blizną. Ponieważ nie planuje więcej ciąż to mam zamiar doprowadzić się do porządku
Pozdrawiamy!